Mączniak prawdziwy róż

ODPOWIEDZ
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Post »

Ja bym obstawiał na poczatki mączniaka rzekomego
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Pooglądałam xiązki i Stelzer, w podobnych objawach,
sugeruje roztocza lęgnące się, gdy roślinie za ciepło i zbyt wilgotno.
Spodnie uszkodzenia tkanek liścia , powodują marszczenie i deformację.

Radzi - wysuszyć podłoże, a potem oprysk od spodu liści np. mydłem potasowym.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Haniu i Sev dziękuję bardzo za odzew. Ja też przestudiowałam moje książki i obejrzałam strony w ineternecie na temat chorób róż, ale niczego podobnego nie znalazłam. Jeżeli chodzi o stanowisko to jest ono od zachodniej strony. Słońce tam się pojawia ok 13tej i świeci do zachodu. Ziemia jak to u mnie, piasek. Nadmiar wigloci jest zatem problematyczny. Rabatka jest rzeczywiście blisko sciany domu, w dużej bliskości brzoskwini, ale nie pod nią.
A propos małych zdjęć. Zauważyłam ogromną poprawę w szybkości wklejania zdjęć na Fotosiku. Jednak nie wiem czy tylko w moim przypaku, zdjęcia nie daja sie powiększyć. Poprzednio wklejanie szło opornie, za to można było powiększać zdjęcia. Czy u Ciebie Haniu też wystapił ten problem z powiększaniem zdjęć?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

miałam to samo, to grzyb, chyba mączniak, ja opryskałam chemią na mączniaka rzekomego i jest ok, jak z tym nic nie zrobisz to takie plamy pleśni będą zaraz na wierzchu liści, to rozprzestrzenia się błyskawicznie
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Zgadzam się z Monką - to mączniak, zniekształcenia młodych liści to pierwszy etap, potem pokazuje się nalot - grzyb, najlepiej róże opryskać. Sama mam jedną róże z mączniakiem i ma takie zniekształcenia na liściach - chciałam zrobić zdjęcie ale aparat odmówił posłuszeństwa.
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

tzn zgadzamy się z sev - pierwszy zdiagnozował :D
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Oczywiście - Sev był pierwszy - kilka razy pisałam też w moim wątku - Chopin jest co roku narażony na atak mączniaka, może w mniejszym stopniu jak Excelsa ale niestety ta róża tak ma. Sama ochrona środkami biologicznymi to u niego za mało.
Przemek85
50p
50p
Posty: 93
Od: 1 lis 2008, o 23:56
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Deirde pisze:Zgadzam się z Monką - to mączniak, zniekształcenia młodych liści to pierwszy etap, potem pokazuje się nalot - grzyb, najlepiej róże opryskać. Sama mam jedną róże z mączniakiem i ma takie zniekształcenia na liściach - chciałam zrobić zdjęcie ale aparat odmówił posłuszeństwa.
Diagnoza już padła i mogę tylko potwierdzić słowa poprzedników. Dodam tylko zdjęcia z kolejnych etapów tego grzyba (słusznie przedstawionych przez Deirde)

Zdjęcia przedstawiają właśnie Chopina:

1 etap - zniekształcenie liści:


2 etap - biały nalot na liściach i pąkach
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

i pąki kwiatowe :cry: strasznie to wygląda
taka piękna róża a z taką skazą "genetyczną"

przy okazji dziękuję za tą informację, chciałam ją posadzić u siebie , ale już mi się mniej podoba
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Monka - róże dzielę na dwie grupy - jedna to te podatne na mączniak - druga - podatne na plamistość, nie ma ideałów - w przypadku Chopina ta wielkość, kolor i zapach kwiatów jest najważniejsza, a choroba - zawsze jakaś się przyplącze.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jesatem szczerze wdzięczna za tak duży odzew na moją prośbę. Małgisiu, Przemku czy możecie jeszcze być tak uprzejmi i podpowiedzieć jaki środek najlepiej, Waszym zdaniem, zastosowac przeciwko mączniakowi? Pytam, bo w sklepie ogrodniczym maja mnóstwo środków i nie wiadomo, który wybrać/
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Przemek85
50p
50p
Posty: 93
Od: 1 lis 2008, o 23:56
Lokalizacja: lubelskie

Post »

W sklepach jest tego sporo, ale myślę, że 3 środki mogę polecić:
- Score 250 EC (interwencyjny i zapobiegawczy)
- Topsin 500 SC (zapobiegawczy)
- Amistar 250 SC (zapobiegawczy)

z nastawieniem na ten pierwszy :)
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Dodam tylko że pełna nazwa tej pleśni to Mączniak Prawdziwy. Atakuje ona młode
liście, które jeszcze się nie uodporniły. Najpierw widać deformacje liści, i po kilku dniach widać
biały osad jak mąka (dlatego nazwano go mączniakiem) który można zetrzeć palcami.

Natomiast Mączniak Rzekomy to inna grzybica, o wiele groźniejsza. Łatwo przemieszcza
się z róży na różę i może je uśmiercić. Też atakuje młode liście i deformuje je. Po kilku dniach
tworzą sie rdzawo-ciemno-brunatne plamy. Często jest mylona z czarną plamistością.
Mączniak rzekomy jest rzadko spotykany w ogrodach, ale jest plagą w szklarniach.

W Twoim przypadku, Bogumiło, widać zaczątek tego białego pyłu na spodniej części liści.
U Chopina atakowana jest najpierw spodnia część liści, bo jest bardzo matowa.
Ziarka mączniaka przylepiają się do suchego i matowego listka i kiełkują w nim (w przeciwienstwie
do czarnej plamistości która potrzebuje kilka godzin mokrego liścia by w nim zakiełkować).

Generalnie mączniak prawdziwy nie atakuje róże które mają gładkie i świecące liście (bo zostaje
zdmuchnięty przez wiatr). Rozwija się szybko na pewnych gatunkach róż, przy sprzyjających
warunkach atmosferycznych - ciepłych dni z zimnymi i wilgotnymi nocami.
Mączniak prawdziwy nie zabija róży ale ją osłabia i deformuje.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”