Deszczówka, instalacja,odprowadzenie,zbiorniki,łańcuchy itp. rozwiązania
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Deszczówka, instalacja,odprowadzenie,zbiorniki,łańcuchy itp. rozwiązania
Może to temat nie całkiem na czasie ale co o tym myślicie czy macie jakieś doświadczenia.
Słyszałam o beczkach......., które są podłączane do rynny..........
Może warto o tym porozmawiać.
Serdecznie pozdrawiam.
Słyszałam o beczkach......., które są podłączane do rynny..........
Może warto o tym porozmawiać.
Serdecznie pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6958
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Znalazłem w Muratorze 12/2003 inny sposób, który zastosowałem u siebie na odprowadzenie deszczówki.
Pod rurę spustową podstawiłem pojemnik plastykowy z otworem na dnie. Do pojemnika powkładałem kamienie ( dla ozdoby). Rurę długości 1,7 metra zakopałem pod kątem w ziemi na głębokość ok. 30 – 40 cm i ją przedłużyłem rynną 1,7 metra położoną odwrotnie. Połączenie pojemnika i rury kolankiem. Woda wpływa z rynny do pojemnika, a następnie spływa w dół rurą i wsiąka w ziemię pod rynną. W rurze zrobiłem otwory odpływowe ( jest to tzw. rura rozsączająca) i owinąłem cienka tkaniną, która działa jak filtr i zabezpiecza warstwę filtracyjną przed zamuleniem (zapchaniem ziemią). Polecam zamiast beczki. Działa przy najintensywniejszych opadach deszczu.
Pod rurę spustową podstawiłem pojemnik plastykowy z otworem na dnie. Do pojemnika powkładałem kamienie ( dla ozdoby). Rurę długości 1,7 metra zakopałem pod kątem w ziemi na głębokość ok. 30 – 40 cm i ją przedłużyłem rynną 1,7 metra położoną odwrotnie. Połączenie pojemnika i rury kolankiem. Woda wpływa z rynny do pojemnika, a następnie spływa w dół rurą i wsiąka w ziemię pod rynną. W rurze zrobiłem otwory odpływowe ( jest to tzw. rura rozsączająca) i owinąłem cienka tkaniną, która działa jak filtr i zabezpiecza warstwę filtracyjną przed zamuleniem (zapchaniem ziemią). Polecam zamiast beczki. Działa przy najintensywniejszych opadach deszczu.
Pozdrawiam Andrzej.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Nie wiem czy dobrze Cię Erazmie zrozumiałam. Miałam na myśli gromadzenie deszczówki podczas deszczu a wykorzystanie jej do podlewania wtedy kiedy trzeba podlewać, kiedy jest sucho. Czy woda, która się gromadzi w Twoim pojemniku od razu sączy się do ziemi
czy też możesz ją wykorzystać w późniejszym czasie
czy też możesz ją wykorzystać w późniejszym czasie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Parę lat temu byliśmy w Austrii w pięknym miasteczku Hallstadt i tam przy każdym domu były duże pojemniki na deszczówkę. Natknęłam się również na parę artykułów na temat zatrzymywania wody a konkretnie żeby wodzie nie pozwolić tak po prostu odpłynąć z naszych obejść. W tym celu robi się oczka wodne i między innymi ustawia się beczki żeby tą wodę jakoś zatrzymać. Fakt za dużo i tak nie jesteśmy w stanie magazynować ale zawsze coś.
To jest "to" co skłoniło mnie do rozpoczęcia tego tematu.
Co Wy na to.
To jest "to" co skłoniło mnie do rozpoczęcia tego tematu.
Co Wy na to.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21795
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Czy stosujesz u siebie jakąś metodę zatrzymywania wody deszczowej
Ja mam swoj staw i tam zawsze jest miejsce na wodę opadową.Potem ja korzystam z tej wody,ale tylko do wybranych roslin np.przy podlewaniu pomidorów.Z innej rynny woda jest odprowadzana na trawnik ,gdzie rosną iglaki,a z dwu następnych,niestety do instalacji odwadniajacej.Trzeba będzie pomyśleć nad zatrzymaniem tej uciekajacej wody
Ja mam swoj staw i tam zawsze jest miejsce na wodę opadową.Potem ja korzystam z tej wody,ale tylko do wybranych roslin np.przy podlewaniu pomidorów.Z innej rynny woda jest odprowadzana na trawnik ,gdzie rosną iglaki,a z dwu następnych,niestety do instalacji odwadniajacej.Trzeba będzie pomyśleć nad zatrzymaniem tej uciekajacej wody
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21795
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Wg.najnowszych prognoz,już w najbliższym tygodniu bedzie dużo opadów deszczu i stttrrraaaaszszsznnniiiieeeee zimno,bo poniżej 20oC .Tylko czy jeszcze będziemy coś podlewać
Muszę powiedzieć Mietku,że moje hortensje zachowują się tak,jakby juz miała nadejść zima tzn.Kwiaty robią się takie przekwitłe,bure,mają takie jesienne barwy.
Muszę powiedzieć Mietku,że moje hortensje zachowują się tak,jakby juz miała nadejść zima tzn.Kwiaty robią się takie przekwitłe,bure,mają takie jesienne barwy.
-
- 1000p
- Posty: 1349
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja jeszcze w piątek podlewałem cynie.KaRo pisze:....Tylko czy jeszcze będziemy coś podlewać
...Muszę powiedzieć Mietku,że moje hortensje zachowują się tak,jakby juz miała nadejść zima tzn.Kwiaty robią się takie przekwitłe,bure,mają takie jesienne barwy.
Hortensje zachowują się u mnie tak samo. Oto zdjęcie jednej z dzisiejszego dnia.
Natomiast ta Grandiflora posadzona wczoraj jest w świetnej kondycji.
Mietek.