Cebulowe - czy wykopywać?Kiedy?

[Andzia1]

Właśnie wczoraj bawiłam się w wycinanki... z koszyczków po pomidorach i borówce, świetnie nadają sie do tego zwykłe nożyczki, bo plastik jest bardzo cienki. Mam nadzieje, że norcie obejdą się smakiem

[mila1003]

Ja również mam pytanie odnośnie koszyczków do cebul. Gdzieś czytałam, że nie wszystkie cebule są przysmakiem dla nornic, zdaje mi się że nie lubią np narcyzów ale nie pamiętam jakie jeszcze inne cebule były wymienione w tym artykule. Może ktoś z was wie? Ja cebule sadzę np w takich koszach w których w sklepach są pieczarki , koszyczek ok 30x40 cm kosztuje mnie na targu jakieś 2zł. I są nieco głębsze od tych typowych na cebule w sklepach.

[MagdaMisia]

Ja część cebul sadzę w koszyczki do cebul, resztę w małe doniczki - zwykłe plastikowe, które po czymś tam zostały. Oprócz narcyzów sadzę tak tulipany i lilie. U mnie niby nie ma nornic ale przezorny zawsze ubezpieczony.

[Priam]

Milo - nornice nie jedzą szachownic, przebiśniegów i narcyzów.

Magdo - w koszyczkach zawsze łatwiej wykopac cebulki, chociaż jak się zostawi je dłużej w koszyczkach to są bardzo ściśnięte.

[MagdaMisia]

Wiem wiem...

[fibius]

Milo - nornice nie jedzą szachownic, przebiśniegów i narcyzów.

Ogólnie nie jedzą amarylkowatych (np. hippeastrum, narcyz, śnieżyczka, sprekelia), gdyż zawierają trujące alkaloidy. Inne rodziny cebulowe też je mają ale w mniejszych stężeniach. Nie tykają także trujących zimowitowatych (zimowit), myszopłochowatych (konwalia, kokoryczka), melantkowatych (ciemiężyca, czworolist) i obrazkowatych (arum, kalia, sauromatum).

Szachownice wydzielają specyficzny zapach (ci co kupowali wiedzą o czym mowa), który odstrasza gryzonie.

Najbardziej zagrożone są lilie, ich cebule to przysmak dla gryzoni. Dlatego też obowiązkowo powinno się je sadzić do głębokich koszyków (najlepiej takich jak dla roslin wodnych).

[anuśka85]

A ja mam pytanie czy cebulicy syberyjskiej i przebiśniegom nie będzie przeszkadzało towarzystwo iglaków? Nie będą niekorzystnie na siebie nawzajem oddziaływać? Mam na razie nieduże krzaczki iglaczków i tak sobie pomyślałam, że pod jedną odmianą posadzę cebulicę a pod drugim rodzajem przebiśniegi...

[agnieszka72]

I ja mam pytanie-wykopałam zeszłoroczne koszyczki-chciałam się przyjrzeć cebulom i okazało się że części nie ma -wszystkie koszyki miały po 5 cebul a zostały 2-3.
Nie jest to wina gryzoni,prawdopodobnie zgniły.Czy to że były w koszyku miało jakiś wpływ?
Szczerze napiszę że się rozczarowałam -liczyłam że cebulek przybyszowych im przybędzie

[MagdaMisia]

Agnieszko a kiedy wykopałaś zeszłoroczne cebulki? Jeśli teraz - to możliwe że zgniły. Cebulki tulipanów wykopuje się na przełomie czerwca i lipca.

[agnieszka72]

Teraz z ciekawości-ale to chyba nie ma znaczenia?Pewnie i tak by zgniły.
Teraz po prostu dołożyłam kilka nowych

[MagdaMisia]

Może jakbyś wykopała w czerwcu i przechowała do teraz... ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem Ja ostatnio policzyłam wszystkie moje cebule, które zaplanowałam posadzić i wyszło ok. 200 sztuk. Tylko gdzie ja to upchnę...

[socurek]

Ja mam strasznie głupie pytanie, no ale po prostu muszę je zadać. Czy te cebulkowate się wykopuje kiedyś z ziemi?? Bo skoro teraz się sadzi, to wnoszę, że na zimę mają zostać w ziemi, a jaki jest sens wykopywać w lecie? Strasznie przepraszam za to idiotyczne pytanie, ale chciałabym posadzić wkrótce cebulki i nie wiem, czy będę potrafiła odpowiednio zadbać o to...

[Andzia1]

Socurku... kto pyta nie błądzi Z moich różnych zebranych informacji wynika, że nie trzeba ich co roku wysadzać, a nawet nie trzeba bo wtedy maja możliwość "zgęstnienia". Jeśli już trzeba to wykopuje się cebule po przekwitnięciu i zaschnięciu zielonych części. Trzeba je osuszyć i przechowywać w przewiewnym miejscu. Dobrze byłoby gdybyś przejrzała wątki Priama i Xipe np., bo oni wiedzą baaardzo wiele na ten temat - fachowcy, że hohoh...