Pnącza na ogrodzenie z siatki - jakie?

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Czy przeglądałeś te wątki np.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=17905
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=15290
Są tam 'omówione ' różne pnącza z uwzględnieniem ich siły wzrostu i ekspansywności .
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
PiotrK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 21 maja 2016, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Czytałem. Stamtąd też mam moje propozycje. Chciałem się upewnić, że to wszystkie dostępne opcje.

Problem będę miał dopiero jak zacznę wybierać rośliny nie zimozielone ;)
PiotrK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 21 maja 2016, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Po dalszym poczytaniu, postanowiłem posadzić takie pnącza:
  • wiciokrzew Henry'ego lub wiciokrzew zaostrzony (Lonicera acuminata)
  • powojnik Armanda 'Apple Blossom' lub 'Snowdrift'
  • bluszcz pospolity 'Goldheart'
Mam nadzieję, że się nie pogryzą...

Na razie buduje kratkę, bo wszystkie gotowe jakie znalazłem miały max 180cm wysokości...
Karol_99
200p
200p
Posty: 288
Od: 9 lis 2013, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Bluszcz Goldheart jest mniej odporny na niską temperaturę niż zwyczajny. W mrozniejsza zimę może Ci zmarznąć do poziomu śniegu.
PiotrK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 21 maja 2016, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Dzięki, wiedziałem o tym, ale jest chyba najbardziej odporny z "kolorowych" bluszczy, będzie zasłonięty więc nie powinno go przewiewać, a jeśli się okaże, że jednak przemarza (i co wtedy, zrzuca liście?) to wymienię na coś innego. Może na początku będę go osłaniał jakoś przed zimą.

Zresztą te powojniki też wytrzymują tylko do -12 ...
PiotrK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 21 maja 2016, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

Ponieważ wygląda na to, że nie ma kratek większych niż 180cm, więc musiałem zrobić swoje. Oto dzieło mojego życia ;)

Obrazek

Łączone na klej + sznurek/drut + czasami zszywki ;)

Mam nadzieję, że utrzyma rośliny...

Okazało się, że odmiany jakie chce są niedostępne w normalnych marketach i szkółkach - będę zamawiał przez internet...

Dopisek: wygląda na to, że tego powojnika Armanda nie ma nawet w internecie, chyba będę musiał z niego zrezygnować :(
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

W takich warunkach dobrze poradzi sobie dławisz okrągłolistny. Tylko, że on bardzo ekspanywny jest i będzie usiłował zadusić tą trzmielinę.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
PiotrK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 21 maja 2016, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na siatkę do (pół)cienia

Post »

W końcu nazwa zobowiązuje ;)

Dzięki, ale zależało mi na zimozielonych, a dławisz nie jest taki.

Zresztą przyszły dzisiaj 4 roślinki (wiciokrzew zaostrzony i henryego oraz dwie sztuki "złotego serca"), dołki już wykopane, jutro będę sadził. Jedno miejsce zostało wolne - brak tego powojnika armanda, ale może będzie pod koniec czerwca. Jak nie, to będę myślał co posadzić.
mareks
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 paź 2016, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pnącza na ogrodzenie z siatki - jakie?

Post »

Witam chciałbym obsadzić bluszczem pospolitym całorocznym ogrodzenie siatkowe
Proszę o poradę jakie zastosować odstępy między sadzonkami żeby nie było za gęsto i nie zdusić ogrodzenia ale też żeby w miarę szybko porosło całość
Z góry dziękuję i przepraszam jeśli już ten temat się przewijał na tym forum
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Pnącza na ogrodzenie z siatki - jakie?

Post »

A za siatką masz sąsiadów, czy ulicę? Bo jeśli sąsiadów, to zacznij od pogadania z nimi i zapytania czy się na to zgadzają. Taki bluszcz potrafi nieźle namieszać w ogrodzie. A nie ma nic bardziej niemiłego, niż uprzątanie niechcianych roślin od sąsiada, który posadził sobie co chciał.
mareks
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 paź 2016, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pnącza na ogrodzenie z siatki - jakie?

Post »

Witam
Ogrodzenie jest od drogi i chciałbym je ładnie obsadzić całoroczna roślina
Pracuje w Belgii na codzień i widzę tu dużo odmian bluszczu że nie wiem jaki wybrać Chyba od kogoś tu pobiore i zaszczepie sadzonki tego co mi się spodoba
Głównie interesują mnie odstępy między sadzonkami
Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Pnącza na ogrodzenie z siatki - jakie?

Post »

Jeśli pisząc "bluszcz" masz na myśli Hedera helix w odmianach, to możesz spokojnie sadzić gęsto. Nawet mniej niż co 0,5m. Hedera w początkowej fazie rośnie dość powoli, więc, by zakryć siatkę musisz posadzić sporo sadzonek. Z czasem się zagęści i konieczne będzie przycinanie, bo zrobi się bardzo żywotny i skłonny do wędrówek. Weź także pod uwagę, że taki dorosły, rozrośnięty bluszcz na siatce jest ciężki i warto zawczasu przygotować ogrodzenie na to obciążenie. Dorosły, nieprzycinany bluszcz także obficie kwitnie, przyciągając dużo pszczół, co niektórzy uważają za wadę.
Szpileczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 7 cze 2013, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Szybkorosnące pnącze na siatkę?

Post »

Spóźniona odpowiedź, ale trafiłam na ten post przypadkiem i mogę coś uzupełnić od siebie.
Ja mam akebię pięciolistkową, rośnie u mnie w kiepskiej ziemi i praży się w słońcu, ale znosi to bardzo dobrze. Szybko rośnie. Zapach jest delikatny, ale przyjemny. Żeby zaowocowała potrzebna jest inna odmiana akebii pięciolistkowej. Owoce to śmieszne, zielone, potem lekko sinawe serdelki. Miąższ wokół pestek można zjeść, ale są bez smaku, taka galaretka.
Nie wiem jak sobie radzi z mroźnymi zimami, bo moje jeszcze nie miały okazji takiej doświadczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”