Forsycja(Forsythia)- przesadzanie i inne zagadnienia
Gosik obciełam wszystkie gałęzie które przeszły na stronę sąsiadki i krzaczysko na razie zostawiłam w spokoju do przyszłego roku nie mam teraz czasu,trochę zaniedbałam prace na działce i niestety muszę zająć się pilniejszymi sprawami a tu na dodatek pogoda się pogorszyła i zdrowie też.
Pozdrawiam.Gabi
Pozdrawiam.Gabi
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Forsycja
Witam.
Mam takie pytanie , prawdą jest ,że forsycję można posadzić bezpośrednio do ziemi i się przyjmie ?
mam zamiar sobie posadzić ją na działce .
Proszę o rady kiedy i jak sadzić
Mam takie pytanie , prawdą jest ,że forsycję można posadzić bezpośrednio do ziemi i się przyjmie ?
mam zamiar sobie posadzić ją na działce .
Proszę o rady kiedy i jak sadzić
Re: Forsycja
Najlepiej teraz- gałązkę najlepiej prostą- z ubiegłorocznych przyrostów powinna mieć co najmniej 5 oczek tniesz na odcinki 10-15 cm i wbijasz w wilgotną ziemię pozostawiając dwa oczka nad ziemią.Podlewasz i po ok miesiącu cieszysz się nową sadzonką.
Albo gdy zakwitnie - ścinasz gałązki z kwiatami do wazonu, i raz na dwa dni wymieniasz wodę, gdy kwiaty przekwitną pozostawiasz je w wodzie przenosisz do ogrodu po ok 2-3 tygodni wypuszczą korzonki. Taką sadzonkę sadzisz do dołka wypełnionego "błotkiem"z ziemi i wody. Dosypujesz ziemi aby sadzonka stała i dbasz co najmniej przez kolejne 2 tygodnie aby miała mokro
W przyszłym roku pojawią się pojedyncze kwiatki
Albo gdy zakwitnie - ścinasz gałązki z kwiatami do wazonu, i raz na dwa dni wymieniasz wodę, gdy kwiaty przekwitną pozostawiasz je w wodzie przenosisz do ogrodu po ok 2-3 tygodni wypuszczą korzonki. Taką sadzonkę sadzisz do dołka wypełnionego "błotkiem"z ziemi i wody. Dosypujesz ziemi aby sadzonka stała i dbasz co najmniej przez kolejne 2 tygodnie aby miała mokro
W przyszłym roku pojawią się pojedyncze kwiatki
Pozdrawiam Paweł
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Forsycja
Czy forsycja jest w pełni mrozoodporna?
Re: Forsycja
W 100% nie jest odporna, jednak całkiem dobrze znosi nasze zimy. W okresie zimowym nie wymaga okrywania, aczkolwiek w przypadku bezśnieżnych zim nowo posadzonym roślinom warto zabezpieczyć korzenie kopcem z kory - forsycja płytko się korzeni. Tak naprawdę jedynym zagrożeniem jest wiosenny przymrozek, który może uszkodzić pąki wówczas dobrze jest je zabezpieczyć.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 9 lis 2013, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Forsycja
Dziękuję za odpowiedź. Na wiosnę musze ja przesadzić na dość wietrzne i otwarte miejsce, wiec nie wiem co teraz zrobić.
Re: Forsycja
Czy forsycję przycinamy corocznie ,jeśli tak to do jakiej wysokości?
Re: Forsycja
Forsycje przycina się co roku. Po przekwitnięciu pędy skraca się o 1/3 długości. Jeśli pędy są bardzo długie i "witkowate" skracamy o połowę. Przy okazji można usunąć wszystkie pędy rosnące do środka, krzyżujące się lub stare w celu odmłodzenia (mowa o starszych egzemplarzach). Cięcie powinno się wykonywać od razu po przekwitnięciu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Forsycja
Czy to co kwitnie na forsycji to prawdziwe kwiaty? Jakoś nigdy nie widziałem na niej nasion. Poza tym dla mnie ma brzydki zwyczaj! Kiedy zakwitnie, to " jak amen w pacierzu " zrobi się ziąb. Obserwuję to zjawisko od wielu lat. Czy poza Warszawą też to występuje?
Re: Forsycja
Mam różową forsycję, ale ją troszkę zaniedbałam....tzn. w złym miejscu rośnie i jest ciągle mała-pewnie ma za sucho. Muszę ją przesadzić, jeszcze można i zaraz to zrobię. Może mi sie odwdzięczy i gęsto obsypie się różowym kwieciem? Jak zakwitnie to pokażę.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Forsycja
Ela - różowa forsycja? Nie słyszałam o takiej. Masz jakieś fotki z poprzednich kwitnień?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Forsycja
Tak różowa-blady róż. Już kwitła, ale jest mała, choć posadzona z 4 lata temu. Fotki?....nie wiem, chyba nie mam (nie było dużo kwiatów), ale jak w tym roku zakwitnie to zrobię. Posadzona jest w trudnym dla roślin miejscu -przy murze i praktycznie przy samej ścieżce i w dodatku na południowo-wschodniej wystawie.
Ma pewnie tam za sucho, nigdy tam z wężem już nie docieram Posadziłam ją obok już dużej -żółtej, aby ładnie się razem wiosną prezentowały, ale pomysł nie wypalił. Może ją teraz przesadzić...ale gdzie?
Ma pewnie tam za sucho, nigdy tam z wężem już nie docieram Posadziłam ją obok już dużej -żółtej, aby ładnie się razem wiosną prezentowały, ale pomysł nie wypalił. Może ją teraz przesadzić...ale gdzie?