Ogród Kryski - 2 cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mirko zima długa, oglądaj i zapisuj, a wiosną będziemy oglądać i wykopywać co się da. A wiesz, że dzisiaj też odkryłam działanie Saby w ogrodzie. Podkopała róże i żeleźniki.
Radosiu, dzięki za rozpoznanie powojnika. Widać, ze dokładnie oglądałaś mój ogród w czasie spaceru. Bardzo mnie cieszą Twoje odwiedziny.
Ula nasionka karczocha i sadzonkę kadra dostałam od Dorotki - Danio. Ona te rośliny traktuje jako jednoroczne. Wysiewa do doniczek już w lutym. Ja kiedyś miałam karczochy ale nie przetrwały zimy z powodu nadmiaru wilgoci. Dałam sadzonkę koledze i u niego rośnie już chyba 5 lat. Teraz posadziłam karczochy w lepszych warunkach, gdzie zimą nie powinno być zastoin wodnych i mam nadzieje w przyszłym roku dopiero pokażą swoją krasę. U Ciebie klimat bardziej surowy ale jak by tak roślinki dobrze okryć to myślę, że przetrwają zimę. Ula, w mojej rozplenicy nie znalazłam nawet jednego nasionka. Wiesz, ona ma nasionka większe niż szarłat a cut mniejsze niż gorczyca. Widać je nawet gołym okiem, a palcami to beż problemu wyczujesz kulki nasion. Nie chcę Cię martwić ale prawdopodobnie nie będziesz miała nasion. Tak też było 3 lata temu, jak kupiłam późnym latem rozplenicę z jednym kłosem, też nie było nasion. Ponieważ nie wiedziałam jak te nasiona wyglądają, jakiej są wielkości, to kilka razy próbowałam coś z tego kłosa wyskubać i posiać, niestety beż skutku.
Jak tą osłonka na kalinie nie przylega zbyt ciasno do gałęzi to myślę, że będzie jej dobrze a zające będą musiały obejść się smakiem. Moje suki dziękują koteczkom za buziaki i też je całują :wink: jak pies kota :lol:
Wszystkich odwiedzających gorąco pozdrawiam ;:79
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Wreszcie dotarłam do Ciebie ,Krysiu :wink: :D :D
Mnie też podoba się i karczoch, i kadr a chryzantemki są śliczne .
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1683
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Krysiu!!!! Nie ukrywam zmartwiłaś mnie tą rosplenicą ( rozplenicą - pisownie w róznych miejscach różne :oops: ) Dziś spróbowałam jedną pałkę "wyczuć" .Oprócz żdziebełek wyłuskały się ciemne (czarne) drobinki przypominające bardziej mały kminek . Czy to nasionka ? Nie wiem. A może jest sposób, by sprawdzić ? Coś na kształt próby kiełkowania ???? Jak myślisz ? Wszak moim GURU jesteś ;:114 Niunia i Mała Pitajka (teraz Dzidzią zwana :lol: ) dziękują za PIESKÓW pozdrowionka. Jednak przy bliższym kontakcie buziaki przekażą z wysokości sosenki lub brzozy :D A ja się nie muszę uciekać do takich wybiegów więc pozdrowionka i buziaki dla Ciebie i Całej Rodzinki ślę !!!! ;:11
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Małgosiu z karczochem i kadrem nie ma problemu, możesz mieć jak uda Ci się kupić nasionka w sklepie. Ja wiosną niestety u nas nie dostałam. Przyszły ale zbyt późno na wysianie i wtedy już miałam dzięki uprzejmości Danio. Chryzantemki mam zamiar wiosna wsadzić do gruntu. Wiem, że nie będą takie ładne jak te cieplarniane ale może coś z nich wyrośnie. Teraz wzięłam do domu i jeszcze trochę się nimi pocieszę. Na dworze zimno i hula straszny wiatr to nic by z nich już nie zostało.
Ulaz tym GURU to mnie serdecznie ubawiłaś ;:106 To słuchaj mnie jak guru. Z tego co piszesz to na pewno nie są nasionka. Nasiona rozplenicy /rosplenicy?/ to gołym okiem widoczne na łosie czarne kuleczki. Nie masz co robić próby kiełkowania bo właśnie takie coś siałam ja za pierwszym razem. Jednak sprawa nie jest beznadziejna. Rozmawiałam z tym panem, od którego kupiłam trawę i powiedział, że gdzieś tam na giełdzie może mi kupić kłos z nasionkami. Chyba, że nikomu w tym roku rozplenica nie zawiązała nasion. To byłoby kiepsko.
Dziękuję za pozdrowienia i też Ci je ślę, a także pozostałym członkom rodziny. Ula, a gdzie teraz są Twoje kotki? z Torbą w Mysłowicach? a może one cały czas mieszkają na ranczo?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1683
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Krysieńko!!!!! Pogadaj z tym Panem !! Ja chcę kupić!!!! Ta trawka to dla mnie cudeńko !!! Może trzeba pomyśleć gdzie ją zasiać , by wydała prawdziwe nasiona!!!! Ja siałam w tym roku na wydmuchowie. Planowałam na 2009 w bardziej osłoniętym od wiatru i cieplejszym (choć nie wiem czy w tak słonecznym) miejscu .... może wcześniej zawiązałyby kłosy nasienne.
Moje kotki - dziewczynki ( mój M.rechocze nie widząc czemu..) są oczywiście w Mysłowicacxh z nami. Niunia w dzień upodobała sobie pralkę (szczegółnie gdy jest w ruchu :D) nocki w nogach mojego tapczaniku. Mała Pitajka czyli Dziunia(Dzidzia) większość dnia spędza na mojej podusi (na szczęscie mam tapczanową "pokrywkę") a noce na fotelu w gościnnym pokoju.
Noce ? Czy czwarta rano to jest noc ? Dla "dziewczynek" to pora zabawy !!! Wtedy jesteśmy razem z M. stepem, sawanną czy pustynią po których można galopować !!!! Harce trwają do czasu , gdy któreś z nas w nocnym jeszcze widzie zwlecze się i mokrej karmy do misek nie wrzuci....
PS. Żeby nikt mnie nie posądził o dręczenie zwierząt. Suchy prowiant i woda dostępny na okrągło!!!! Ale o gustach dyskutować nie będziemy ! :D :D :D
PS. Jak piszę , że mam GURU i wiem , że to TY znaczy jestem tego pewna!!! Wiele cennych rad złapałam od Ciebie. Buziaki
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziewczyny, na jednym z kłosów mojej rozplenicy są z całą pewnością nasiona! Pytanie tylko, czy zdrowe i dojrzałe? :roll: Nie są bowiem czarne, tylko ...takie jakieś jasne. Nie wiem, dlaczego. Spróbuję je wysiać. Jeżeli powschodzą, to będę mogła podzielic się siewkami. Nie ma jednak na to gwarancji :(
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Ula ja miałam rozplenicę w 4 miejscach i wszędzie to samo. W ubiegłym roku miałam tylko kupiona jedną sadzonkę i tyle nasion, że obdzieliłam sporo ludzi. Widać taki rok, bo kobea też miała tylko dwie torebki nasienne i w dodatku nie zdążyły dojrzeć.
Izo próbuj wysiać, może się uda. Mówisz nasiona jasne? trochę kiepsko, u mnie były czarne.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jak tam z zimą u Ciebie Krysiu.
Czy wszystko już przykryte puchową pierzynką ?
Psiury pewno szaleją po śniegu.
Może wkleisz fotkę ?
Cieplutko pozdrawiam z zaśnieżonego Cieszyna. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko dzisiaj wreszcie zrobiłam kilka zdjęć z mojego zaśnieżonego ogrodu. W samą porę, jak się okazało, bo za kilka godzin już było po śniegu. A wielka szkoda. Jak leży wokół śnieg to przynajmniej psy błota nie wnoszą do domu i roślinkom ciepło pod kołderką. Poniżej kilka zimowych obrazków. Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

cdn jak odnajdę fotosik :cry:
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Psiuchy widać szaleją na całego. Moja jamnisia też lubi ryć w śniegu nosem i na grzbiet go sobie wrzucać a jak go dużo to zakopuje piłeczki a potem odkopuje i tak w kółko.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Jeszcze zimowa aura.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ale fajne zdjęcia :D Krysiu, czy na zdjęciach wyżej jest Karmen z tym szczeniaczkiem? :shock:
Matko, jak on urósł! To kiedy nam pokazywałas maluchy?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”