Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Po cięciu należy zasilić?
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21722
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

To oczywiste Ewo,jak wszystkie rośliny wiosną,na start...
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Dzięki :wit
Pozdrawiam Ewa
bolekso
200p
200p
Posty: 442
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wrzosowisko

Post »

ewa2019 pisze:Po cięciu należy zasilić?
Można ale ostrożnie, nadmiernie zasilone dobże rosną ale nie kwitną i często wypadają.
Pozdrawiam ! Bolek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Wrzosowisko

Post »

Nigdy nie zasilam wrzosów. Najstarsze rosną już z dziesięć lat.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
maalpunia
50p
50p
Posty: 68
Od: 1 mar 2014, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielka Brytania

Re: Wrzosowisko

Post »

Czy wrzosom będzie odpowiadało słoneczne stanowisko?
Pozdrawiam :)
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12835
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Nawet bardzo. :uszy
maalpunia
50p
50p
Posty: 68
Od: 1 mar 2014, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielka Brytania

Re: Wrzosowisko

Post »

Wrzosowiska kojarzyły mi się raczej z lasem, więc trochę się bałam, że patelnia im nie odpowiada. Dziękuję za odpowiedź :).
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Widzę tutaj wiele pięknych wrzosowisk, więc myślę że mi doradzicie.
Jesienią posadziłam na próbę trzy krzaczki wrzosów, jednak zrobiłam to dopiero w październiku. I od razu popełniłam błąd bo nie zakwasiłam podłoża a glębę mam zasadową. Do tego nie okryłam na zimę, myślałam że przetrwają. Ale teraz jak widzę to co zamieszczę poniżej mam duże wątpliwości :D

Obrazek Obrazek

Czy to całkiem uschło?
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Zamordowałaś biedne wrzosy.. Już raczej nic z nich nie będzie :(
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Wrzosowisko

Post »

Moje kilkaset sztuk wyglądało podobnie ;:306 teraz są już obcięte na jeżyka i czekają
Wszystkie wrzosy pochodzą ze szkółki Jacka Wolskiego który dobrał odmiany do 3 wrzosowisk. ( projekt gratis przy zakupach )
Podłoże tak jak zalecał - piasek i torf nieodkwaszony 50/50 - po przekwitnięciu obciąć na jeżyka nawet kosą spalinową.
Nie będę udawał proroka czy pisał bzdury ale jeszcze nie ma powodu do paniki bo wyglądają tragicznie. Tak wyglądają niektóre odmiany o tej porze roku.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1073
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Takie , tylko duże zobaczyłam u sąsiadki i powiedziałam ,że chyba po nich . Przyszłam do siebie , dobrze się przyjrzałam i stwierdziłam ,że takie same , już po nich . Ale wzięłam okulary i chyba zimny , mroźny wiatr uczynił ten kolor bo wiało w styczniu , tylko jeden co kwitnie na biało jest zielony . Ale tak jak pisze Asprokol ,trzeba je dobrze przyciąć i chyba coś z nich jeszcze będzie , tym bardziej ,Że moje mają kilka lat .Ta zima była nietypowa , bo niby było tylko -18 ,w tamtym roku tak samo , ale przy tym wiało i kilka innych roślin co było ponad śniegiem zmarzło .
Beata :wit
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wrzosowisko

Post »

Dzięki za porady - w takim razie przytnę je i dam im jeszcze szansę. Może jednak będą chciały bardzo żyć :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”