Huba na drzewach

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Huby na drzewach owocowych

Post »

No nieźle z tymi gwoździami. :D Nie wiem ile trzeba było ich tam wbić. Jako doświadczenie zawsze można próbować, ale od razu mówię, że jeśli drewno jest mocno zainfekowane to nawet płynne implanty z miedzianu nie powstrzymają pojawiania się owocników.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Odświeżam wątek właśnie zauważyłam huby na mojej lekko chorującej parę lat czereśni obok na wiśnie też pojawiła się huba a co najgorsze na mojej trzyletniej młodej brzoskwini która co prawda ma biały miąższ i lekko gorzkawe owoce ale na kompoty super tez dojrzałam dziś maleńkie huby. Obok mam cztery zdrowe drzewka i jakieś 8 metrów dalej młode nasadzenia 9 sztuk. Szkoda by mi było żeby zaatakowała huba wszystkie. Bi na to wygląda trzy juz porośnięte. Mimo ze co roku wapnuję trawnik i kompost wapnowany również i stosuję opryski i dodatkowo opryskuję gnojówkami z czosnku i pokrzywy. Czy lepiej wyciąć już teraz te drzewka ? W sumie założyłam sad ok 30 metrów dalej 16 drzewek w tym roku i te 9 jeszcze młodych jest na podwórku ale boję się że stracę więcej niż te trzy zaatakowane.
kuma

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Wyciąć, spalić, polać resztki randapem. Bo dziadostwo rozlezie się po innych drzewach.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Kuma, ale jak patrzę wkoło u mnie las i takich hub mnóstwo takze myślę że i tak hak drzewko będzie słabe to zaatakuje je huba. Wycięłam dziś znaczy się sąsiad ;) mi dwa drzewka. Obie zaatakowane stare czereśnie postanowiłam oszczędzić po prostu mi ich szkoda zacznę walkę z hubami usunę i zasmaruję. Sprubuję dwa lata jak nie pomoże to niestety. A na moje młode drzewka po prostu opryski i każde cięcie będę smarowała pastą grzybobójczą
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 944
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Huba na jabłoni.

Post »

kuma

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Nie pomoże, tylko ogień i randap.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 735
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Marcinie wbijanie gwoździ to raczej sobie daruję ;) postaram się inaczej walczyć ;)
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Huba na jabłoni.

Post »

sylwana: Wrzuć jakieś zdjęcia. Zobaczymy co to za hubka. Jeśli są małe owocniki to może być rozszczepka, co pozostawia jeszcze jakieś szanse na skuteczną chirurgię.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Ja na swojej starej papierówce też miałem grzyba, ale boczniaka. Wyrósł sobie w załamaniu na głównym pniu. Ogólnie jabłonka była schorowana, bo miała raka wiec potwierdza sie opinia, ze grzyby takie jak huba czy boczniaki atakują schorowane drzewa owocowe. Prędzej czy później dopadnie ją inne choróbsko.

Ja swoja papierówkę wyciąłem. Przez kilka lat wycinałem chore drewno z miejsca gzie rósł boczniak, ale on ciągle wyrastał. W końcu jabłonkę zaszczepiłem, a stara wyciąłem. I dobrze się stało bo uchroniłem inne drzewa przed rakiem, drzewo było wysokie i ciężko było dostać sie do owoców, a poza tym rosło na środku podwórka i strasznie śmieciło. Oprócz tego opadłe owoce zwabiały szerszenie i osy.

Reasumując, jeśli chcecie uchronić starą odmianę to szczepienie jest najlepsze.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Huba na jabłoni.

Post »

Tak, bo silnie zaatakowane drzewo zawiera grzybnię huby wewnątrz całego pnia i konarów. Miejscowe usuwanie zgnilizny wiele nie da. Owocniki będą wyrastać z pozostałej grzybni. Można jednak ograniczyć chorobę, jeśli drzewo jest cenne, poprzez wycinanie owocników i impregnację środkiem penetrującym. Pomaga to przedłużyć kilka lat życie drzewa i zapobiega rozprzestrzenianiu się grzyba.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Huba na śliwie (Pniarek obrzeżony)

Post »

Z racji, że nie znalazłam podobnego tematu, bardzo proszę o pomoc w identyfikacji choroby 2 drzew na mojej działce :roll:

Pierwsze drzewo: śliwa renkloda w wieku ok. 30 lat. Na zdjęciu widoczne grzyby na pniu i konarach. Gałęzie są jakby omszałe. W zeszłym roku drzewo kwitło, jednak zielone, niedojrzałe śliwki pospadały, wyciekała z nich jakby przezroczysta substancja podobna do żywicy.
Zdjęcia drzewa:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drugie drzewko: czereśnia, ma kilka lat; uszkodzona żyłką kosy spalinowej. Nie wiem czy ta rana była jakoś zabezpieczona, w każdym bądź razie na chwilę obecną pień wygląda na rozsadzony, widać żywicę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Działkę otrzymałam w tym roku, jestem laikiem, dlatego mam nadzieję, że w prosty sposób wytłumaczycie mi co powinnam zrobić...
Szkoda mi drzew, zwłaszcza starej śliwy, bo w latach świetności miała naprawdę fantastyczne duże, żółte, soczyste owoce w ogromnych ilościach (trzeba było podpierać gałęzie, bo się łamały pod ciężarem i ilością owoców).
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Choroby drzew owocowych

Post »

Pniarek obrzeżony to grzyb wieloletni przyrośnięty bokiem do drzewa (żywego lub martwego). Szerokość owocnika dochodzi do 40 cm, grubość do 15 cm. Starsze owocniki pokryte są twardą skórką barwy szarobrązowej z jaśniejszą strefą przyrostu. W czasie dużych upałów skórka ulega stopnieniu. W Polsce pospolicie występuje na drzewach iglastych (świerk, jodła). Czasem spotykany jest również na drzewach liściastych (np. brzoza, buk) i drzewach owocowych.

Obrazek

To grzyb niejadalny. Jest groźnym pasożytem drzew, powodującym brunatną zgniliznę drewna. Dawniej, pokrojony i rozbity na płatki owocnik służył do tamowania zewnętrznych krwawień. Tak przygotowany i wysuszony owocnik odznacza się znakomitymi właściwościami
Drzewo raczej stracone,grzybnia jest w drewnie.Na wiśni są wycieki gumy,rak bakteryjny.Ta rozległa rana może być zainfekowaną raną mrozową.Raczej za duża jak na skaleczenie żyłką.Leczenie zacznij od pomalowania tego miejsca roztworem miedzianu.Wiosną jak ruszą soki oczyść ranę i zamaluj pastą Funaben 03 PA lub farbą emulsyjną z dodatkiem 1% miedzianu.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby drzew owocowych

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Faktycznie na śliwie to z pewnością pniarek, zdjęcie identyczne. Czy może się tym "zarazić" śliwa rosnąca obok?

Co do czereśni: czy raka bakteryjnego da się wyleczyć?
wydaje mi się, że może rana nie została właściwie zabezpieczona, dlatego wilgoć, deszcze, a potem mróz doprowadziły do rozsadzenia pnia, dlatego wygląda jak wygląda...
czy samym miedzianem należy je pomalować już teraz?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”