Cześć
Mam dwuletnią sosnę (zdjęcie)
Kłopot w tym że zaczęła rosnąć "na dwa czubki".
Jak ją teraz przyciąć, poprowadzić?
Sosna - cięcie,przycinanie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 19 kwie 2020, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sosna - cięcie,przycinanie
Przemek
Re: Sosna - cięcie,przycinanie
W momencie kiedy na tegorocznych "świeczkach" już zarysuje się kształt igieł ale jeszcze nie oddzielą się one, możesz łatwo wyłamać te "świeczki", które są zbędne. Dzięki temu możesz zadecydować, który pęd będzie nowym przewodnikiem. Możesz również przyciąć nowe świeczki mniej więcej w 2/3 - w połowie ich długości i wtedy w przyszłym roku w miejscu przecięcia pęd się "rozkrzewi". Tą metodą możesz więc zagęszczać roślinę wedle uznania. Sosny można łatwo formować tylko trzeba to robić wczesną wiosną na etapie "świeczek".
Prawdopodobnie w ub. roku pęd przewodnika został mechanicznie uszkodzony i roślina w tym miejscu się rozkrzewiła. Żaden problem, skorygujesz to teraz wedle uznania
Przycinanie rośliny później też oczywiście jest możliwe tylko wtedy jest ryzyko, że pod miejscem cięcia z uśpionych pąków nic się nie pojawi i zostanie goły kikut.
Prawdopodobnie w ub. roku pęd przewodnika został mechanicznie uszkodzony i roślina w tym miejscu się rozkrzewiła. Żaden problem, skorygujesz to teraz wedle uznania
Przycinanie rośliny później też oczywiście jest możliwe tylko wtedy jest ryzyko, że pod miejscem cięcia z uśpionych pąków nic się nie pojawi i zostanie goły kikut.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 28 maja 2008, o 09:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Mocne cięcie sosny himalajskiej?
Mam pytanie - tuż przy domu rośnie duża (i robi się coraz większa) sosna himalajska.
Zastanawiam się nad alternatywą dla wycięcia drzewa i w związku z tym mam pytanie - czy jeśli dość mocno przytnę drzewo - jak będzie się ono zachowywało z czasem? Powinnam mocno skrócić drzewo - co najmniej kilka metrów z wysokości oraz mocno skrócić pędy boczne - może nawet o połowę.
Proszę o rady doświadczonych - będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.
Zastanawiam się nad alternatywą dla wycięcia drzewa i w związku z tym mam pytanie - czy jeśli dość mocno przytnę drzewo - jak będzie się ono zachowywało z czasem? Powinnam mocno skrócić drzewo - co najmniej kilka metrów z wysokości oraz mocno skrócić pędy boczne - może nawet o połowę.
Proszę o rady doświadczonych - będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.
pozdrawiam serdecznie