Ogród Różany Bogusia45
Re: Ogród Różany Bogusia45
Ogród jak z bajki, nie często można oglądać takie okazy. Jakie stosujesz nawożenie że tak pięknie rosną i kwitną?
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 13 cze 2009, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Ogród Różany Bogusia45
ALICJO aby przy uprawie róż osiągnąć jako takie zadowolenie to:
ziemia miejsce słoneczne odpowiednie nawożenie względem jakości gleby.
Nawodnienie to wymusza zabezpieczenia we własne żródła tj jest łapać deszczówkę
własny hydrofor ostatecznosć to sieć wodociągowa. Skalę problemu można zauważyć
na moim przykładzie. Ziemia u mnie dość żyzna przepuszczalna około 160 RÓZ
w tym 50 sztamowych 30 pnących reszta rabatowe krzaczaste itp.
No to teraz ostatnie lata z suszą pod każdy krzak wiadro 10l wody co 4-7 dni
ile to pracy nawożenie,plewienie, cięcie, formowanie korony obcinanie kwiatostanów
likwidowanie szkodników tj; mszyc głównie. Chemię stosuję bardzo rzadko jedynie jak bardzo
mi zależy na róży to gnojówka z pokrzywy.
Praca praca dużo pracy i nabyte doświadczenie.
POZDRAWIAM BOGUŚ 45!
Dino pośród Głazów Krasnali.
Głazy cieplutkie oj ciepłe
ziemia miejsce słoneczne odpowiednie nawożenie względem jakości gleby.
Nawodnienie to wymusza zabezpieczenia we własne żródła tj jest łapać deszczówkę
własny hydrofor ostatecznosć to sieć wodociągowa. Skalę problemu można zauważyć
na moim przykładzie. Ziemia u mnie dość żyzna przepuszczalna około 160 RÓZ
w tym 50 sztamowych 30 pnących reszta rabatowe krzaczaste itp.
No to teraz ostatnie lata z suszą pod każdy krzak wiadro 10l wody co 4-7 dni
ile to pracy nawożenie,plewienie, cięcie, formowanie korony obcinanie kwiatostanów
likwidowanie szkodników tj; mszyc głównie. Chemię stosuję bardzo rzadko jedynie jak bardzo
mi zależy na róży to gnojówka z pokrzywy.
Praca praca dużo pracy i nabyte doświadczenie.
POZDRAWIAM BOGUŚ 45!
Dino pośród Głazów Krasnali.
Głazy cieplutkie oj ciepłe
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 13 cze 2009, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie