Powojnik tangucki (Clematis tangutica)
a ja mojego Billa MacKenzie tnę 3 rok prawie przy samej ziemi , zostawiam tylko 2-3 oczka i rośnie jak wariat . Jest na południowej wystawie, patelnia przez cały dzień , z tym że podlewam regularnie i nawożę, czyba Azofoską w płynie - o ile dobrze pamiętam.
Rozrósł się do tego stopnia ,że mam trudności ,żeby tego suchego "kołtuna " - jak to określiła Gertruda - wyszarpać wiosną z siatki. Nie umiem jeszcze wklejać zdjęć , bo bym wam pokazała jakie to monstrum wyrosło. Co gorsza zaczął wyłazić mi spod ziemi w najbardziej nieoczekiwanych miejscach - np. pośrodku jakiegoś ciernistego berberysu . Noszę się z zamiarem całkowitej jego eksmisji. Zupełnie nie przewidziałam ,że będzie tak szalenie rósł.
Także radzę dobrze dopasować stanowisko , bo roboty przy nim jest trochę.
A! Nie jest z nasion , kupiłam etykietowane sadzonki ze szkółki Clematis.
Rozrósł się do tego stopnia ,że mam trudności ,żeby tego suchego "kołtuna " - jak to określiła Gertruda - wyszarpać wiosną z siatki. Nie umiem jeszcze wklejać zdjęć , bo bym wam pokazała jakie to monstrum wyrosło. Co gorsza zaczął wyłazić mi spod ziemi w najbardziej nieoczekiwanych miejscach - np. pośrodku jakiegoś ciernistego berberysu . Noszę się z zamiarem całkowitej jego eksmisji. Zupełnie nie przewidziałam ,że będzie tak szalenie rósł.
Także radzę dobrze dopasować stanowisko , bo roboty przy nim jest trochę.
A! Nie jest z nasion , kupiłam etykietowane sadzonki ze szkółki Clematis.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1198
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Mam powojnik "Bill Mckenzie" już kilka lat. Kupiłam go w ogrodzie botanicznym z etykietą "powojnik bylinowy z grupy Tangutica" Przycinam go każdej wiosny ok. 10 cm nad ziemią. Rośnie w bardzo niedobrym miejscu, bo zaraz za płotem u sąsiada jest ogromna jabłoń. Pozwalam mu rosnąć do 1,5 m, tyle, aby trochę przewieszał się za płot. Resztę obcinam nawet w środku lata. Kwitnie dosyć obficie na tym, co zostawiam.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Mam dwa Bille McKenzie, jestem z nich bardzo zadowolona, świetnie się spisują.
Natomiast w ogrodniczym widziałam odmianę "Gloria" - czy ktoś to ma? Wyczytałam, że powinna mieć dobry drenaż, a mnie akurat pasuje taki powojnik w sąsiedztwie brzozy (no tak z metr od pnia ) - czy ten powojnik może by posadzony w takim miejscu?
Natomiast w ogrodniczym widziałam odmianę "Gloria" - czy ktoś to ma? Wyczytałam, że powinna mieć dobry drenaż, a mnie akurat pasuje taki powojnik w sąsiedztwie brzozy (no tak z metr od pnia ) - czy ten powojnik może by posadzony w takim miejscu?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Hm hm hm
no właśnie tak sobie wymyśliłam, że ta brzoza mogłaby robić za drenaż (ja mam ciężką, zasobną i wilgotną ziemię)...mój mąż tę brzózke posadził dość niefortunnie, bo przy ogrodzeniu, kiepski z niej żywopłot, myślalam, że może jakiś mocny powojnik sie koło niej uchowa...
no właśnie tak sobie wymyśliłam, że ta brzoza mogłaby robić za drenaż (ja mam ciężką, zasobną i wilgotną ziemię)...mój mąż tę brzózke posadził dość niefortunnie, bo przy ogrodzeniu, kiepski z niej żywopłot, myślalam, że może jakiś mocny powojnik sie koło niej uchowa...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4548
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Powojnik Tangucki
Mój powojnik tangucki wysiany z nasion dźwiga się powoli z ziemi.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Powojnik Tangucki
Ja wczoraj wysiałam do doniczek, ciekawe kiedy wzejdzie, czy wzejdzie i czy będę miała coś z niego?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4548
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Powojnik Tangucki
wschodzi dość długo także cierliwości
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4548
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Powojnik Tangucki
Zastanawiam się na jakiej podporze go umieścić - co sądzicie o wysokiej leszczynie?
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powojnik Tangucki
A jak dużą trzeba się wykazać cierpliwością? Mi na razie pojawił się jeden, ale to jest taki, co go sama znalazłam grzebiąc w ziemi, by sprawdzić, czy nie zgniły. No i szukając pobierznie znalazłam tylko jedno kiełkujące nasionko. Przysypałam je niewielką warstwą ziemi, pewnie tylko dlatego już go widać. A co się dzieje z pozostałymi przez tyle czasu?Bufo-bufo pisze:wschodzi dość długo także cierliwości
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Powojnik Tangucki
Dziś kupiłam nasiona p. tanguckiego firmy Legutko. Czy ktoś wie może czy tam jest mieszanka całej grupy czy jakaś konkretna odmiana?
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Powojnik Tangucki
Czy pozostawienie nasion na powojniku tanguckim może spowodować, że będzie się sam rozsiewał po ogrodzie?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powojnik Tangucki
Tak, będzie się rozsiewał. U mnie co roku mam trochę siewek, nie są zbytnio ekspansywne, jedna mi zakwitła - kwiaty miała podobne do rośliny matecznej.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka