Azalia - problemy w uprawie w gruncie,choroby,szkodniki

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Trafiła do mnie taka bidulka. Z tego co wiem, była trzymana od dawna w doniczce, niczym nie zasilana. Nie za bardzo wiem, od czego zacząć, by ją ratować. Czy tylko posadzić w odpowiednie podłoże i jest szansa, że się sama pozbiera, czy trzeba jej zafundować jakąś terapię wstrząsową? Nie wygląda za dobrze. :roll:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Zacytuję siebie bo przeważnie każdy chce odpowiedź na tacy zamiast poszukać.
asprokol pisze:Myślę że tu masz problem z roztoczami Pordzewiacz azaliowy właśnie tak atakuje liście azalii brązowieją marszczą się i opadają. Jest to mały roztocz więc trudno go dostrzec 0.15 mm. Zwalczać to można od chwili kiedy pojawiają się liście, moja koleżanka uporała się z nimi za pomocą Envidor-u bo chociaż jest dedykowany pod drzewa owocowe to okazał się skutecznym w tym przypadku. Jednak mój znajomy sadownik stwierdził że roztocza są już odporne w sadach na ten preparat i polecił Sumo10 EC ale wątpię czy jest dostępny w opakowaniach dla amatorów.
Nic już nie zrobisz bo walkę prowadzi się na wiosnę (maj kiedy szkodnik zaczyna wędrówkę) ale wiem, że roślina da radę wytrzymać do wiosny - ten problem ma większość posiadaczy azalii.
Tylko oni myślą "te odmiany tak mają" no fakt grupa Mollis jest najbardziej podatna. Amatorom zaleca się Karate Zeon 50 SC w dawce 0,05 % 2-3 razy co tydzień. Podobno mało skuteczny środek.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Dziękuję asprokol za podanie diagnozy na tacy. ;:180 ;:180
Widziałam Twój wcześniejszy wpis o Pordzewiaczu, ale nie znam się tak dobrze na kwasolubach, jak Ty, więc dla mnie wyglądało to trochę na coś innego. :oops:
W takim razie nie wsadzam jej do moich pozostałych, tylko dostanie eksmisję do "izolatki" w odosobnieniu. :wink: Spróbuję w międzyczasie poeksperymentować domowymi sposobami, a wiosną zastosuję zalecany przez Ciebie preparat. ;:108
Jeszcze raz dziękuje. :wit
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Super - może znajdziesz ;:333
Ja nie eksperymentuje raczej szukam w USA potrzebnego preparatu (unia zakazała większość skutecznych) i wiem że nie jest możliwe zwalczyć tego domowym sposobem ale ...

Kiedy wszyscy wiedzą, że to niemożliwe zawsze znajdzie się ktoś kto o tym nie wie i ........................... tego dokona.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

No to ja z tych, co nie wiedzą. :wink: :lol: Może się uda. ;:173

Od zeszłego roku stosuję HT (na bazie tymolu) na różne szkodniki i choroby grzybowe z całkiem niezłym skutkiem, więc może i w tym przypadku coś pomoże. Jak nie, to wiosną pójdzie w ruch chemia sklepowa.
marekEn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 maja 2017, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Azalie-przemarzły ?

Post »

Dobry wieczór
Mam pytanie do forumowiczów o azalie, czy Wam już kwitną?
Wydaje mi się, że moje "załatwiły" dwa dni mrozu i opady śniegu przed "zimną zośką"
Cierpliwie jeszcze poczekam, ale gdyby tak było to co robić ? coś uciąć, przyciąć czy zostawić naturze tak jak jest.
Ucieszę się jak napiszecie, że u Was też jeszcze nie kwitną ;:108
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Tak wszystkie kwitną.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Azalie-przemarzły ?

Post »

marekEn pisze: Mam pytanie do forumowiczów o azalie, czy Wam już kwitną?
Te, które mam w bardziej słonecznej części działki już kwitną. Te przy zagajniku dopiero zaczynają otwierać pąki. Zależy też w jakiej części kraju mieszkasz, bo różnice w terminie kwitnienia mogą być spore.
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

U mnie jedyna stara wielkokwiatowa rasy nieznanej zaczyna, japońska maruszka kilka kwiatków na malutkim krzaczku którym nie zjadły sarny. Te co kupiłem na wiosnę (oxydol) wypuściła 2 kwiatki które spadły przy sadzeniu dzisiaj, ale jeszcze coś otwiera. Resztę mróz załatwił na cacy, od zawiązków owoców, po młode przyrosty klonów, buków itp.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Paulik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 28 wrz 2014, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Witam,

Mam problem z azalią.
A mianowicie, w kwietniu tego roku, kupiłam kilkanaście sztuk azalii i różaneczników.
Wszystkie różaneczniki oprócz jednego przeżyły, wszystkie azalie oprócz tej jednej żyją, kwitły i rozwijają się dobrze.
Ta pomimo, że mamy prawie połowę czerwca, nie wypuściła liści i wygląda tak:

http://paulik.3c.pl/azalia.jpg
http://paulik.3c.pl/azalia2.jpg

Jak tylko zauważyłam, że coś z nią jest nie tak, przesadziłam do większej doniczki z kwaśną ziemią.
Korzenie niestety nie wyglądały dobrze, została podlana previcur ecenrgy, ale niewiele to pomogło. (Rh miał fytoftorozę i został zutylizowany)
Wszystkie rośliny były kupione w jednej szkółce.
Nie znam się na chorobach azalii, to mój pierwszy sezon z nimi i nie umiem stwierdzić, co jej jest.

Czy da się ją uratować? Co mogę jeszcze dla niej zrobić?

Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki :)

Pozdrawiam
Paulina
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Paulik, nie miej pretensji do nikogo, że nic nikt nie odpowiada.

Przede wszystkim stwierdzenie co to za choroba bez ewidentnych dokładnych= czytelnych objawów
jest niesłychanie trudne, wręcz niemożliwe.
Bardziej byłoby to wróżenie z fusów i nieuczciwe wobec pytającego.

Pisałaś, że kupowałaś w szkółce.
Wiem, że to może być kłopot jednak w takiej sytuacji należy z taką rośliną wrócić do szkółki
i tam pytać względnie domagać się wymiany rośliny.

Można również machnąć ręką na szkółkę i próbować coś działać samemu.
I to właśnie chyba zrobiłaś. Dałaś roślinie nową ziemię. I teraz chyba tylko można czekać
i zobaczyć czy będzie jakaś reakcja.
Jednak chyba trochę czasu na to potrzeba.
Bo reakcja jeśli będzie to przede wszystkim na młodych przyrostach.
Zawsze w przypadku chorych roślin patrzymy jakie są nowe przyrosty i co z nimi się dzieje.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Wow, jestem pod wrażeniem - no i ja jestem ;:306

Zamiast przeczytać o tym że różaneczniki to rośliny które nienawidzą być sadzone w ziemi sadzimy i mamy w nosie aby cokolwiek przeczytać na ten temat.
Autorytetem jest handlowiec który najpierw nam wetknie schorowane roślinki dorzuci do tego ziemie do różaneczników i cosik na opryski.
Później idziemy na forum bo już widać że "szału ni ma" oczywiście mamy w czterech literkach cokolwiek co zmusi główkę i rączki do wysiłku czekamy na recepturę bo , wiadomo taki asprokol to ma superkowy nawóz i tylko posypie i resztę ma.

Jeżeli się zawala sprawę przy tworzeniu fundamentów rady w stylu jaką tapetę dać do salonu są niepoważne.
Nie ma ziemi do rododendronów a kto myśli inaczej ten niech na zapas kupi coś aby rozwiązać problemy.

Na początek przeczytaj o wymaganiach, później przesadź je aby punkt pierwszy został spełniony i wtedy czekaj bo masz największą szansę aby się udało.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
majkone
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 15 maja 2017, o 07:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia - problemy w uprawie

Post »

Mam pytanie do asprokola i innych doświadczonych w kwaśnolubnych: czy mój egzemplarz azalii to również okaz Pordzewiacza?


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”