Pędraki. Zryty trawnik.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Michał, a masz lekki sposób na wytępienie tego towarzyswa :?:
Ja polałam basudinem i mam obawy czy pomoże.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Erazm, poczytałam sobie wszystko, ale gdy trawnik wygląda jak na zdjęciach wyżej to człowiek sięga po najmocniejszą amunicję.
Pozdrawiam ;:65 Lila
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1008
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jedynym lekkim sposobem są nicienie, ale to droga impreza.
Można też systematycznie przekopywać glebę i wykopywać pędraki.
Można je zostawić na pastwę losu dla ptaków :P
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Michał, przy kilkunastu arach trawnika, to każda z tych metod jest utopią.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Co by nie zrobić prawie zawsze będzie źle.
Faktem jest, że trawnik jest zdemolowany i tak czy tak trzeba będzie go odnawiać. Cynamonowa będzie miała do podęcia decyzję czy stosuje chemię ;:144
czy przekopuje. Mogę tylko życzyć wytrałości i pocieszyć co nieco.

Powodzenia i trzymam kciuki ;:333
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Elizabetka pisze:... będzie miała do podęcia decyzję czy stosuje chemię ;:144
czy przekopuje...
Przy takiej powierzchni to według mnie tylko chemia. :cry:
Pozdrawiam Andrzej.
Cynamonowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2006, o 14:57
Lokalizacja: inąd

Post »

Dziękuję wszystkim za pomoc i rady.

Mam jeszcze jedno pytanie... :) Czy powinnam się zająć moim nieszczęsnym ogrodem już teraz czy może lepiej poczekać do wiosny?
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Obserwuję ten temat od początku i jestem troszkę zdziwiony wynikiem dyskusji. Nadal nie wiem "kto" jest sprawcą zniszczeń. Co do przyczyny mogę zgodzić się na pędraki.

Na wiosnę tego roku miałem "inwazję" kruków na mój ogród. Wydziobywały z pod powierzchni ziemi (jak ustaliłem później) rolnice. Odbywało się to przez cały dzień i nie bardzo przeszkadzała im moja obecność w ogrodzie.
Jeśli sprawcami uszkodzeń trawnika u Cynamonowej są ptaki (muszą być nie małe), to dlaczego nikt ich nie widział.

Moje pierwsze pytania w temacie zmierzały do ewentualnego wyeliminowania dzików jako sprawców uszkodzeń.
Ze dwa tygodnie temu, stado dzików (minimum siedem) wpadło do ogrodu sąsiadki (z jednej strony żywopłot jako ogrodzenie). Jeden z dzików sforsował ogrodzenie z siatki stalowej na podmurówce betonowej, wyłamująć spaw pręta podtrzymującego dolną linkę naciągową siatki, i poszedł w siną dal. Inne próbowały przejścia w innych miejscach. Mocno naruszone zostało również ogrodzenie mojego ogrodu. Nie przeszły chyba tylko dlatego, że wystraszała ich ostrym szczekaniem moja sunia. Nie wyobrażam sobie tego stada w moim zamkniętym ogrodzie.
Co więc zniszczyło trawnik u Cynamonowej? Ptaki, dziki, czy.....?
Mietek.
Cynamonowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2006, o 14:57
Lokalizacja: inąd

Post »

eMZet pisze:Co więc zniszczyło trawnik u Cynamonowej? Ptaki, dziki, czy.....?
Stawiam na ptaki bądź czy... : )

Jak już wcześniej napisałam ogród mam b. dobrze ogrodzony, więc dziki nie wchodzą w gre.
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

A mnie w nocne ptaki jakoś nie chce się wierzyć.
Awatar użytkownika
janusz
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 408
Od: 25 maja 2005, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Basia pisze:A mnie w nocne ptaki jakoś nie chce się wierzyć.
Ależ nocne ptaki istnieją. Taka sowa na przykład. Alebo gacepyrz (choć mowią, że to mysza, tylko latająca). :lol:
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Janusz sowa lata wieczorem i wcześnie rano i nie latają stadami i wolą myszy niż znajdujące się w ziemi pędraki, które trzeba wykopać, a takiego narządu do kopania im brak. Nietoperze chwytają owady w locie i nie ryją w ziemi
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”