Ogródek Jadzi 123

jadzia123 · Post » 15 cze 2009, o 07:55

Dziękuję za wskazanie różnic. Do tej pory i na fiołki i na bratki powiedziałabym tak samo

Wiele już się TU nauczyłam a wiele jeszcze przede mną. Pozdrawiam, Jadzia.

Agawa · Post » 17 cze 2009, o 08:12

Jadziu będę sie cieszyć, jak będę mogła Cię obdarować!

KDanuta · Post » 17 cze 2009, o 08:19

Jadziu lilie pięknie Ci kwitną , moje dopiero zaczynają

______________
cieplutko Danuta
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19218

BOzENA1542 · Post » 18 cze 2009, o 22:47

Jadziu
dołączam się do słów Danusi,lilie są piękne ,mi dzisiaj też zakwitła pierwsza.Oczywiście obfociłam i wstawiłam

jadzia123 · Post » 19 cze 2009, o 10:42

Szukam nasionek tego bratka rogatego pomarańczowo - filetowego, może wiecie gdzie można to kupić, będę bardzo zobowiązana ...

Lidka, to wszystko przez Ciebie

Takie jak Twoje ( mam nadzieję ) wyślą mi ze strony, którą mi wskazałaś, mailowałam do nich. A teraz nowa choroba

stasia109 · Post » 19 cze 2009, o 12:03

Droga Jadziu jaką piękną podróż odbyłam, gdy przeglądałam Twój Ogródek. Tyle skromności w Twoich słowach a tyle wspaniałości do pokazania. Aż mi dech zaparło. I jeszcze Twoja pasja haftowania. Przepiękne obrazki. Powinnaś je sprzedawać. Moja śp. Teściowa też haftowała krzyżykiem obrusy. Mam ich kilka do dziś, to wspaniała pamiatka. Kiedy ja będę mogła się pochwalić takimi zdjęciami? Chyba czasu mi zabraknie. Ale się biorę do pracy, będę charować jak koń może choć odrobinkę odgapię. Naprawdę jestem urzeczona!!!. Na razie do widzenia. na pewno nie raz wpadnę do Twojego ogrodu aby pokrzepić duszę i ciało. stasia

jadzia123 · Post » 19 cze 2009, o 12:11

Tyle miłych słów !!! Dziękuję, są mi chyba potrzebne bo roślinki trochę w kość mi dają

stasia109 · Post » 19 cze 2009, o 12:37

Proszę bardzo, a roślinki kochasz, więc nawet jak Ci dają w kość, to będziesz je bardziej kochać. Ja jak idę na ogródek i za bardzo mnie bolą ręce czy plecy, wracam do domu, łyk... tabletkę, łyk, łyk, łyk.... herbatką, odczekam 15 min, ból zelży i znowu do ogrodu. A jak się śpi po tak pożytecznie spędzonym dniu..oj - szkoda gadać. stasia

Priam · Post » 24 cze 2009, o 21:43

Lilia z poprzedniej strony to chyba Monte Negro.

jadzia123 · Post » 25 cze 2009, o 07:29

Przemku drogi, ja z nazwami jestem całkiem " nie kumata". Podejrzewam, że się to nie zmieni, np leki zawsze mam ze ściągawką

Starość nie radość

Dzięki za wizytę, Jadzia.

Priam · Post » 25 cze 2009, o 21:19

Nie ma za co. cieszę się, ze pomogłem w rozpoznaniu lilii.

jadzia123 · Post » 29 cze 2009, o 06:05

Nie mam siły na fotografowanie tej WODY, co prawda do domu mi ( jak do tej pory

) nie weszła, ale w ogrodzie chlupie woda pod nogami, bez gumowców ani rusz. Żal mi strasznie roślinek: gniją kapusty, astry, z cebulkami to nie wiem czy coś zostanie na wiosnę.
Syn przed tymi deszczami wykopał i zaszałował ławice, wszystko zalało i wodą i błotem ... Ale to nic w porównaniu z tyloma prawdziwymi ludzkimi dramatami

Przepraszam za smutny ton ale ... ale smutno mi jak na to wszystko patrzę!

Priam · Post » 29 cze 2009, o 14:15

Nie masz za co przepraszać, bo o takim dramacie ludzi należy mówić. Twoich roślin jest mi bardzo szkoda. Sam nie mam możliwości ich wykopać (cebulowych) i liczę na to, ze przetrwają te ciężkie warunki

Tego sobie i Tobie życzę.