Żółknięcie pączków storczyka

Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Post »

Przestawiłam mojego żółtego storczyka na okno i ma się o niebo lepiej. Dziękuje za radę. I zostaje mi dalej obserwować jego zachowanie. :)
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Ja bym nie dramatyzowała i powiemONE TAK MAJĄ(skoro twierdzisz ze nie popelnilas w uprawie błędu)Ja na moich dwoch też zauważyłam schnięcie pączków...na jednym jeden maleńki opadl ,a na drugim dwa....To nic strasznego...czasem natura sama dyktuje ile ma sie rozwinąc kwiatków a ile ma opaść.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Post »

Wczoraj zaobserowałam, że miejsce na oknie zaczyna mojemu storczykowi służyć. Z maluteńkich pączków (których kilka odpadło), rozwijają się kwiaty i jeszcze kilka innych pąków też się rozwija...super :)
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Agnieszko/Aage, cieszę się razem z Tobą. Jeszcze nie raz będzie Cię uszczęśliwiał ten kwiatuszek. Powodzonka w uprawie.

Rysia, witaj na forum i się nie martw, pomożemy. Rosa to gutacja, do poczytania TUTAJ
Nie wiem jakiego rodzaju jest Twój kwiatuszek, zakładam, że jest to najpopularniejszy obecnie Phalaenopsis - dobrze by było gdybyś nas uświadomiła wstawiając jego zdjęcie lub chociaż napisała jakiej jest odmiany.
To wspaniałe, ze storczyk u Ciebie chce zakwitnąć pierwszy raz TWOIM kwitnieniem - ma wolę życia, pocieszające są też nowe korzenie, roslinka próbuje się zregenerować a wiosna jej widać dodaje witalności. Opadające pączki to efekt złych warunków, może to światło, może wilgotność, może przeciąg, może, może... - sama musisz stwierdzić, co do tej pory było nie tak, ale piszesz, że korzonki gniją więc wnioskuję, że to powszechne przelanie (od tego sie marszczą liście ale !?! od zasuszenia też...).
Jeśli to faktycznie Phalaenopsis i przelanie, to bym zaleciła, po pierwsze - przede wszystkim zmiana podłoża na bardziej przepuszczalne (grubsze kawałki kory a podejrzewam, że w tym, w którym stoi Twój storczyk już się rozłożyło i jest zbyt zbite). Zapobiegawczo przed włożeniem w świeżą korę proponuję potraktować go topsinem (taki to odgrzybiacz na różne przypadłości bardzo prawdopodobne w tym przypadku), po drugie - można wyciąć/wypalić dodatkowe dziurki w doniczce, żeby zapewnić mu dostęp powietrza - podłoże szybciej przesycha a korzonki mogą oddychać . Po trzecie, to nie wiem co Ci więcej poradzić, bo to co napisałam do tej pory to zgadywanka, więc proszę, pomóż troszkę i ujawnij więcej szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
darstenka
100p
100p
Posty: 147
Od: 23 cze 2008, o 16:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

Niestety z własnego doświadczenia wiem, że przyczyna żółknięcia i opadania pączków pH. jest za niska temperatura. Jeśli storczyk jest w pomieszczeniu gdzie jest ciągle otwarte okno- to przy temperaturze jaka panuje ostatnimi dniami w naszym kraju jest za zimno.. Ja tak załatwiłam wczesno -wiosenne kwitnienie w moim domu. Wielbicielka wietrzenia pokojów załatwiła większość pączków. Ale jak to mówią człowiek się uczy na błędach.
Pozdrawiam
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witaj Rysiu,a może przesunąć na noc storczyka od okna?Najgorsze w sumie są zimne przeciągi więc jak stoi pośrodku okna to zimne powietrze go nie owiewa.Nigdy nie mam zamkniętych okien,na noc w razie potrzeby kłade rozłozoną gazetę między okno i storczyki.Gazeta jest ich ochroną przed zimnem.
Pozdrawiam Grazyna.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Białe robaczki

Post »

witam ponownie, pojawił się kolejny problem na moim jednym storczyku. Dzisiaj zauważyłam drogne białe robaczki na połaczeniu łodygi z kwiatem i kilka na liściach. Nie było ich wiele, ale niestety jacyś nieproszeni goście się pojawili na mojej piękności. Usunęłam ja szybko pinsetą. Czy coś jeszcze powinna robić??? Co to w ogóle może być???. Przejrzałam cały kwiat i nie ma już ich więcej (korzenie też przejrzałam), pomocy???????????
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

U mnie mój Cytrynek po 2 tygodniach stracił wszystkie pąki, teraz przedłuża pędy, ale przestawiłam go na parapet. Wg mnie miał troszkę za ciemno. Teraz stoi na południowym oknie, ale bezpośrednie światło na nie nie pada, bo powyżej jest balkon, który to ocienia, tylko do południa trochę pada, ale tylko na liście. Od jesieni do wiosny jest poważny problem z naświetleniem, bo niskie słońce daje za dużą ekspozycję na parapecie i wtedy muszą stać obok okna.
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Post »

Moje stoją na oknie zachodnim a więc mają troszkę słoneczka jedynie późnym popołudniem (cień robi im ogromna grusza), i mają się teraz dobrze. Pąki się rozwijają co jest oznaką dobrego stanowiska. Jednakże w jednym miała je białe małe robaczki o których pisałam wcześniej. Może ktoś wie co to za gości na moim pięknym fioletowym storczyku??
Awatar użytkownika
Anusska
1000p
1000p
Posty: 1504
Od: 10 paź 2008, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Agnieszko, co prawda tylko z opisu, że to są 'małe białe robaczki' dużo się stwierdzić nie da :roll: Ale bardzo możliwe, że są to wełnowce - pasowałoby do opisu miejsca ich zagnieżdżenia :? Upewnisz się przez obajrzenie ich pod lupą lub jeśli masz b. dobry wzrok, to po prostu możesz się im dokładniej przyjrzeć :wink:
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Post »

Przyjrzałam się dokładnie i wyglądają tak jak takie białe żuczki z kilkoma nóżkami, w ogóle się nie poruszały. Niestety szybko usunęłam je pincetą i nie pomyślałam aby zrobić zdjęcie. Co mam dalej robić?? Obok stoi jeszcze cytrynek czy on może być zagrożony???
Awatar użytkownika
Anusska
1000p
1000p
Posty: 1504
Od: 10 paź 2008, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

To teraz jest najbardziej prawdopodbne, że to są wełnowce :evil: Jeśli mają takie jakby "pancerzyki" i czółka z przodu - to już możesz być pewna w 100%, że to one :roll:
Jeżeli już usunęłaś szkodniki, to teraz możesz zrobić oprysk kwiatka, np. środkiem Provado. Jeżeli chodzi o cytrynka, to na nim także możesz go zastosować- nawet jak nie znalazłaś na nim wełnowców, to profilaktycznie... :?
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Post »

Tak dokładnie tak wyglądają jak opisałaś. Co to za środek???
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”