Forsycja(Forsythia)- przesadzanie i inne zagadnienia
Forsycja(Forsythia)- przesadzanie i inne zagadnienia
Zrobiłam błąd bo posadziłam przy siatce od sąsiada forsycję która miała być z tych małych a okazała sie wielkim krzakiem,dawny sąsiad nie miał nic przeciwko forsycji (pytałam przed posadzeniem) ale sąsiad działke sprzedał ,a nowy patrzy krzywym okiem na razie nic nie mówi,o odpowiednim terminie przyciełam ją ,mimo że w tym roku nie kwitła.Myslałam że może choć trochę będzie mniejsza ,ale gdzie tam, poprzerastała przez oczka siatki więc chciałabym ją przesadzić bo tylko patrzeć jak sąsiad wybuchnie czy mogę to zrobić jeszcze teraz w pażdzierniku lub listopadzie ?Czy się przyjmie?Czy lepiej czekać do wiosny a tylko przyciąć gałęzie przechodzące na stronę sąsiada.Z góry dziękuję za odpowiedz.
Pozdrawiam.Gabi.
Pozdrawiam.Gabi.
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
krótkie przycięcie wszystkich pędów jest bardzo niekorzystne z fizjologicznego punktu widzenia dla każdej roślinyeMZet pisze:Forsycja jest rośliną zaczynającą wegetację bardzo wczesną wiosną. Moim zdaniem, gorsze dla niej byłoby przesadzanie wiosenne. Trzeba ją przesadzić teraz i niestety dość mocno przyciąć.
Pozdrowienia
musisz pozostawić 1-2 pędy dla wyzywienia(fotosynteza) nowowyrastających a skrócić je za rok(kwiaty na 2 letnich pędach)
Wolę to zrobić sama bo w sumie to krzaczysko nie powinno tam rosnąć,pytać czy proponować nic nie będę bo jakby wzrok zabijał to bym była już trupem .Wolę przesadzić i mieć święty spokój.Jaki powód takiego zachowania sąsiadki nie wiem i nie chce wiedzieć .Widać chyba zmienić miasto .Zresztą kto wie czy jako działkowiec nie będę zmuszona się spakować
Pozdrawiam.Gabi. [/url]
Pozdrawiam.Gabi. [/url]
Nie zadarłam z nikim bo ja jestem teraz niespotykanie spokojny człowiek tylko miał być remont wodociągów i nie ma .Jesteśmy zawieszeni w próżni najprawdopodobniej przez to że nie ma podpisanej ustawy o ROD nic konkretnego nie można sie dowiedzieć każdy pisze inaczej.Prezes też nie wie zresztą nie on jedyny więc czekamy co będzie.Może się tak skończyć że tą forsycję niepotrzebnie przesadzę bo np. będzie po ogrodzie?Tym bardziej że coraz częściej słyszę że może będą likwidować ogrody działkowe miejskie a mój teraz do takich sie zalicza. Znalazłam na pewnym forum wykaz działek do likwidacji i martwię sie,mojego tam na razie nie ma ale np. likwidują ogród większy od mojego i trochę starszy bo z 1946r to co stoi na przeszkodzie zlikwidować 340 działek? Ale forsycje i tak przesadzę może to wszystko rozejdzie sie po kościach.
Pozdrawiam.Gabi.
Pozdrawiam.Gabi.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1623
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
nie przejmuj się. Te same problemy mają wszyscy działkowcy.
Czytałaś nowy projekt likwidacji PZD przez ustawę PiSu?
Z niej aż tak tragicznego obrazu nie widać. Są pewne wątpliwości ale dopiero w Sejmie dowiemy się co z niej zostanie.
Ważne jest moim skromnym zdaniem kto obejmie rządy samorządowe po wyborach.
Najlepsza byłaby równowaga sił, tzn. rząd PiSowski a samorząd opozycyjny.
Tylko, że PO też chce znieść PZD.
Pożyjemy, zobaczymy.
na razie, to roślinki o tym nie wiedzą i chcą przeżyć zimę.
Dajmy im choć spokój.
Czytałaś nowy projekt likwidacji PZD przez ustawę PiSu?
Z niej aż tak tragicznego obrazu nie widać. Są pewne wątpliwości ale dopiero w Sejmie dowiemy się co z niej zostanie.
Ważne jest moim skromnym zdaniem kto obejmie rządy samorządowe po wyborach.
Najlepsza byłaby równowaga sił, tzn. rząd PiSowski a samorząd opozycyjny.
Tylko, że PO też chce znieść PZD.
Pożyjemy, zobaczymy.
na razie, to roślinki o tym nie wiedzą i chcą przeżyć zimę.
Dajmy im choć spokój.
Jakub . . . . .
To wszystko przypomina mi mojego dentyste który mówi pani Gabrysiu nie będzie boleć,a czasami okazuje sie inaczej.A opozycja w moim mieście w Dabrowie G. to SLD bo PO jest mało widoczne ,a rządy tej właśnie opozycji zadłużyło tak miasto, że w innym kraju chyba przestało by istnieć.Jak ktoś będzie w Dabrowie G. niech zobaczy nasz UM my mieszkańcy nazywamy go Pentagon taki jest wielki ,żadne miasto w pobliżu nie może poszczycić sie takim gmachem.Wybudowali owszem Park wodny,hale sportowa mało używaną ale za jaka cenę!Za to mamy fajne drogi ser szwajcarski wysiada.Roślinkom to ja daje spokój tylko tą forsycje troszke poszarpię ale to dla jej dobra ona to zrozumie
Pozdrawiam.Gabi
Pozdrawiam.Gabi