Dereń kousa (Cornus cousa)

[Jerzewicz]

Mój dereń kousa Nationale. Zakupiony wyglądał całkiem inaczej. Miał większe , ciemnozielone liście i był obsypany białymi kwiatami. Na zdjęciu widać liście poskręcane z usychającymi końcówkami. To prawdopodobnie efekt przemrożenia lub braku składników pokarmowych.pH staram się utrzymać lekko kwaśne i nie stosuje wapna do nawożenia.

[Karo]

Myślę,że podwinięte lekko liście pod spód to jednak uroda derenia kousa.
Mój wygląda tak od zawsze.
Nie zauważyłam oznak zamierania czy słabszego przyrostu lub czegokolwiek zatrważającego mnie,poza faktem,że długo czekałam na jego kwitnienie.
Zakwitł wreszcie ,ma kwiatów niewiele ale zakwitł i sa piekne i juz marzę o całym drzewku obsypanym nimi
Może spotka mnie i takie szczęście?
Bo już szczęściem była decyzja by go kupić i posadzić w swoim ogródku.
Jest bardzo ozdobny

[Jerzewicz]

KaRo , ile mniej więcej lat ma twój dereń lub ile lat rośnie w twoim ogrodzie ?

[joladzola]

Dzięki za odpowiedzi KaRo piękny dereń ilu letni?

[Karo]

Mam go z 7 lat chyba.
Kiedy przyjechał do mnie był oczywiście mocno przycięty ale bryłę korzeniową miał dość dobrze już uformowaną.
Pierwszy rok walczyłam o niego i inne jakie kupiłam z moim psem,wówczas szczeniakiem,któremu bardzo pasowało wyciąganie dereni z ziemi i zgryzanie ich,stąd nie wiedziałam na 100 % aż do bieżącego roku,póki nie pojawiły się te kwiaty,jaki ostatecznie dereń uratowałam.
Czyli pies 'zjadł ' sobie dereń jadalny... reszta uchowała się a mam ich kilka odmian
Pokazywałam je wątku Krzysia bishopa - tutaj

[Bartosz]

Dla mnie temat tego derenia jest już zamknięty.2 lata temu wsadzałem chyba odmiany chinensis i po pierwszej zimie częściowo przemarzł a w tym roku całkowicie.Należy do tych roślin,które w naszym klimacie bardzo się męczą i raczej walczą o przetrwanie a nie ładnie rosną podobnie jak wiele innych ,które wiele osób próbuję zaaklimatyzować u nas bez szans na powodzenie jak np cedry,arakuarie.

[monsheutos]

Mam dwa derenie kousa od siedmiu lat i nie przemarzła ani jedna gałązka przez te 7lat,na pewno się nie męczą bo co roku ładnie kwitną i ładnie przyrastają.
Co do araukari to się zgodzę natomiast cedra w cieplejszych regionach można uprawiać z powodzeniem mam egzemplarz cedr libański 'glauca" ok 10letni wysok.3,5-4m przezimował bez jakichkolwiek uszkodzeń mrozowych tą i 9 pozostałych zim.

[Jerzewicz]

A mógłbyś napisać jakie to derenie i ewentualnie pokazać zdjęcia, czy to było może takie kwitnienie?

[monsheutos]

Zdjęcia derenia są zamieszczone w wątku rośliny rzadkie i ciekawe....strona58.

[Jerzewicz]

Dzięki, piękny i kwitnie podobnie do kwiecistego Rubra. Czy to zdjęcie jest z tego roku ? Ten widok utwierdza mnie w przekonaniu, że warto szukać nowych sadzonek i odpowiedniego dla nich miejsca ! Mógłbyś napisać gdzie go kupiłeś ?

[monsheutos]

Fotki z tego roku,nie pamiętam gdzie kupiłem bo za dużo roślinek mam i nie jestem w stanie wszystko z pamiętać cena ok.100pln ale 7 lat temu,w tym roku widziałem kwitnące za 150zł.
Wieczorkiem zamieszczę zdjęcie nowej odmiany derenia kousa"eva" o kolorowych liściach.

[manuel]

monsheutos dereń który pokazałeś na fotkach, na 58 str. wątku rośliny rzadkie..... to cornus florida. Odmiana być może 'Cherokee Chief', o czym świadczą wcięte końcówki platków, rozłożysty pokrój i termin kwitnienia(przed rozwojem liści). U mnie dereń ten zimował bez problemów lecz nie zakwitł nigdy.Mam jeszcze dereń kousa, który zostawiłem, bo to jakaś mniejsza odmiana i w tym roku poraz pierwszy od 8 lat nie przemarzły pąki kwiatowe, dzięki czemu zakwitł.Generalnie kwitnienie tych dereni to loteria.

[monsheutos]

Manuel-masz rację przy zakupie tego derenia zostałem wprowadzony w błąd i przez tyle lat tkwiłem w błędzie ale teraz porównałem sobie różnice między florida a kousa i przyznaje racje aż wstyd mi z racji wykonywanego zawodu(ogrodnik).
Sadzonki pozyskiwane z nasion charakteryzują się długim oczekiwaniem na kwiaty może dla tego ci nie kwitł?
Wracając do tematu skoro florida zimuje to kousa tym bardziej.