Zamiokulkas (Zamioculcas) - jak rozmnożyć?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 9 mar 2008, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dziemiany( woj. pomorskie)
Zamiokulkas (Zamioculcas) - jak rozmnożyć?
Proszę o radę kogoś, komu się to udało. Chcę spróbować odsadzić pęd i pojedynczy listek. Jak głęboko włożyć pęd do ziemi i jak listek - pionowo czy może bardziej poziomo. Czy mogę użyć ziemi uniwersalnej?
Izabela
Najprostszym sposobem rozmnożenia zamioculcasa jak wspomniała koleżanka jest rozdzielenie bulwy. Jest to bardzo pomocny sposób przy gęstych roślinach.
Jeśli chcesz rozmnożyć kwiatka z liścia bądź łodyżki schemat wygląda następująco: liście do rozmnażania nie powinny być młode, tylko te starsze. Przed posadzeniem do ziemi, użyj ukorzeniacza aby mieć większą pewność, że coś z tego będzie. Później liść ogonkiem w dół wsadź do ziemi na wysokość ok 1/3, 1/4 jego wysokości. Podlewaj jak normalnego kulkasa, najlepiej z małą dawką nawozu, aby wspomóc liście. Podkreślę jednak że sztuka ta jest bardzo trudna i nie należy zniechęcać się po pierwszych niepowodzeniach. Nie wyjdzie za pierwszym razem, może uda się za drugim. W przypadku rozmnażania z łodygi, wszystko wygląda identycznie.
Powodzenia w rozmnażaniu.
Jeśli chcesz rozmnożyć kwiatka z liścia bądź łodyżki schemat wygląda następująco: liście do rozmnażania nie powinny być młode, tylko te starsze. Przed posadzeniem do ziemi, użyj ukorzeniacza aby mieć większą pewność, że coś z tego będzie. Później liść ogonkiem w dół wsadź do ziemi na wysokość ok 1/3, 1/4 jego wysokości. Podlewaj jak normalnego kulkasa, najlepiej z małą dawką nawozu, aby wspomóc liście. Podkreślę jednak że sztuka ta jest bardzo trudna i nie należy zniechęcać się po pierwszych niepowodzeniach. Nie wyjdzie za pierwszym razem, może uda się za drugim. W przypadku rozmnażania z łodygi, wszystko wygląda identycznie.
Powodzenia w rozmnażaniu.
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 9 mar 2008, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dziemiany( woj. pomorskie)
Dziękuję za instrukcje. Nie zamierzam rozdzielać bulwy, bo przesadzalam kwiat niedawno, ale na pewno spróbuję z listka i łodygi. Za jakiś czas opiszę co z tego wyszło. Wiem, że nie będzie łatwo ale co tam, lubię kwiaty i mam do nich "niezłą rękę". Nie wyjdzie za pierwszym razem spróbuję ponowmnie. Pozdrawiam.
Izabela
Ot kobiety wszystkie wy takie niecierpliwe, ja czasami na skiełkowanie nasion palm czekam dłużej niż rok i ich nie ruszam a wy musicie swoimi łapkami grzebać w ziemi. Ważne jednak że Ci się udało i się ukorzeniły, uważaj tylko z podlewaniem teraz młode bulwy są wrażliwe na zbyt dużą dawkę wody, zero nawozu conajmniej przez sześć miesięcy.
Rozmnażanie zamiokulkasa
Mam pytanie do hodowcow pieknych zamiokulkasow odnosnie rozmnazania.
Jakis czas temu wsadzilam dwa listki do wody i po 3 miesiącach wypuściły małe korzonki, teraz wrzuciłam je do doniczki z ziemią, ale jak podlewać? tak mało jak normalnego zamiokulkaska czy więcej bo to młode jeszcze listki??
pomóżcie[/url]
Jakis czas temu wsadzilam dwa listki do wody i po 3 miesiącach wypuściły małe korzonki, teraz wrzuciłam je do doniczki z ziemią, ale jak podlewać? tak mało jak normalnego zamiokulkaska czy więcej bo to młode jeszcze listki??
pomóżcie[/url]
katarinka doczytałaś o co pytała Evika? to młode sadzoneczki baz bulw ukorzenione z listków, częstsze podlewanie spowoduje zgnicie korzeni i nie utworzenie się młodej bulwy, jeśli już to w zależności od warunków czyli jeśli jest sucho i szybko przesycha podłoże (zależy też jakie jest zastosowane czy prawidłowe? czyli ziemia dla kaktusów:torf:piasek w proporcjach 3:1:1) można wodę dać w niewielkiej ilości co trzy tygodnie.
Dorosłego zamiokulkasa podlewam raz na tydzień, a te malutkie listki wsadzone do ziemi trochę więcej... ups w tym tygodniu już 3 razy :/ więc pewnie przesadziłam i z rozmnażania będą nici :P Pomyślałam że skoro młode -to potrzebują więcej wody, by wypuścić więcej korzeni ale tak to z myśleniem bywa że czasami jest dziwne heheh
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja ukorzeniam zamiokulasa z listka i przez miesiąc podlałam tylko raz tak jak pisze Czarodziej i już mam korzonki.
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków