Drugi rok storczykowej przygody

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 635
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

DAK widzę, że mamy podobny gust jeśli chodzi o zdobycze z wystawy :wit Gratuluję nowych nabytków i niech dobrze się mają ;:333
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

kahim pisze:DAK, nie boisz się, że ci ktoś zakosi rekonwalescentów z klatki? ...
Już nie. Parę lat temu zniknęły mi kaktusy, które jednak po 2 latach zabidzone "złodziejaszek" wystawił z powrotem. Widocznie z okien widzą moje dywany kolorowych kwiatów kaktusów na parapetach ..... i wymiękli - doszli do wniosku, że nie mają szans mi dorównać :tan Teraz już nic nie ginie.
Mieszkam w sporym bloku, przed domem zajmuję się zieleniną w czterech gazonach i wszyscy z bloku nazywają mnie ICH OGRODNICZKĄ. Ale posadzone tam jesienią cebule hiacyntów jednak w tym tygodniu wykradli. ;:174
Ale to na pewno jacyś OBCY. ;:108

Ps. Interpunkcja nie boli? - To moja pięta Achillesowa - boli jak cholera. ;:134
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ja testem taka odważna w interpunkcji, za to ortografia to moja pięta ... :;230

U mnie na klatce schodowej nawet wycieraczki potrafią ukraść :roll: (mieszkam w śródmieściu).
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Kahim, Warszawa to takie dziwne miasto się zrobiło. Na całym świecie Centrum to miejsce tylko dla bogaczy, a u nas od lat Śródmieście to w coraz znacznej większości: starcy i biedacy (również ci szemrani). Na Woli dalej od Centrum tego mniej. Na klatce jest też trochę półświatka, ale tacy jacyś coraz bardziej ucywilizowani i kwiatków nie kradną, po ścianach nie bazgrzą, nie niszczą (ale 20 lat temu to było na porządku dziennym, a stan osobowy sąsiadów niewiele się zmienił). Chyba ucywilizowali się za sprawą poprawy standardu budynku - jest o co dbać. Wspólnoty Mieszkaniowe (danego budynku) chyba lepiej scalają ludzi niż enigmatyczne Spółdzielnie lub tzw. zasoby komunalne. Dbamy również o estetykę otoczenia.

Ortografia u mnie też piętuje ;:145
Awatar użytkownika
Karnova
1000p
1000p
Posty: 1331
Od: 7 kwie 2011, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Super okazy zakupiłaś MM ładny i ile pędów ;:oj Reszta okazów też super jak Ci wszystko zakwitnie cudnie będzie. Co do ścianki zawsze byłam nia zachwycona ;:oj Ładnie Ci tam wszystko kwitnie ;:215
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

U mnie teoretycznie też jest lepiej niż jakieś 15 lat temu- założyliśmy domofony i bramofony, ale prawda jest taka, że osoby które je demolują i szlajają się po klatce to głównie ludzie wyłażący z imprez.... No cóż, może lepiej nie gadajmy o tym na Twoim wątku, bo temat długi i szeroki i tym sposobem łatwo dostać po czterech literach od moderatorów :lol:

A co do paphio, to ono jest z ciepłolubnych i chłodolubnych? Mam to swoje nieszczęsne paphio i odnoszę wrażenie, że je powolutku zabijam :|
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ja mam jeszcze dwa Paphiopedilum. Jedno o dużych liściach i dużych kwiatach (taki typowy), kwitł pięknie 2 lata temu, rozrasta się, nie umiera, ale tej zimy nie kwitł. Drugi Paphoipedilum philipinense nigdy jeszcze nie kwitł, ale w tym roku zaczął się ładnie rozrastać. Oba dostałam z Holandii i bardzo bym chciała by w najbliższym sezonie obdarzyły mnie kwieciem. Z tego co wyczytałam mój philipinense jest bardzo ciepło i wilogotnolubny i boję się, czy mu dogodzę, ale skoro ładnie przyrastają nowe pędy, liście mają zdrowe i niewyciągnięte, to może tylko mu jakiegoś papu do kwitnienia brakuje.

Ps. Admin nam nic nie zarzuci - gadamy o losach kwiatków na parapecie ;)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

... i o kradzieżach wycieraczek :;230

Z moim jest właśnie ten ból, że nie wiadomo co to za hybrydka i przez to nie wiem co mu zapewnić, a czego się wystrzegać :|

A masz może paphio King Arthur? ;:204
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

A nie ma wycieraczek w kwiatki?
Ten duży to chyba jakaś typowa hybryda :
Obrazek
a tak kwitł:
Obrazek
- nie wiem jakich przodków ma ta hybryda.
A P. philipinense tak ładnie się rozrasta:
Obrazek
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ależ ładnie one u Ciebie wyglądają ;:oj

To teraz jestem pewna, że moje mnie nie lubią :? A mogę Cię jeszcze pomęczyć? ;:204 Jak je podlewasz i ile światła im fundujesz? :D
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

;:196 Kahim, ty mi chyba spadłaś z nieba tym zainteresowaniem "buciorkami". Dopiero jak wstawiałam stare zdjęcie z czasów kwitnienia, zauważyłam, że z tym moim dużym to chyba coś jest nie tak. - jeszcze pół roku temu liście nie były takie jak teraz. Niepokój zaskutkował wyciągnięciem z doniczki i zdębiałam - ;:oj 3/4 korzeni to był zgniły kłębek. Aż dziw, że w takim stanie one jeszcze w ogóle cokolwiek ciągnęły i utrzymywały zieleninę w takim stanie.
Oczyściłam korzenie, potraktowałam trochę ukorzeniaczem to co zostało, teraz przesuszam i może jeszcze przed posadzeniem do nowego podłoża potraktuję na wszelki wypadek Asahi.
Jeśli uratuję, to będzie tylko twoja zasługa, bo powinnam wcześniej wyciągnąć wnioski, przecież zauważyłam, że od jednego do drugiego podlewania doniczka nie przesychała - była od pewnego czasu coraz bardziej ciężka. Tylko takie powolne zmiany to się nie zauważa.

Podlewam razem z innymi storczykami i tak samo - kąpię, ale w trochę mniejszej ilości wody (tak do 1/2 wysokości doniczki, tak jak i Cambrie, bo Phalaenopisy to do ok. 3/4 doniczki). W zależności od temperatury i wilgotności - średnio co 10 dni, tak do 2 tygodni. A jeśli chodzi o światło, to nie mam za dużego wyboru - południowy parapet, ale bezpośrednie słońce tylko po południu. P. philipinense lubi dużo światła, tyle co ma w naturze to mu nie zapewnię.
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Heheheheeeee... Cieszę się, że moja upierdliwość na coś Ci się zdała :lol:

Dzięki za i formacje jak podlewasz ;:196

A z Twoim paphio pewnie będzie wszystko ok. Jestem pewna, że szybko zaradzisz kryzysowi ;:333
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ufff, przesadzony, prezentuje się już lepiej. Teraz tylko czekać na ukorzenianie, każdy miał po 3 grube dość długie korzenie, ale ich kondycja nie była,ze tak powiem wystawowa. ;)
Mam nadzieję, że będzie mu dobrze i że rozrośnie się też do jesieni.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”