Rhododendrony cz.II
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Grażynka już w swoim wątku, Ewelinko, pochwaliła się kupnem " żółtego Rh".
Nie wiedziała, że żółty zwykle znaczy zagłodzony.
Grażynko, program taki:
- duży doł min 60x50cm wypełniony mieszanką kwasnego torfu/ igliwia/ przekompostowanego obornika i przekompostowanej kory. Na to, 5-10cm kory sosnowej.
- opryski co tydzień, 2 -4 razy ( na 1 l letniej wody, kropla Ludwika i po 1 płaskiej łyżeczce siarczanu potasu+siarczan magezu + pół łyżeczki siarczanu amonu)
siarczany ok. 5-8zł / 3kg.
- w między czasie 1 x tydzień, ze dwa razy oprysk chelatem magnezu ( np. Chlorozie Stop 3 zł/ butelka)
- od biedy - Florowit zamiast siarczanów, ale to słaby środek dla ciężko chorych Rh.
bozydar16, doniczkowe możesz sadzić w dowolnej porze roku, gdy ziemia nie jest zamrznięta.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Azalia japońska jest w zasadzie zimozielona, czyli nie powinna teraz tracić liści, nie powinny też schnąć . Niekiedy jesienią liście tej azalii lekko czerwienieją , ale to nie jest objaw chorobowy.Proponuję wykonać oprysk preparatem przeciwgrzybicznym , np. BRAVO500sc, TOPSIN M 500sc lub PREVICUR .
Teraz szczególnie trzeba uważać na rozwój chorób grzybowych - jest jeszcze dość ciepło, w powietrzu więcej wilgoci niż w upalne dni lata, a źle prowadzone i nawożone rośliny mogą być nieco osłabione po kwitnieniu, wzroście i zawiązaniu nowych , przyszłorocznych pąków.
Teraz szczególnie trzeba uważać na rozwój chorób grzybowych - jest jeszcze dość ciepło, w powietrzu więcej wilgoci niż w upalne dni lata, a źle prowadzone i nawożone rośliny mogą być nieco osłabione po kwitnieniu, wzroście i zawiązaniu nowych , przyszłorocznych pąków.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jak się mają Wasze RODODENDRONY przed trudnym dla nich ( i dla nas , i dla nas) czasem jesienno- zimowych chłodów?
Pamiętajcie ,żeby dać im już spokój - niczym nie pryskać, nie zasilać, nie zakwaszać...przyjdzie na to czas wiosną Jedyne , co można jeszcze zrobić to obejrzeć i bez wahania poobrywać chore liście oraz przyciąć "podejrzane ", suche pędy. Jeśli pod krzewami leżą suche, poplamione czy poskręcane liście , które same opadły - koniecznie je pozbierajcie , wygrabcie i zniszczcie ! Mogą stać się wylęgarnią chorób grzybiczych ! Rośliny przed zimą warto też mocno podlać. Moje są już po takim przeglądzie i , jeśli zima nie okaże się masakrycznie mroźna, to powinny ładnie kwitnąć już za...7 miesięcy Mają wiele pąków kwiatowych
Na ostatnim zdj. jest tegoroczny zakup -Rh. Otto von Woislowitz, który nie kwitł , ale przez lato ładnie przyrósł , a teraz ma już zapowiedź kwiatów na następny sezon
Pamiętajcie ,żeby dać im już spokój - niczym nie pryskać, nie zasilać, nie zakwaszać...przyjdzie na to czas wiosną Jedyne , co można jeszcze zrobić to obejrzeć i bez wahania poobrywać chore liście oraz przyciąć "podejrzane ", suche pędy. Jeśli pod krzewami leżą suche, poplamione czy poskręcane liście , które same opadły - koniecznie je pozbierajcie , wygrabcie i zniszczcie ! Mogą stać się wylęgarnią chorób grzybiczych ! Rośliny przed zimą warto też mocno podlać. Moje są już po takim przeglądzie i , jeśli zima nie okaże się masakrycznie mroźna, to powinny ładnie kwitnąć już za...7 miesięcy Mają wiele pąków kwiatowych
Na ostatnim zdj. jest tegoroczny zakup -Rh. Otto von Woislowitz, który nie kwitł , ale przez lato ładnie przyrósł , a teraz ma już zapowiedź kwiatów na następny sezon