Żółknięcie pączków storczyka
Agnieszko/Aage, cieszę się razem z Tobą. Jeszcze nie raz będzie Cię uszczęśliwiał ten kwiatuszek. Powodzonka w uprawie.
Rysia, witaj na forum i się nie martw, pomożemy. Rosa to gutacja, do poczytania TUTAJ
Nie wiem jakiego rodzaju jest Twój kwiatuszek, zakładam, że jest to najpopularniejszy obecnie Phalaenopsis - dobrze by było gdybyś nas uświadomiła wstawiając jego zdjęcie lub chociaż napisała jakiej jest odmiany.
To wspaniałe, ze storczyk u Ciebie chce zakwitnąć pierwszy raz TWOIM kwitnieniem - ma wolę życia, pocieszające są też nowe korzenie, roslinka próbuje się zregenerować a wiosna jej widać dodaje witalności. Opadające pączki to efekt złych warunków, może to światło, może wilgotność, może przeciąg, może, może... - sama musisz stwierdzić, co do tej pory było nie tak, ale piszesz, że korzonki gniją więc wnioskuję, że to powszechne przelanie (od tego sie marszczą liście ale !?! od zasuszenia też...).
Jeśli to faktycznie Phalaenopsis i przelanie, to bym zaleciła, po pierwsze - przede wszystkim zmiana podłoża na bardziej przepuszczalne (grubsze kawałki kory a podejrzewam, że w tym, w którym stoi Twój storczyk już się rozłożyło i jest zbyt zbite). Zapobiegawczo przed włożeniem w świeżą korę proponuję potraktować go topsinem (taki to odgrzybiacz na różne przypadłości bardzo prawdopodobne w tym przypadku), po drugie - można wyciąć/wypalić dodatkowe dziurki w doniczce, żeby zapewnić mu dostęp powietrza - podłoże szybciej przesycha a korzonki mogą oddychać . Po trzecie, to nie wiem co Ci więcej poradzić, bo to co napisałam do tej pory to zgadywanka, więc proszę, pomóż troszkę i ujawnij więcej szczegółów.
Rysia, witaj na forum i się nie martw, pomożemy. Rosa to gutacja, do poczytania TUTAJ
Nie wiem jakiego rodzaju jest Twój kwiatuszek, zakładam, że jest to najpopularniejszy obecnie Phalaenopsis - dobrze by było gdybyś nas uświadomiła wstawiając jego zdjęcie lub chociaż napisała jakiej jest odmiany.
To wspaniałe, ze storczyk u Ciebie chce zakwitnąć pierwszy raz TWOIM kwitnieniem - ma wolę życia, pocieszające są też nowe korzenie, roslinka próbuje się zregenerować a wiosna jej widać dodaje witalności. Opadające pączki to efekt złych warunków, może to światło, może wilgotność, może przeciąg, może, może... - sama musisz stwierdzić, co do tej pory było nie tak, ale piszesz, że korzonki gniją więc wnioskuję, że to powszechne przelanie (od tego sie marszczą liście ale !?! od zasuszenia też...).
Jeśli to faktycznie Phalaenopsis i przelanie, to bym zaleciła, po pierwsze - przede wszystkim zmiana podłoża na bardziej przepuszczalne (grubsze kawałki kory a podejrzewam, że w tym, w którym stoi Twój storczyk już się rozłożyło i jest zbyt zbite). Zapobiegawczo przed włożeniem w świeżą korę proponuję potraktować go topsinem (taki to odgrzybiacz na różne przypadłości bardzo prawdopodobne w tym przypadku), po drugie - można wyciąć/wypalić dodatkowe dziurki w doniczce, żeby zapewnić mu dostęp powietrza - podłoże szybciej przesycha a korzonki mogą oddychać . Po trzecie, to nie wiem co Ci więcej poradzić, bo to co napisałam do tej pory to zgadywanka, więc proszę, pomóż troszkę i ujawnij więcej szczegółów.
- darstenka
- 100p
- Posty: 147
- Od: 23 cze 2008, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Niestety z własnego doświadczenia wiem, że przyczyna żółknięcia i opadania pączków pH. jest za niska temperatura. Jeśli storczyk jest w pomieszczeniu gdzie jest ciągle otwarte okno- to przy temperaturze jaka panuje ostatnimi dniami w naszym kraju jest za zimno.. Ja tak załatwiłam wczesno -wiosenne kwitnienie w moim domu. Wielbicielka wietrzenia pokojów załatwiła większość pączków. Ale jak to mówią człowiek się uczy na błędach.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witaj Rysiu,a może przesunąć na noc storczyka od okna?Najgorsze w sumie są zimne przeciągi więc jak stoi pośrodku okna to zimne powietrze go nie owiewa.Nigdy nie mam zamkniętych okien,na noc w razie potrzeby kłade rozłozoną gazetę między okno i storczyki.Gazeta jest ich ochroną przed zimnem.
Pozdrawiam Grazyna.
Pozdrawiam Grazyna.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Białe robaczki
witam ponownie, pojawił się kolejny problem na moim jednym storczyku. Dzisiaj zauważyłam drogne białe robaczki na połaczeniu łodygi z kwiatem i kilka na liściach. Nie było ich wiele, ale niestety jacyś nieproszeni goście się pojawili na mojej piękności. Usunęłam ja szybko pinsetą. Czy coś jeszcze powinna robić??? Co to w ogóle może być???. Przejrzałam cały kwiat i nie ma już ich więcej (korzenie też przejrzałam), pomocy???????????
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
U mnie mój Cytrynek po 2 tygodniach stracił wszystkie pąki, teraz przedłuża pędy, ale przestawiłam go na parapet. Wg mnie miał troszkę za ciemno. Teraz stoi na południowym oknie, ale bezpośrednie światło na nie nie pada, bo powyżej jest balkon, który to ocienia, tylko do południa trochę pada, ale tylko na liście. Od jesieni do wiosny jest poważny problem z naświetleniem, bo niskie słońce daje za dużą ekspozycję na parapecie i wtedy muszą stać obok okna.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Moje stoją na oknie zachodnim a więc mają troszkę słoneczka jedynie późnym popołudniem (cień robi im ogromna grusza), i mają się teraz dobrze. Pąki się rozwijają co jest oznaką dobrego stanowiska. Jednakże w jednym miała je białe małe robaczki o których pisałam wcześniej. Może ktoś wie co to za gości na moim pięknym fioletowym storczyku??
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Agnieszko, co prawda tylko z opisu, że to są 'małe białe robaczki' dużo się stwierdzić nie da Ale bardzo możliwe, że są to wełnowce - pasowałoby do opisu miejsca ich zagnieżdżenia Upewnisz się przez obajrzenie ich pod lupą lub jeśli masz b. dobry wzrok, to po prostu możesz się im dokładniej przyjrzeć
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
To teraz jest najbardziej prawdopodbne, że to są wełnowce Jeśli mają takie jakby "pancerzyki" i czółka z przodu - to już możesz być pewna w 100%, że to one
Jeżeli już usunęłaś szkodniki, to teraz możesz zrobić oprysk kwiatka, np. środkiem Provado. Jeżeli chodzi o cytrynka, to na nim także możesz go zastosować- nawet jak nie znalazłaś na nim wełnowców, to profilaktycznie...
Jeżeli już usunęłaś szkodniki, to teraz możesz zrobić oprysk kwiatka, np. środkiem Provado. Jeżeli chodzi o cytrynka, to na nim także możesz go zastosować- nawet jak nie znalazłaś na nim wełnowców, to profilaktycznie...