Sosna - cięcie,przycinanie

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Dlatego będę obrywać :).
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

W swoim ogrodzie mam wiele odmian sosen i.... w pewnym stopniu muszę zgodzić się z Forumowiczem jokaer
jokaer pisze:tylko i wyłącznie sosny karłowate, względnie inne wolno rosnące jak np Limba

sosny to duże drzewa, które wyrosną w górę zawsze, sosna pospolita, sosna czarna, czy zółta, one zawsze będą drzewami dużymi, chyba , że jakieś odmiany szczepione
Tak wygląda ponad stuletnia sosna czarna - (oczywiście nie była ona formowana) kilkanaście metrów wysokości i średnicy korony w najszerszym miejscu.

Zdjęcie nie miało na celu przedstawienia sosny (chodziło o światło) dlatego nie jest najlepszej jakości, ale pokazuje ogrom tego drzewa.

Obrazek

Nie znaczy to jednak, że nie można takiej sosny ujarzmić - poniżej kilkuletnia sosna czarna systematycznie co roku formowana - wysokość około 2m. Wymaga to jednak dbałości i nie można tego zaniedbać. Uważam jednak, że można tak bawić się z kilkoma sosnami, ale na większą skalę jest to zbyt uciążliwe. Dopóki można to robić z poziomu ziemi jest dobrze, ale przerywanie przyrostów z drabiny będzie zbyt uciążliwe.

Obrazek
jokaer pisze: może i dla pewnego dramatyzmu przesadziłam z tysiącem pączków,
ale jak chcesz możesz sobie policzyć część pączków na sośnie ponad metrowej,
i wtedy odpowiesz sobie na pytanie ile mają pączków pędowych takie sosny,
na dokładkę podskubywane będą mieć więcej, bo będą się rozgałęziać silniej

no to ileż wobec tego można skubać , jedna sosnę , dwie , ale kilkanaście :?:
jokaer wcale nie przesadził z tym tysiącem pączków.
Sosny systematycznie przerywane tworzą właśnie setki później tysiące odrostów - co widać na następnych zdjęciach i ich skubanie zajmuje wieki.

Dlatego w tym roku zaprzestałem skubania ręcznego i użyłem do tego celu nożyc elektrycznych do żywopłotu. Taka zmechanizowana praca nie była tak czasochłonna i męcząca a ścięte w ten sposób przyrosty zebrałem odkurzaczem ogrodowym.
Zrobiłem to dziesięciokrotnie szybciej, a efekt był na prawdę bardzo dobry.
Przedstawiam tą "operację": na poniższych zdjęciach.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Pięknie, Paco masz utrzymane sosny w ryzach, a tak naprawdę to sosna urośnie rocznie o tyle, ile zostawimy jej przyrostów. :D
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Ja dopowiem jeszcze tylko tyle, że to (uszczykiwanie) nie jest aż tak znowu uciążliwe, sosen małych, karłowatych (typu: kosodrzewina) nie trzeba aż tak drastycznie uszczykiwać (co widać choćby na zdjęciach Paco, wystarczy chociażby co dwa, trzy lata. Te większe (wyższe) sosny (czarna, pospolita i inne) po roku, dwóch latach uszczykiwania nie wytwarzają już później tak długich świeczek. Czasami już właśnie później wystarczy formowanie przy pomocy drutu - jeżeli oczywiście ktoś tak chce lub lubi fantazyjne kształty. Myślę, że poeksperymentować zawsze wolno.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
majjo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2008, o 13:05
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post »

goni@k pisze:Bez urazy ale dla mnie Twoja wypowiedź majjo jest nieco sprzeczna :roll:
Skoro lubisz sosny ze względu na ich naturalny pokrój to czemu chcesz je ciąć czyli na swój sposób formować ???
Każdy ogród, jakkolwiek by nie wyglądał jest w pewnym sensie zaburzeniem natury. Sadzimy rośliny, które w przyrodzie nie miałyby szans wyrosnąć i się rozwijać. Wyrywamy chwasty, nawozimy, przycinamy. Kształtujemy na swój sposób. Nie twierdzę, że chcę mieć w swoim ogrodzie rezerwat ścisły. Chcę podcinąć tytułową sosnę tylko z tego względu, żeby mieściła się w moim ogrodzie. Fakt, przeczy to naturze, ale po prostu takie są granice mojej działalności.
Chyba jest różnica pomiędzy moją działalnością a np. czymś takim:
Obrazek
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Wnioskuje, że można przycinać sosny, tak by ujarzmić ich wzrost. Jest to jednak czaso- i pracochłonne. No ale przecież dla wszystkich miłośników ogrodów czas poświęcony na pielęgnację jest prawdziwą przyjemnością.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Mija
200p
200p
Posty: 290
Od: 12 maja 2008, o 09:19
Lokalizacja: Pomorze (płd)

Sosna - cięcie

Post »

Mam posadzone 2 sosny. Rosną u mnie od 2 lat za ogrodzeniem. Mają przysłonić pobliskie blokowisko. Posłużyłam się zdjęciami przypadkowo znalezionymi w necie, żeby lepiej opisać efekt, który chcę osiągnąć.
W tej chwili wyglądają one mniej więcej tak:
Obrazek

W przyszłości, chciałabym żeby drzewo miało taki pokrój:
Obrazek

Chciałabym, żeby (tak jak na powyższym zdjęciu) z jednego pnia wyrastało kilka grubych konarów tworzących koronę.
Co powinnam zrobić, aby osiągnąć ten efekt....
Monika
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

W przypadku tej dorosłej sosny zapewne coś uszkodziło za młodu przewodnik i pędy boczne przejęły funkcje przewodnika tworząc koronę wieloprzewodnikową.
W 2009r. wytnij główny pęd.
Awatar użytkownika
Mija
200p
200p
Posty: 290
Od: 12 maja 2008, o 09:19
Lokalizacja: Pomorze (płd)

Post »

Pawle, dziękuję za szybką odpowiedź. Ale co to znaczy wytnij? Może wystarczy na jakieś wysokości uciąć ten przewodnik....?
Monika
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Możesz wyłamać główny pąk lub wyciąć sekatorem przewodnik.
Awatar użytkownika
markpm
200p
200p
Posty: 286
Od: 10 lis 2007, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
Kontakt:

Post »

Wytnij/wyrwij przewodnik i dzięki temu najlepiej rosnące gałęzie z najwyższego piętra przejmą rolę przewodników. Musisz uważać, bo większość sosen u mnie, po uszkodzeniu głównego przewodnika odtwarzały tylko jeden przewodnik, aby rosnąć jak normalna sosna.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

I dlatego też proponuję zrobić to radykalniej- wyciąć dwuletni przyrost (wiosną!) tuż nad okółkiem. Wtedy wszystkie gałęzie stopniowo podniosą się i uzyskamy oczekiwany pokrój.
Awatar użytkownika
*TOMEK*
200p
200p
Posty: 236
Od: 11 lis 2008, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: POZNAŃ

Post »

Oprócz zabiegu przycinania sosny ważne jest siedlisko, na którym rośnie... Sosna o ładnym, szerokim i rozgałęzionym od dołu pokroju rośnie na bardzo słabej glebie. Musi rosnąć samotnie na stanowisku słonecznym... Najlepiej jej nie pomagać poprzez podlewanie, nawożenie, zwalczanie szkodników... Sama natura zrobi z niej malowniczą i śliczną sosnę...
Tomek
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 477
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Innym sposobem, prócz obcięcia głównego pędu , jeSt znalezienie siewki z kilkoma przewodnikami - w sprzedaży takie drzewka są raczej nie Spotykane, ale np. na szkółkach leśnych lub w lesie można takie znaleźć.
Jeszcze inny sposób to posadzenie bardzo blisko siebie kilku siewek, w miarę ich wzrostu dolne partie pni będą Się zrastały.
Roman
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”