Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 1 mar 2018, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam, chciałabym odświeżyć wątek pytaniem, czy można jeszcze teraz przycinać fikusy, gdy puściły już nowe listeczki? Bardzo wiele jest młodych małych listkow, a mój fikus jest bardzo wybujony i musiałabym ściąć całą koronę listną, żeby nadać mu jakiś kształt, czy z gołego pieńka wyrosną nowe gałązki i listki teraz?
Pozdrawiam, Edytka
Pozdrawiam, Edytka
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Wrzuć zdjęcia, choć z drastycznym cięciem poczekałbym jeszcze z kilka tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 12 kwie 2018, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam drogich forumowiczów.
Mimo, że jest to mój pierwszy post na forum, od dłuższego czasu śledzę pewne tematy i bacznie się przyglądam waszym poradom. Jednak przyszła pora na mnie a raczej na mojego benjamina. Odrobiłam lekcję i przeczytałam wszystkie posty w tym wątku dobrnąwszy aż tu na 23 stronę. Jestem mądrzejsza o wiele porad, wiem że mam złą doniczkę, wiem że stan mojego benjamina nie prezentuje się najgorzej przy niektórych tu prezentowanych biedakach, niemniej nie jestem z mojego dzikusa w pełni zadowolona.
Mój benjamin wydaje się być dosyć mocno nieposkromiony, dziki w swej formie i kształcie, od "maleńkości" był przesadzony trzy razy. Ma ok. 10 lat, zrzuca liście regularnie zimą, na wiosnę odbija. Robię mu deszcz tropikalny raz na kwartał - wiem że za rzadko, czasem odkurzam.
Pytanie moje jest takie, co o nim sądzicie? Jak należałoby go podprowadzić, aby wyglądał mniej dziko. Jaki kształt można mu nadać w aktualnym stanie? Ma dwie tyczki i nie zaplatane pnie, nigdy nie był przycinany, obrywam jedynie żółte liście. Jak widać po zdjęciach jest narożnikowy i taki musi pozostać, bo innego miejsca w mieszkaniu nie mamy. Jednak mam do was znawców tematu gorącą prośbę o podpowiedzi. Myślę, że należy mu się porządne cięcie i ukształtowanie. Ale jak i gdzie??
Fikus wypuścił już młode liście na wiosnę i sż już niemal normalnej wielkości. Czy to nie za późno na drastyczne cięcia?
Zdjęcie od frontu:
Zdjęcie z lewej strony:
Zdjęcie z prawej strony:
Nie ma takich roślin jak benek, benki, a Benjamin/Benjamina, poprawione. Mod.
Mimo, że jest to mój pierwszy post na forum, od dłuższego czasu śledzę pewne tematy i bacznie się przyglądam waszym poradom. Jednak przyszła pora na mnie a raczej na mojego benjamina. Odrobiłam lekcję i przeczytałam wszystkie posty w tym wątku dobrnąwszy aż tu na 23 stronę. Jestem mądrzejsza o wiele porad, wiem że mam złą doniczkę, wiem że stan mojego benjamina nie prezentuje się najgorzej przy niektórych tu prezentowanych biedakach, niemniej nie jestem z mojego dzikusa w pełni zadowolona.
Mój benjamin wydaje się być dosyć mocno nieposkromiony, dziki w swej formie i kształcie, od "maleńkości" był przesadzony trzy razy. Ma ok. 10 lat, zrzuca liście regularnie zimą, na wiosnę odbija. Robię mu deszcz tropikalny raz na kwartał - wiem że za rzadko, czasem odkurzam.
Pytanie moje jest takie, co o nim sądzicie? Jak należałoby go podprowadzić, aby wyglądał mniej dziko. Jaki kształt można mu nadać w aktualnym stanie? Ma dwie tyczki i nie zaplatane pnie, nigdy nie był przycinany, obrywam jedynie żółte liście. Jak widać po zdjęciach jest narożnikowy i taki musi pozostać, bo innego miejsca w mieszkaniu nie mamy. Jednak mam do was znawców tematu gorącą prośbę o podpowiedzi. Myślę, że należy mu się porządne cięcie i ukształtowanie. Ale jak i gdzie??
Fikus wypuścił już młode liście na wiosnę i sż już niemal normalnej wielkości. Czy to nie za późno na drastyczne cięcia?
Zdjęcie od frontu:
Zdjęcie z lewej strony:
Zdjęcie z prawej strony:
Nie ma takich roślin jak benek, benki, a Benjamin/Benjamina, poprawione. Mod.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Zawsze się zastanawiam, dlaczego wszyscy mają potrzebę 'drastycznych cięć'
O ile rozumiem przycinanie fikusów, które mają łyse łodygi, brzydki pokrój,
to nie wiem jak chciałabyś jeszcze upiększyć swojego ...
Nie ma łysej łodygi, jest pięknie zarośnięty i rozrośnięty !!
Widać, że Twoja opieka mu służy.
Jeżeli kwiatek ładnie rośnie, i jeżeli masz na niego miejsce, to po co go ciąć ?
No chyba, że się znudził dotychczasowy wygląd
Czyli - ja bym go absolutnie drastycznie nie cięła.
Jedyne co można zrobić, to pokazać kawałek łodygi na dole,
poobcinać dolne gałązki (ale nie za dużo !!) i uformować go na kształt drzewka.
A żeby nie było nudno, to dosadziłabym mu na przykład formę variegata i oplotła nią od dołu pień.
Ale to już sama musisz zadecydować co Ci się w nim nie podoba.
Mnie się podoba bardzo
O ile rozumiem przycinanie fikusów, które mają łyse łodygi, brzydki pokrój,
to nie wiem jak chciałabyś jeszcze upiększyć swojego ...
Nie ma łysej łodygi, jest pięknie zarośnięty i rozrośnięty !!
Widać, że Twoja opieka mu służy.
Jeżeli kwiatek ładnie rośnie, i jeżeli masz na niego miejsce, to po co go ciąć ?
No chyba, że się znudził dotychczasowy wygląd
Czyli - ja bym go absolutnie drastycznie nie cięła.
Jedyne co można zrobić, to pokazać kawałek łodygi na dole,
poobcinać dolne gałązki (ale nie za dużo !!) i uformować go na kształt drzewka.
A żeby nie było nudno, to dosadziłabym mu na przykład formę variegata i oplotła nią od dołu pień.
Ale to już sama musisz zadecydować co Ci się w nim nie podoba.
Mnie się podoba bardzo
Pozdrawiam i zapraszam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 12 kwie 2018, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Ewo dziękuję Ci serdecznie za poradę i Twoją opinię.
Trochę mi pozwoliłaś spojrzeć na mojego Benjamina w inny sposób.
Zawsze widziałam w nim takiego zarośniętego dzikusa, który rośnie jak chce.
Po Twojej wiadomości podetnę go lekko aby nie wychodził za bardzo za obrys swojego kąta i odsłonię mu lekko pień. O ile jeszcze nie jest za późno na takie zabiegi?
Jeśli wyjdzie podzielę się zdjęciami.
Pozdrawiam ciepło.
Trochę mi pozwoliłaś spojrzeć na mojego Benjamina w inny sposób.
Zawsze widziałam w nim takiego zarośniętego dzikusa, który rośnie jak chce.
Po Twojej wiadomości podetnę go lekko aby nie wychodził za bardzo za obrys swojego kąta i odsłonię mu lekko pień. O ile jeszcze nie jest za późno na takie zabiegi?
Jeśli wyjdzie podzielę się zdjęciami.
Pozdrawiam ciepło.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Ważna uwaga, gubi liście na zimę bo to roślina nie jest roślina do ciemnego kąta z dala od okna, ale potrzebuje jasnego stanowiska bezpośrednio przy oknie. Latem jakoś sobie radzi, ale w okresie jesienno-zimowym kiedy światła jest mało już nie. Zapewnij jasne stanowisko, to liście będzie miał przez cały rok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 17 maja 2018, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus benjamina - choroby
Cześć, mam w pracy bardzo dużego i raczej wieloletniego Benjamina i zastanawiam się, czy jeśli bym ucięła górne gałęzie, które weszły w świetlik, to puści jakieś młode pędy by można go uformować?
Możecie podpowiedzieć, czy można coś z nim zrobić?
Bardzo byłabym wdzięczna za pomoc
https://imageshack.com/a/img924/7577/IRTNZN.jpg
https://imageshack.com/a/img923/5572/3UtzSn.jpg
Pozdrawiam
Możecie podpowiedzieć, czy można coś z nim zrobić?
Bardzo byłabym wdzięczna za pomoc
https://imageshack.com/a/img924/7577/IRTNZN.jpg
https://imageshack.com/a/img923/5572/3UtzSn.jpg
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Mamy tu do czynienia z bardzo dużym egzemplarzem, dwa jest trochę niefortunne jedno źródło światła tylko przez ten świetlik. Można przyciąć trochę koronę, ale cudów tutaj się nie spodziewaj. W takich warunkach uprawy ciężko będzie coś innego uformować od tego co już jest. Roślina będzie wypuszczać pędy generalnie tylko w kierunku świetlika.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Chciałbym was prosić o poradę, jak przyciąć oraz jak formować benjaminka. Chciałbym uzyskać jakąś ciekawą formę
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 12 kwie 2018, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Dla mnie jest jeszcze piękniejszy Służy mu u Ciebie, ma dobrą miejscówkę i piękne zielone błyszczące listki !!! Brawo
Pozdrawiam - Justyna
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 12 kwie 2018, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Justyna dziękuję za słowa uznania . To prawda - dobre ma miejsce, także doprowadzenie go do aktualnego stanu to tylko niewielka część mojej zasługi, główną robotę robi on sam dla siebie. Tak czy inaczej też jestem bardzo zadowolona z efektu, z dzikusa udało się wykrzesać całkiem eleganckiego Benjamina
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witajcie,
mam Fikusa od ponad 17 lat, nigdy go nie przycinałam, stoi przy zachodnim oknie. Chciałabym go jakoś przyciąć, bo już jest za bardzo rozłożysty na boki (zwłaszcza z prawej) i zajmuje dużo miejsca. Z odciętych gałązek chciałabym zrobić nowe sadzonki.
W którym miejscu ciąć?
Czy latem można go wystawić na zachodni balkon? Osłonić przed słońcem?
z góry dziękuję
mam Fikusa od ponad 17 lat, nigdy go nie przycinałam, stoi przy zachodnim oknie. Chciałabym go jakoś przyciąć, bo już jest za bardzo rozłożysty na boki (zwłaszcza z prawej) i zajmuje dużo miejsca. Z odciętych gałązek chciałabym zrobić nowe sadzonki.
W którym miejscu ciąć?
Czy latem można go wystawić na zachodni balkon? Osłonić przed słońcem?
z góry dziękuję