Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne

[Tulap]

A mój przemarzł do połowy. Znaczy z góry miał pojedyncze liście, ale to było 5%. Przynajmniej teraz taki duży jak reszta:




Atropurpureum



Wilson's Pink Dwarf

[Mirana]

Poradźcie proszę, czy klon po przemarznięciu liści wypuści jeszcze w tym samym sezonie nowe? Co z nim teraz zrobić? Przymrozek był tylko przez jedną noc, a szkody jak po poważnym mrozie

[Madziagos]

Nie martw się, drzewko niebawem wypuści nowe liście.
Nie rób nic, wystarczy poczekać.

[grympek]

Dzień dobry,
na moim klonie zaczęły zasychać końcówki liści. Osobiście zakwalifikowałem to jako choroba grzybicza, i zamierzać zrobić oprysk SIGNUM 33WG, jednak przed opryskiem wolę poradzić się kogoś kto ma większe doświadczenie w temacie.
Co o tym myślicie?

Zdjęcia:
https://zapodaj.net/5c6368f133b43.jpg.html
https://zapodaj.net/fc98e6a89d8c6.jpg.html


Klon jest hodowany w pomieszczeniu, więc przymrozki odpadają.

[anita-maria]

A może brak potasu lub po prostu zbyt suche powietrze?

[Mirana]

Magda dziękuję za odp Pocieszyłaś mnie.

grympek w tamtym roku miałam dokładnie to samo ze wszystkimi moimi klonami, a mam ich w sumie 5. Jeśli Twoje drzewko rośnie w pomieszczeniu to prawdopodobnie jest to suche powietrze. A dodatkowo jeśli rośnie w dużej doniczce to trzeba go naprawdę dobrze podlewać. Ja myślałam, że podlewałam dobrze wszystkie klony, a jak wyjęłam z doniczki to ziemia między korzeniami była jak pieprz...
Moje stały na dworze w dużych donicach na tarasie. Końcówki zaczęły usychać już w maju, bo wiatr, słońce i suche powietrze zrobiły swoje.
Teraz przesadziłam część do ziemi i dopiero w tym roku zaczynają wyglądać jak klony palmowe. Niestety dwa z nich porządnie potraktował mróz

[czif]

Hej,
3 dni temu kupiłem mój Acer Atropurpureum i wyglądał kiepsko, ale teraz nadal tak jest, mimo że jest na zewnątrz w cieniu.
Tak wyglądał w dniu zakupu:

https://goo.gl/photos/266BanMq8jSHEFjP7
Na dodatek pojawiają się na brzegach doniczki małe czarne owady, na roślinie też zaczęły się osadzać inne chyba. Boję się tak jak w przypadku głogu, który miałem.
Fotki: https://goo.gl/photos/G6caUtHjZs2MqhqG8

Dodam jeszcze, że gdy roślina była na zewnątrz, to dostała kilka godzin słońca, więc po godz 20, jak już kolka h była w cieniu, spryskałem listki wodą. Dziś niestety od rana też była w słońcu, ale przeniosłem już do cienia, ale od razu spryskałem listkiznów, bo wyschły.

Proszę Was o porady

[beatazg]

Klon Atropurpureum ma bordowe liście , więc to nie Atropurpureum a czarny owad to opuchlak , który wyjada dziury w liściach i składa jaja w ziemi z których wylęgają się larwy podgryzające korzenie . Ale u ciebie ewidentnie roślina nie jest przystosowana do bycia na słońcu , też takie marniutkie kloniki kupiłam w Biedronce i po posadzeniu liście zrobiły się takie jak u Ciebie , ale następne rosną już zdrowe . Tylko ,że Twoja rośnie w doniczce i najlepiej ,żeby stała cały czas w cieniu . Oprócz tego pewnie ma za mokro i trzeba spryskać ją na choroby grzybowe , dać większą doniczkę , ziemię wymieszaną z piaskiem i wyrzucić keramzyt z doniczki , bo w takich doniczkowych warunkach lubią siedzieć inne owady i rozwijać się choroby .

Beata

[czif]

@beatazg,
Czyli mój klon jako wyjątek nie może być na słońcu, a każdy inny normalnie może? No jeszcze nie doszedł do siebie. Jest ofoliowany z paroma dziurkami i głównie w cieniu. Ma mokro tam bardzo, bo podlałem go raz i do dziś nie muszę podawać mu wody.
Boję się przesadzać go, żeby się nic nie stało mu. Tzn jeśli miałbym zmieniać całe podłoże, to się boję, ale jeśli tylko włożyć obecną bryłę do większej doniczki gdzie resztę wypełni świeże podłoże to Ok.
Nowe pędy są bordowiutkie, więc wydaje mi się, że to jest Atropurpureum.
A co na choroby grzybowe? Widziałem jakieś preparaty, ale strasznie drogie. Muszę zajrzeć w Google, może coś jest domowym sposobem.
Tu zdj nowych pędów: https://goo.gl/photos/UVKpJ81vntMpa5fRA
PS. Skądś zalatuje jakby zgnilizną, ten sam zapach jak nasiona gniją, ale nie tak intensywny :/

[wiecho48]

Właśnie umiera mi piękny klonik, trochę przemarzł potem się odrodził a teraz po kolei usychają pędy.
Podejrzewam werticiliozę i w zasadzie przeznaczyłem go na straty.
Ale tu mam pytanie do fachowców jaka to odmiana. Młode liście intensywnie różowe, potem przebarwiają się na biało zielone a na końcu zielenieją. Przepięknie to wygląda jak jest upstrzony wszystkimi kolorami.
Kupiłem go kiedyś na targu i w żadnym sklepie ogrodniczym nie spotkałem takiej odmiany.

[Mirana]

Kilka moich klonów:

ten tutaj nie jest w najlepszej formie. Usychają mu ciągle gałązki.



ogrodzone siatką, bo pies lubi go skubać.

[SLIMI]

Ładne okazy - podaj mniej więcej ile już u Ciebie rosną bo warunki klimatyczne masz "dużo" lepsze niż w Polsce a to jakieś kolosy nie są . Widziałem we Włoszech klony i żaden nie miał sensownych rozmiarów - jest tam po prostu za gorąco a klony palmowe potrzebują dużo wilgoci w powietrzu. Odnośnie ostatniego zdjęcia : U nas uprawa klonu w donicy zimą = porażka.

[Ninia]

Wątek jest mi znany ale czytałam go dawno i nie pamiętam czy była o tym mowa - na moim klonie o listkach variegata zaczęły wyrastać nowe pędy o liściach zwykłych i tu pytanie moje: czy powinnam je wyciąć?