Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak spryskiwana nawilżaczem? Strumień pary nie ma prawa być skierowany bezpośrednio na roślinę!
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- PanRoslinka
- 100p
- Posty: 154
- Od: 18 wrz 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Żle napisałem - takim ręcznym spryskiwaczem
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
A po co???? Tyle razy już pisałem, spryskiwanie liści nic nie daje, w żaden sposób nie podniesiesz wilgotności powietrza. Za to dla rośliny przy i tak dalej niskiej wilgotności, a zwłaszcza niższej temperaturze na parapecie oraz braku jego cyrkulacji to szok i bardzo duże ryzyko załapania infekcji grzybowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam, dopiero uczę się grać w zielone. Od prawie roku mam paprotkę plebodium blue star, do tej pory nie miałam z nią żadnych problemów. Jest w ziemi do paproci z dodatkową porcja perlitu, na dnie doniczki jest drenaż z keramzytu, podlewam ją co ok 3-4 dni, gdy higrometr pokaże 4. Mniej więcej miesiąc temu zauważyłam, że młode liście się nie rozwijają tylko obumierają a pojedyncze liście tracą kolor (jak na załączonych zdjęciach). Niestety odkąd w domu chodzi ogrzewanie wilgotność powietrza spadła do ok 40%. Czy jest możliwe, że moje problemy z tą paprotką wynikają właśnie z braku odpowiedniej wilgotności powietrza? Będę wdzięczna za wskazówki.
Ostatnio zmieniony 9 lis 2020, o 21:01 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o poprawną pisownię, zdania zaczynamy z dużej litery.
Powód: Proszę o poprawną pisownię, zdania zaczynamy z dużej litery.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
1. To nie są rośliny bagienne. Nawet jeśli paprocie preferują wilgotne podłoże, to jest tego granica. Podlewanie co 3 dni to zdecydowanie za często. Utrzymujesz umiarkowanie wilgotne podłoże, raz naokoło tydzień powinno wystarczyć. Wywal ten wskaźnik, bo te tanie są delikatnie mówiąc do niczego, a nic nie zastąpi ludzkich zmysłów.
2. Korzenie muszą oddychać - osłonka do wywalenia, doniczka ma stać na podstawce.
Ograniczyć podlewanie i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Ponadto paprocie wymagają, jak praktycznie wszystkie rośliny doniczkowe podlewania wyłącznie miękką wodą.
Do tego trzeba pilnować właściwego pH podłoża oraz regularnie nawozić mineralnym nawozem. Oczywiście w okresie jesienno-zimowym wystarczy raz na miesiąc.
Suche powietrze to dodatkowy negatywny czynnik. Niestety będziesz musiała przykręcić grzejnik, w końcu nie ma jeszcze nawet mroźnych nocy...
Niestety paprocie wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, z góry zaznaczę że spryskiwanie liści nic nie daje. Możesz próbować postawić doniczkę z podstawką na dużej tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem, ale to jest tylko taki substytut. Generalnie lepszym rozwiązaniem jest nawilżacz powietrza.
2. Korzenie muszą oddychać - osłonka do wywalenia, doniczka ma stać na podstawce.
Ograniczyć podlewanie i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Ponadto paprocie wymagają, jak praktycznie wszystkie rośliny doniczkowe podlewania wyłącznie miękką wodą.
Do tego trzeba pilnować właściwego pH podłoża oraz regularnie nawozić mineralnym nawozem. Oczywiście w okresie jesienno-zimowym wystarczy raz na miesiąc.
Suche powietrze to dodatkowy negatywny czynnik. Niestety będziesz musiała przykręcić grzejnik, w końcu nie ma jeszcze nawet mroźnych nocy...
Niestety paprocie wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, z góry zaznaczę że spryskiwanie liści nic nie daje. Możesz próbować postawić doniczkę z podstawką na dużej tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem, ale to jest tylko taki substytut. Generalnie lepszym rozwiązaniem jest nawilżacz powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Czy ma ktoś doświadczenie z nephrolepsis "blonde" i "variegata". Różnią się jakoś szczególnie od swoich dzikszych krewniaków?
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak zrobić odpowiednią mieszankę dla paproci? Niestety, na tutejszym rynku coś takiego jak "ziemia dla paproci" nie istnieje (nie mieszkam w Polsce). W ogrodniczym polecono mi zwykłą zimię dla roślin domowych (nigdzie nie ma opisanego pH, na stronie producenta również )... najchętniej zrobiłabym mieszankę na bazie tej ziemi - do pozostałych roślin mi się nie przyda . Jedyną przydatną informację o ziemi jaką znalazłam to fakt, że jest ona beztorfowa.
Oczywiście wiem, że do mieszanki trzeba będzie dodać perlit, warstwę drenażową... mam też węgiel aktywny, w wątku o nim wspominano. Jedynie nie wiem czym mogłabym ją delikatnie "dokwasić" i czy w ogóle taka zabawa ma sens?
Wątek przeczytałam caluteńki, są tylko ogólnikowe odpowiedzi (chyba, że coś przeoczyłam)...
Jeżeli chodzi o paprotkę to kupiłam ją ponad miesiąc temu, jeszcze nie przesadzałam. Chyba jej się u mnie podoba, bo zagęszcza się przepięknie - stoi pod północno-zachodnim oknem dachowym, podlewam ją średnio raz w tygodniu (ale za to obficie), w "nawilżanie powietrza" się nie bawię przesadnie. To ostatnie wynika oczywiście z faktu, że mieszkam w dużo wilgotniejszym klimacie... ja mam dość "suche" mieszkanie, ale u mojego chłopaka parę kilometrów dalej potrafi woda cieknąć po oknie .
Oczywiście wiem, że do mieszanki trzeba będzie dodać perlit, warstwę drenażową... mam też węgiel aktywny, w wątku o nim wspominano. Jedynie nie wiem czym mogłabym ją delikatnie "dokwasić" i czy w ogóle taka zabawa ma sens?
Wątek przeczytałam caluteńki, są tylko ogólnikowe odpowiedzi (chyba, że coś przeoczyłam)...
Jeżeli chodzi o paprotkę to kupiłam ją ponad miesiąc temu, jeszcze nie przesadzałam. Chyba jej się u mnie podoba, bo zagęszcza się przepięknie - stoi pod północno-zachodnim oknem dachowym, podlewam ją średnio raz w tygodniu (ale za to obficie), w "nawilżanie powietrza" się nie bawię przesadnie. To ostatnie wynika oczywiście z faktu, że mieszkam w dużo wilgotniejszym klimacie... ja mam dość "suche" mieszkanie, ale u mojego chłopaka parę kilometrów dalej potrafi woda cieknąć po oknie .
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kup kwaśny torf (powinien być dostępny w handlu u Ciebie w centrach ogrodniczych albo na EBayu) i wymieszaj z tą ziemią, którą kupiłaś. Na razie w proporcji około 1:1 i dobrze jest zmierzyć pH podłoża - przyda się oczywiście pH metr. Myślę, że tam gdzie mieszkasz powinnaś dostać, np. przez internet.
pH dla paproci powinno oscylować wokół 4,5 - 5,5.
pH dla paproci powinno oscylować wokół 4,5 - 5,5.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Czy to grzyb na phlebodium czy za sucho mu? Ogólnie w pomieszczeniu mamy wysoka wilgotność i czesto na oknach skrapla sie woda a do tej pory stał przy oknie północnym ( ale tez jest tu swiatlo wschód/ zachód)
Pozdrawiam Ania
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przelany i grzyb.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi do paproci i żwirku. Jak kupujesz ziemię do tych roślin patrz na pH, bo są rozbieżności w zależności od producenta. Powinno być na poziomie 4,5 - 5,5 pH.
Jeśli północna wystawa, to bardzo blisko okna.
Po przesadzeniu przytnij końcówki i zrób oprysk w formie mgiełki preparatem grzybobójczym.
Mam nadzieję że ją nie spryskujesz wodą?
Podłoże powinno być mieszanką ziemi do paproci i żwirku. Jak kupujesz ziemię do tych roślin patrz na pH, bo są rozbieżności w zależności od producenta. Powinno być na poziomie 4,5 - 5,5 pH.
Jeśli północna wystawa, to bardzo blisko okna.
Po przesadzeniu przytnij końcówki i zrób oprysk w formie mgiełki preparatem grzybobójczym.
Mam nadzieję że ją nie spryskujesz wodą?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie spryskuję, wlewam odstaną wodę do podstawki. Ehh nie wydaje mi się żebym ją przelewała, bo czasem ma naprawdę sucho... wydaje mi sie ze zaraziła sie grzybem od zanokcicy, którą juz szlag trafił..
Dzięki za rady!
Dzięki za rady!
Pozdrawiam Ania
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przelać można również przy nieprzepuszczalnym podłożu. Rośliny doniczkowe sadzimy do mieszanki ziemi i rozluźniacza, a nie tylko do samej kupnej ziemi. Korzenie muszą oddychać.
Poza tym paprocie powinno się podlewać normalnie od góry, tak żeby całe podłoże po podlaniu było wilgotne.
W każdym razie to jest grzyb.
Poza tym paprocie powinno się podlewać normalnie od góry, tak żeby całe podłoże po podlaniu było wilgotne.
W każdym razie to jest grzyb.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Tak na początek to.... jaką masz ziemię? I odległość od okna? Przy oknie północnym to paproć chyba najlepiej czułaby się na parpecie. Im dalej od okna tym mniej światła dociera (nawet jeżeli nasze oko tych różnic nie wyłapuje to dla roślin jest ona ogromna).