Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Krótko - śmietnik. Ta dracena zgniła, tutaj nie ma co ratować.

Kompletną bzdurą i mitem jest potrzeba spryskiwania rośliny i to codziennie. Nic, a nic pozytywnego nie daje, za to w warunkach domowych jest szokiem dla rośliny, a dodatkowo w niższych temperaturach pierwszym krokiem do załapania infekcji grzybowej. Można raz na jakiś jedynie zrobić porządny oprysk żeby zmyć kurz z liści i tylko z tego powodu.

Poza tym, roślin doniczkowych nie sadzimy do samej ziemi, nigdy. Zawsze sadzimy do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 3 :1.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Diana_06
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 7 lis 2020, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Dziękuję za odpowiedź i porady na przyszłość.. Szkoda roślinki :(
balti
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 lis 2020, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Choroba draceny

Post »

Na liściach draceny zaczęły pojawiać się jasno zielone plamy, które z czasem brązowieją. Miejsce w którym stoi roślina, warunki, podlewanie, itd. takie samo od lat.

Co to może być i jak z tym walczyć?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Wygląda na typowy przypadek, czyli przelanie.
To, że podlewanie wygląda tak samo przez jakiś czas nie oznacza że jest prawidłowe. Wszystko jest do czasu.
Istotnym czynnikiem jest tutaj przepuszczalne podłoże, czyli ziemia wymieszana ze żwirkiem w proporcji około 3:1, a nawet 2:1 uwzględniając wielkość doniczki.
Poza tym w okresie jesienno-zimowym wierzchnia warstwa podłoża powinna przeschnąć przed kolejnym podlaniem.

Wyciągnij roślinę z doniczki, sprawdź stan korzeni i poczytaj ten wątek do którego przeniosłem Twój post.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
balti
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 lis 2020, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź i cenne informacje. Chciałabym jeszcze dopytać o kilka kwestii:
1. Jeżeli chodzi o żwir, tzn. grys, czy perlit?
2. Jaką ziemię najlepiej kupić do takiej draceny? (z ziemią przeznaczoną do dracen mam złe doświadczenie - każda kupiona w markecie budowalnym była zarobaczona)
3. Czy korzenie należy spryskać środkiem chemicznym? Jeśli tak, to jakim najlepiej?
4. Czy po przesadzeniu, na górę, na ziemię coś wyłożyć? (odkąd ją kupiłam, roślina miała na górze kawałki kory albo grube, zbrylone kawałki ziemi)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

1. Żadne z tych trzech rzeczy. Napisałem, poczytaj wątek. Ma być żwirek kwarcowy.
2. Może być uniwersalna.
3. To zależy czy będą pogniłe czy nie. Jeśli to drugie, to chore odcinasz i resztę bryły posypujesz sproszkowanym węglem - jakimkolwiek, może być drzewny, leczniczy, itd.
4. Po co? Korzenie mają oddychać.

Edit: Za szybko przeczytałem. Nr 1: jedynie grys odpada. Perlit może być, ale lepszy jest żwirek kwarcowy, bo jest całkowicie neutralny i nie traci z czasem swoich właściwości.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
player_ruda
50p
50p
Posty: 72
Od: 17 lut 2014, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Hej, od kilku miesięcy mam dracene, jest to mój pierwszy -duży kwiat-. Ostatnio cos się dzieje a wygląda to tak jakby roślinka dostała jakiegoś dopalacza, w wyższych partiach rośnie jak szalona, pełno nowych i jasnozielonych liści jednocześnie dolne listki robią się jakby żółte w miejscu wyrastania z pnia, kładą się do dołu i z czasem odpadają mimo ze są zielone, nie ładnie to wygląda. Na dolnych warstwach wszystko ok. Mąż stwierdził że dobrze jej i dlatego rośnie jak szalona ale to raczej nie to.
Ola
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, wszystko i wrzuć zdjęcia. Od razu powinnaś to zrobić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
player_ruda
50p
50p
Posty: 72
Od: 17 lut 2014, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Przez tel. nie mogę wrzucić żadnego zdjęcia, jak dosiądę do komputera spróbuje jeszcze raz i poprawie poprzedni post. Podlewam raz na tydzień średnio, nie zraszam, jak napalę w piecu to w pomieszczeniu jest ok 23 stopni, w nocy spada do 10 stopni średnio. Wcześniej nic się nie działo, dopiero od tygodnia tak się dzieje, wcześniej jakby nie rosła, nie wypuszczała nowych liści.
Ola
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

10 stopni, to nie jest roślina z klimatu umiarkowanego.

Masz nieprawidłowe warunki uprawy. Poza tym drugi raz piszę, żebyś podała dokładne warunki uprawy i pielęgnacji. Mam wróżyć z fusów?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
player_ruda
50p
50p
Posty: 72
Od: 17 lut 2014, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Obrazek


1. Ziemia normalna, sklepowa, podlewam jak ma sucho w donicy, nie zraszam liści i tyle w temacie uprawy, jak dotąd nie było problemów, bliżej pieca na szafce mam mniejszą dracene i jej nic nie dolega a stoi tam już ponad rok.
2. Temperatury nie zmienię, bo nie mam pieca który utrzymuje cały czas stałą temperaturę.
Dzieje się tak tylko w pióropuszach górnych , pozostałe dwa: niższy i średni są ok. Nie rosną tak intensywnie i nie gubią liści, może im wyżej to więcej światła, szybciej rosną ale czemu odpadają zielone liście jednocześnie?

Obrazek

Takie piękne zielone grube liście odpadają. :(
Ostatnio zmieniony 28 lis 2020, o 23:39 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Połączono posty.
Ola
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

No to masz odpowiedź.

1. Temperatura, niestety ale jeśli nie masz warunków dla roślin tropikalnych, to niestety cudów nie oczekuj. To są efekty zbyt zimnego powietrza. Minimalna temperatura to 15 stopni, gdzie 5 stopni to dużo. Poczytaj gdzie rosną draceny - w klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Sama masz zresztą porównanie, ta dracena która rośnie bliżej pieca daje sobie radę.
2. Podłoże do wymiany. Nie sadzimy roślin, a zwłaszcza sukulentów - bo dracena to ta grupa roślin do samej ziemi. Podłoże musi być przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 2 :1.
3. Stanowisko musi być blisko okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
margaritum
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 23 kwie 2020, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Moja dracena rozgałęziona choruje i nie potrafię zdiagnozować, co jej jest. Kombinowałam, jest gorzej, więc szukam pomocy u Was :) . Pomożecie?

Dracena została kupiona w lipcu i posadzona do gotowej mieszanki: ziemia kompostowa 30%, perlit 20%, chipsy kokosowe 20%, keramzyt 20 %, piasek kwarcowy 10%, nawóz Osmocote Exact High K o uwolnionym działaniu 8-9 miesięcznym. Oprócz tego warstwa samego keramzytu na dno. Bardzo ładnie sobie rosła, podlewałam raz na parę dni sporą ilością wody, przelatywała przez to podłoże, wylewałam z podstawki. Co kilka dni zraszałam.

Stała tak z półtorej metra od wschodniego okna, ale za szafką z dużą ilością innych kwiatów, więc trochę przez nie przysłonięta.
Taka ładna była Obrazek

W październiku pojawili się nieproszeni goście - wełnowce. Nie wiadomo skąd, żaden inny kwiatek ich nie dostał, chociaż pewien czas stało ich sporo blisko. Na początku kilka razy owinęłam doniczkę folią i po prostu wypłukałam draństwo wodą z prysznica. Jednak po paru dniach kłaczki znów się pojawiały, więc zastosowałam Substral Polysect Owadobójczy Długo Działąjący. Oprysk był obfity, jednokrotny. Pomogło, wełnowce zniknęły.

Roślinka została odizolowana w razie czego i postawiona na biurku naprzeciwko okna, będzie ze 4 metry. Od razu po spryskaniu. Na początku zaczęły usychać czubeczki listki. Potem przestawiłam ją na półkę, uznając, że tam będzie trochę więcej światła, wygląda to tak (to samo wschodnie okno, ostatnia roślina na półce).

Obrazek

Na początku myślałam, że ma za mało wody, bo zaczęliśmy włączać więcej ogrzewanie w domu, więc chyba nieco spanikowałam i przez jakieś dwa tygodnie podlewałam niedużą ilością wody, ale co drugi dzień plus zraszanie. Powierzchnia podłoża jest sucha, w środku trudno mi to ocenić, wydawało mi się też suche, ale po zdjęciu rośliny z półki zobaczyłam, że podstawka pod spodem jest wciąż mokra. Nie potrafię ocenić, czy ma za mało, czy za dużo wody. Cały czas listki usychają tak samo. Miałam wrażenie, że liście mają też wciąż plamki po tym środku owadobójczym, więc wczoraj ją umyłam znów (ale zabezpieczając doniczkę, więc tam nie dostała wody). Mam wrażenie, że w tym tempie niedługo całkowicie się ogołoci, bo po oberwaniu suchych liści, dwa dni później są kolejne. Temperatura w pokoju to będzie jakieś 20-21 stopni.
Ogromnie mnie zdziwił wygląd nowych liści, które ostatnio wypuściła, są jakby przeźroczyste, blade.
Załączam fotki z choroby plus wygląd podłoża.

Zastawiam się jeszcze, z może wełnowce tak zdążyły uszkodzić korzenie?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”