Mączniak prawdziwy róż
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4184
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Jeśli dokładnie zebrałaś wszystkie porażone części roślin(a zawsze coś zostanie...), to tylko nieznacznie zwiększy prawdopodobieństwo wystąpienia choroby w roku następnym. Trzeba będzie postępować standardowo w/g programu ochrony róż uwzględniając wrażliwość odmiany i pogodę.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Aska .....,.wejdz na temat RÓZE i poczytaj........nie trzeba zaraz tak radykalnie!
jesienia lepsze dla rosliny jest TO, ze mimo porazenia jeszcze asymiluje... niż ciecie i opryski
Wazne żebys zebrała wszystkie liscie jak naturalnie opadna i spaliła......[wszyscy "zarażeni różyczka" tak robią]
w sezonie 2008 mączniak pojawiał sie niemal na wszystkich roslinach ogrodowych w całym kraju
jesienia lepsze dla rosliny jest TO, ze mimo porazenia jeszcze asymiluje... niż ciecie i opryski
Wazne żebys zebrała wszystkie liscie jak naturalnie opadna i spaliła......[wszyscy "zarażeni różyczka" tak robią]
w sezonie 2008 mączniak pojawiał sie niemal na wszystkich roslinach ogrodowych w całym kraju
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2148
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
przecież tu mączniak jest na pędzie w obfitości, a biologia mączniaków jest taka że będzie tam zimował, spoko obetnij pęd z mączniakiem spal, i tak się roże przecież przycina
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
i znowu contra ..........jak masz róze w szklarni albo w szkółce to dobrze zrobiłas jak w ogrodzie to żle.............trzeba było poczekać z cięciem do wiosny
a mleko na mączniaka to jak umarłemu kadzidło
3BA
pozdrawiam
a mleko na mączniaka to jak umarłemu kadzidło
3BA
pozdrawiam
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2148
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
tu troche do poczytania o środkach i doświadczeniach zw. ze zwalczaniem mączniaka róży
http://www.progress.plantprotection.pl/ ... 21-525.pdf
http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/s ... n91666.htm
a mączniak przezimuje w pąkach lub pędach (grzybnia) i na wiosnę porażenie nim będzie już systemiczne, rozwój zaczyna już od 5 stopni Celsjusza
Nie wszystkie odmiany róży są wrażliwe na mączniaka, niektóre są całkowicie odporne
. U mnie maczniaka nie było na wszystkich różach ale nie uprawiam tych najbardziej wrażliwych
http://www.progress.plantprotection.pl/ ... 21-525.pdf
http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/s ... n91666.htm
a mączniak przezimuje w pąkach lub pędach (grzybnia) i na wiosnę porażenie nim będzie już systemiczne, rozwój zaczyna już od 5 stopni Celsjusza
Nie wszystkie odmiany róży są wrażliwe na mączniaka, niektóre są całkowicie odporne
. U mnie maczniaka nie było na wszystkich różach ale nie uprawiam tych najbardziej wrażliwych
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Cesarzowo .nie kwestionuje!UKŁON .............ale {sa zawsze ale}.........maczniak przetrwa niesystematyczne opryski[ co 7-10 dni] w kazdej szkółce!niezaleznie od stosowanego preparatu].....przyniesiony do amatorskiego ogrodu może sie szkodliwie namnażac .........ale pozwole sobie na teze ze przy -30 zima przez 10 dni ...i higienę róż wiosna[ cięcie pędów ze zmianami] nie bedzie zmartwieniem ..........
entuzjastów pieknych kwiatów :)nie osłabi róż i nie bedzie stanowił zagrożenia w ekosystemie
stan rózy na foto jest faktycznie kiepski ale nie beznadziejny!........noooo i po temacie bo obcięta.........miejmy nadzieję że spalona, a nie na wysypisku?!!!!!!!
pozdrawiam
ps. bedąc pod granica od 4 lat ,1 raz zobaczyłam mączniaka na końcach pędów!
entuzjastów pieknych kwiatów :)nie osłabi róż i nie bedzie stanowił zagrożenia w ekosystemie
stan rózy na foto jest faktycznie kiepski ale nie beznadziejny!........noooo i po temacie bo obcięta.........miejmy nadzieję że spalona, a nie na wysypisku?!!!!!!!
pozdrawiam
ps. bedąc pod granica od 4 lat ,1 raz zobaczyłam mączniaka na końcach pędów!
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2148
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
oczywiście nie namawiam w ogródkach do stosowania chemii , przecież preparaty tj. bioblatt, bioczos itp. są ekologiczne dlatego najlepiej wyciąć takie pędy, i uprawiać odporne róże w przewiewnych warunkach
Minismoku jeszcze jedno nie jestem żadna cesarzową, bo nie mam cesarstwa
Minismoku jeszcze jedno nie jestem żadna cesarzową, bo nie mam cesarstwa
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
.......Cesarzowo potrafie takze odróznić naukową pasje od amatorskiego doświadczenia tak jak hortensje krzewiastą[ ranyyyy nic u mnie poza podstawami i zapomnieniem] od kaliny wrrrrrrr
no i mimo "Witojcie" byłam w Wiedniu
cmokasy i pozwól się TAK nazaywać, proszę:)
no i mimo "Witojcie" byłam w Wiedniu
cmokasy i pozwól się TAK nazaywać, proszę:)
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Mączniak prawdziwy
Mączysty biały lub szarobiały nalot, poraża młode pędy, liście i szypułki kwiatowe, porażone liście ulegają zniekształceniu, grzyb może występować na kolcach. Źródłem infekcji jest zimująca na pędach i w pąkach grzybnia, występowaniu choroby sprzyja temperatura powyżej 20 - 24 st, duża wilgotność powietrza i brak przewiewu między pędami krzewu. Silnie porażone pędy i liście trzeba usuwać i niszczyć. Do oprysków zalecane są - Score 250 EC, Nimrod 250 Ec, Rubigan 12 EC.
Najczęściej podatne na mączniak odmiany róż to:
Chopin, Excelsa, Ambassador, Die Welt, Flamingo, Double Delight, Eiffel Tower, Papa Meilland, Tropikana, Virgo, Ashamed Fairy, Lovely Fairy, Merkury 2000, Snow Ballet, Sonnenschirm, Sunny Rose, Swany, The Fairy, White Fairy, Doroty Perkins, Dortmund, Othello, Blanche Moreau, Charles de Mills, Mm Isaac Pereire, Zephirine Drouhin - informacje zebrane dzięki - Katalogowi róż.
Na zdjęciu mączniak na szypułkach kwiatowych i liściach na Excelsie.
Mączysty biały lub szarobiały nalot, poraża młode pędy, liście i szypułki kwiatowe, porażone liście ulegają zniekształceniu, grzyb może występować na kolcach. Źródłem infekcji jest zimująca na pędach i w pąkach grzybnia, występowaniu choroby sprzyja temperatura powyżej 20 - 24 st, duża wilgotność powietrza i brak przewiewu między pędami krzewu. Silnie porażone pędy i liście trzeba usuwać i niszczyć. Do oprysków zalecane są - Score 250 EC, Nimrod 250 Ec, Rubigan 12 EC.
Najczęściej podatne na mączniak odmiany róż to:
Chopin, Excelsa, Ambassador, Die Welt, Flamingo, Double Delight, Eiffel Tower, Papa Meilland, Tropikana, Virgo, Ashamed Fairy, Lovely Fairy, Merkury 2000, Snow Ballet, Sonnenschirm, Sunny Rose, Swany, The Fairy, White Fairy, Doroty Perkins, Dortmund, Othello, Blanche Moreau, Charles de Mills, Mm Isaac Pereire, Zephirine Drouhin - informacje zebrane dzięki - Katalogowi róż.
Na zdjęciu mączniak na szypułkach kwiatowych i liściach na Excelsie.
Mączniak prawdziwy
Mam pytanie odnoście tej choroby na różach miniaturowych.Czy porażone pędy powinnam obciąć (została by wtedy goła roślinka),a także jaki preparat byłby najskuteczniejszy?
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Mączniak prawdziwy
Nie obcinaj porażonych pędów. Grzyb który powoduje maczniaka prawdziwego rośnieanaa4 pisze:Czy porażone pędy powinnam obciąć,
a jaki preparat byłby najskuteczniejszy?
na powierzchni liści i nie powoduje aż tak wielkich szkód jak czarna plamistość
czy mączniak rzekomy które urzędują w środku liści.
Wystaw Twoją miniaturkę na pełne słońce.
Odnośnie gotowych preparatów dostępnych w sklepach w Polsce, może ktoś mieszkający
w Polsce Ci podpowie. Niemniej możesz zastosować sposób domowy - popryskaj ją raz
w tygodniu rozpuszczonem proszkiem do pieczenia. Przygotuj go w następujący sposób.
W jednym litrze wody zmieszaj:
- 1 mała łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka oleju (na przykład kanola)
- 1/2 łyżeczki słabego płynu do mycia naczyń (np. Ludwik)
Proszek do pieczenia zwiększa zasadowość na powierzchni liści której mączniak nie lubi.
Olej pokrywa młode pędy i liście cięką warstwą tłuszczu i utrudnia mączniakowi dostęp
do powierzchni liści (zauważ że mączniak prawdziwy nie atakuje starych liści, bo te są pokryte
cieniutką warstwą wosku. Mączniak atakuje młode liście które nie zdążyły pokryć się jeszcze woskiem.
Szczególnie to pokrycie woskiem jest opóźnione jeśli stosujesz nawóz wysokoazotowy)
Dokładasz Ludwik by twój preparat dobrze się rozprowadzał.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki