Jaskry azjatyckie - prośba o wymianę doświadczeń
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Nie przeżyły, a żyją, czy posadziłeś nowe? Pewnie stoją w widnym pomieszczeniu? A przed posadzeniem podpędzałeś je, czy wsadziłeś po prostu bulwki do ziemi? Ja wymyśliłam taki patent bulwki wsadzę do doniczek, doniczki do ziemi. Na jesień wykopuje doniczki i przechowam w piwnicy, na wiosnę do ziemi. Tylko teraz pytanie podpędzić, czy nie?
A ja się rozczarowałam jaskrem. Mimo, że na zdjęciu na kapersie były pełne kule, takie jak sprzedają w kwiaciarni w doniczce, tych kilka jaskrów, które mi zakwitły były pojedyncze, a w ogóle w jedną część udało mi się zgnić... nadgorliwość w podlewaniu im nie służy...
w tym roku kupię kilka dorosłych roślin w doniczkach i już...
w tym roku kupię kilka dorosłych roślin w doniczkach i już...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Ja już kupiłam pazurki, więc nie mam innego wyjścia jak "pobawić się". Zobaczymy jakie wyjdą, myślę, że kilka "podpędze" 2-3, a resztę tak jak pisałam wyżej. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a w doniczce też kupię dla porównania. Dziwi mnie też fakt, że w maju sprzedają kwitnące w doniczkach, a na opakowaniu pazurków termin kwitnie to VIII . Ciekawe, czy to kwestia pędzenia, czy odmiany.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Znalazłam dziś bulwki jaskrów,które zapomniałam posadzić w zeszłym roku.
Ponieważ nie wiedziałam,którą stroną je posadzić i myślałam,że od zeszłego roku pewnie podeschły wsadziłam je do wody.
Dopiero się doczytałam,że zrobiłam dobrze mocząc je.
Jutro wsadzę je,oczywiście piętką do góry.
Ponieważ nie wiedziałam,którą stroną je posadzić i myślałam,że od zeszłego roku pewnie podeschły wsadziłam je do wody.
Dopiero się doczytałam,że zrobiłam dobrze mocząc je.
Jutro wsadzę je,oczywiście piętką do góry.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
ile to ja posadziłam jaskrów odwrotnie ofiara, a potem czekałam, nie powiem jakies cos wychodziło ale kwiata nie uraczysz.
W zeszłym roku kupilam w doniczkach kwitnące i zostawiłam w gruncie, przykryłam tez jestem ciekawa czy w tym roku bedą, jeżeli oczywiscie tam jeszcze są i slimaki wczesniej sie nim i nie zaopiekowały, bo to ich przysmak.
Teraz kupiłam pazurków, wiem juz jak sadzić, moze sie uda!
W zeszłym roku kupilam w doniczkach kwitnące i zostawiłam w gruncie, przykryłam tez jestem ciekawa czy w tym roku bedą, jeżeli oczywiscie tam jeszcze są i slimaki wczesniej sie nim i nie zaopiekowały, bo to ich przysmak.
Teraz kupiłam pazurków, wiem juz jak sadzić, moze sie uda!
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 5 mar 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Jaskier peoniowy - Ranunculus
czy można sadzić już do gruntu jaskier peoniowy???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Nata, kupiłam 5 kolorów; czerwony, różowy, pomarańczowy, żółty i biały. Wszystkie ładnie zeszły ale zakwitł tylko różowy, kwiat na łodyżce około 30 -35 cm, średnicy około 5 cm , liście faktycznie przy ziemi i po pierwszym większym deszczu łodyżkę z kwiatkiem połozyło. Kwiatek faktycznie śliczny, peoniowy tylko ten deszcz ...........