Brunnera - dyskusje

[Bartosz]

Postanowiłem zakupic 3 sadzonki jack frost bo to według mego gustu najładniejsza i przy tym najtańsza odmiana . Mam zamiar posadzić je razem w trójkcie. W jakich odległościach powinienem posadzić? Wystarczy 70cm ?

[MartaG]

Zależy jakie efekt chcesz osiągnąć i jak one szybko rosną u Ciebie.
Na zdjęciu moje trzy Jacki - małe sadzonki sadzone były jesienią, zdjęcie robione w czerwcu następnego roku. Myślę ze posadzone są w odstępie ok 50-60 cm. Jak sie robi za ciasno dzielę i rozdaję:)

Moim zdaniem fajną odmianę sobie wybrałeś, ładna, żywotna, szybko przyrasta.

[Bartosz]

Szybko się rozrastają te brunnery . Jeśli po roku osiągneły takie rozmiary to myśle,że jedna kepa może się rozrosnac nawet w srednicy 1m i w odległościach 80cm je posadze. Lubie takie duże założenia skłądające się tylko z jednej rośliny i jak dla mnie bardzo ładnie będzie sie prezentowała powierznia ok 1,5mx1,5m cała zarośnieta tą brunnerą .

[MartaG]

Ja znalazłam jedną siewkę od niej, nie jest tak ładnie wybarwiona ale i tak wygląda całkiem nieźle.
Ponieważ u mnie brunery rosną dobrze zazwyczaj kupuję wiosną (albo wyłudzam) jedną sadzonkę i jesienią spokojnie robię z niej już trzy duże. Takie plany miałam z Looking Glass, ale ciągle te podzielone wykopywałam bo ktoś ze znajomych prosił:) Może w tym roku się uda w końcu plan zrealizować. Przywiozłam ją sobie z Anglii, zapłaciłam za nią wtedy w przeliczeniu na złotówki 30 zł, wydawało mi się to wtedy dość ekstrawagancką ceną za brunnerę, ale nie mogłam się oprzeć. Uważam że 50 zł to lekka przesada, one naprawdę szybko rosną i łatwo się rozmnażają.

[kattka]

No niestety podaż niższa niż popyt i tak się dzieje. Za 'King's Ransom' dałabym nawet więcej

[MartaG]

Ta akurat droga jest, widziałam ją za 19,99 Ł. IMO cena z kosmosu. Poczekam aż stanieje, może do maja nie rozdrapią:)
Chyba powinnam swoje zacząć wystawiać na all

[Elba]

Ktoś pytał kiedyś o 'Spring Yellow', moim zdaniem uroda mocno problematyczna, wygląda jakby miała chlorozę.

Marta!

Mnie się bardzo podoba ta Brunnera . Jak rozwinie dobrze liście , to pokaz ją jeszcze raz.Taka inna.

Pozdrawiam , Elżbieta

[MartaG]

Elu postaram się pamiętać.

Na razie jeszcze sobie radzą, ale jak żyję nie pamiętam tak słonecznego kwietnia bez kropli wody, jednak moja glina czasem się przydaje:)

Jak oglądam sobie siewki swoich brunner, a kilka odmian mi się sieje to odnoszę wrażenie że czasem sprzedaje się zamiast czystej odmiany gatunek. Mam tak z Langtrees, wybarwia się kiepsko i chyba kilka lat temu właśnie siewkę nabyłam płacąc całkiem sporo. Właśnie znalazłam siewkę od looking glass i nie jest tak fajnie wybarwiona.

PS. O sadzonkach dla Ciebie pamiętam, po kwitnieniu może uda się je zrobić:)

[ROCHCIO]

Witajcie,

a czy ma ktoś odmianę Brunnera macrophylla Starry Eyes- to dopiero perełka. poszukuje ją usilnie, ale chyba u nas jeszcze jej nie ma

[MartaG]

ROCHCIO
Faktycznie śliczności musi być na żywo, ja mam ułudkę kapadocką o tej samej nazwie odmianowej i kwiaty są urocze. Jest jeszcze odmiana 'Henry's Eyes', Graham Rice pisze o niej na swoim blogu:) . Ale to tegoroczne nowości, więc nie łudziłabym się że można u nas nabyć.

[lucy09]

Śliczne te brunery. Ja mam jedną, zieloną z żółtym obrzeżem. Kocham rośliny ozdobne z liści. :P

[magry]

Jeżeli mnie skleroza nie myli to mam zadoniczkowaną Looking Glass i po sprawdzeniu wiosną chętnie się na inną roślinę
wymienię.Może będę miał Kings Ransom ale na razie to znak zapytania.

[ANETA]

Dorzucę jeszcze odm. 'Hadspen Cream' , bo nie widziałam jej fotki w tym wątku .
Zauważyłam , że najładniej wybarwiona jest wiosną , póżniej kremowy rysunek na liściach zielenieje .