Tamaryszek (Tamarix)- pielęgnacja, cięcie,ukorzenianie pędów

[Ewakora]

Witaj Anndziu.Mam u siebie tamaryszka i jest to piękna roślina.Zaczyna kwitnąc o tej porze roku,ale niezbyt długo.Można go ciąc.Pamiętaj jednak ,że on najpierw kwitnie,a dopiero potem puszcza zielone,a do tego jak będziesz go mocno cięła to będzie słabo kwitł.Nadaje się doskonale na żywopłot nieformowany. Wiosną praktycznie do maja będziesz miała'' goły''żywopłot,a potem puści dłuuuuugie przyrosty.Ciężko ci będzie utrzymac go w ryzach,ale jeśli ci się podoba to warto go miec u siebie.

[Anndzia]

Witam, chciałabym się dowiedzieć jak rozróżnić sadzonki tamaryszka, zakupiłam dwie (jedna ewentualnie wiosną pójdzie na działkę).Szukałam w necie, ale informacje są różne, czasem sprzeczne ze sobą:( Pierwszy jest jaśniutko zielony, pędy ma dość jasne, w niektórych miejscach czerwonawe, drugi wyraźniej żywo zielony, pędy ma brązowe, ciemne. Żaden nie kwitnie teraz (są młodziutkie, może to dlatego) Jakie to odmiany, może ktoś da radę rozpoznać po opisie?

[Anndzia]

nikt nie wie...? ten o brązowych pędach to drobnokwiatowy z tego co wyczytałam, ale z drugim mam nadal problem....może ktoś jednak pomoże

[aniawoj]

Z tych najpopularniejszych: Tamaryszek czteropręcikowy ma ciemne pędy, pięciopręcikowy jasne. Jest też tamaryszek francuski o ciemnych pędach (purpurowych). Pierwszy kwitnie kwiecień/maju, drugi lipiec/sierpień/wrzesień, a trzeci czerwiec/lipiec/sierpień. Czteropręcikowy ma liście zielone, dwa pozostałe niebieskawozielone. Jeśli chciałabyś wejść w szczegóły to różnią się jeszcze budową kwiatu.

[camellia]

Bronzoletko, tamaryszek to piękny krzew ale kiepski jako osłona. Jego listki cieniutkie tworzą jakby firankę... Poza tym zimą będzie kompletnie łysy... Warto go oczywiście mieć w swoim ogrodzie bo wygląda przecudnie kiedy kwitnie. Ja jednak posadziłabym go na tle iglaków np. Tui ( bo zimozielone, zwarty pokrój). Jest wiele gatunków, odmian - możesz wybrać coś dla siebie. I niekoniecznie musi to być szpaler z tej samej odmiany. Ja taki mam. Gdybym robiła nasadzenia dzisiaj, zdecydowałabym się na zasłonę z wielu gatunków różnych iglaków - wtedy i ogród jest ciekawszy A tamaryszek byłby dla nich idealnym towarzystwem - nadawałby lekkości kompozycji. P.S. - zauważyłam, że post napisany rok temu, ale już trudno.

[marylin]

Czytałam na temat rozmnażania tamaryszka tu i na innych stronach i generalnie najbardziej przekonuje mnie opcja z ukorzenianiem w ziemi torfowej z piaskiem. Podobno można gałązki pozyskać po zakończeniu okresu wegetacyjnego, czyli tuż tuż.
Chcę spróbować, ale mam jeszcze jedną wątpliwość. Jak często podlewać te sadzonki w czasie zimy?

[miki___]

Moje rozmnażanie tamaryszka wyglądało tak: we wrześniu zeszłego roku ścięłam około 10 gałązek zdrewniałych grubości ołówka i 10 wierzchołków długości ok 20 cm, zamoczyłam w ukorzeniaczu i wetknęłam do doniczek z samym piaskiem, podlewałam,na zimę wniosłam do chłodnego i jasnego pomieszczenia. Bilans na dzisiaj- mam 9 tamaryszków ok 40 cm wys. ale ukorzeniły się tylko te gałązki wierzchołkowe. Na wiosnę wysadziłam do ogrodu i teraz rosną sobie w gruncie. Co prawda w tym roku nie kwitły i nie są szczególnie gęste ale za to idą w górę jak burza. W przyszłym roku (jeśli zakwitną)po kwitnieniu będę mocno ciąć w celu zagęszczenia

[piters]

hmm liście o tej porze ;ma jeszcze mnóstwo czasu na nie;u mnie dopiero pąki zaczynają "rosnąć"; liście za jakieś 2-3 tygodnie będą

[dota.m]

Nie wiem gdzie, więc piszę tu. Oto mój tamaryszek. Na nie wiem z których on. Czy ktoś rozpoznaje? W każdym razie ma trzy lata i nigdy nie wyglądał oszałamiająco, zawsze taki przyschnięty. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy te pozostałe odmiany rosną niezawodnie? Uparłam się mieć tamaryszka.

[Gila]

Poproszę o podpowiedz jakie miejsce w ogrodzie będzie najlepsze dla Tamaryszka, bardzo podoba mi się ten krzew, ale nie mam szczęścia - nie kwitnie, małe przyrosty i ogólnie rośnie b. słabo. Pozdrawiam Gila

[Pitoleusz]

Aby od groma Słońca i ziemia w miarę zbita, nie piasek przesypujący się przez palce (jak w piaskownicy).

[Olenkazz]

Słońce, słońce, słońce.... czynnik determinujäcy sukces

[Gila]

Aby od groma Słońca i ziemia w miarę zbita, nie piasek przesypujący się przez palce (jak w piaskownicy).

Ziemię mam b. dobrą w ogrodzie, ale błąd to zbyt mało słońca [przesadzę ] dzięki pozdrawiam Gila



Proszę korzystać z wyszukiwarki i umieszczać pytania w istniejących już wątkach
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... =titleonly / Ekipa Moderująca