Zakładanie warzywnika.Warzywnik zamiast łąki.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Tutiard- poczytaj najpierw dokładnie, a póżniej cytuj, tylko nie wyrywaj cytatów z kontekstu .

Proszę Cię byś podał kto tu radzi by zaperzoną ziemię traktować glebogryzarką,

Gienia zaznaczyła tylko że glebogryzarka to dobry pomysł, jeśli ma się do niej dostęp.

Ja 10 lat temu zakładając na ogrodzie warzywnik użyłem glebogryzarki gdyż wcześniej trawę na łące opryskałem roundapem, następnie użyłem glebogryzarki do wymieszania ziemi z nawiezionym z pieczarkarni obornikiem.
O innym wykorzystaniu glebogryzarki w tym wątku nikt nie wspominał. Pozdrawiam. Tadeusz.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

O, to oczywiste i sądzę, że Grzegorz o tym doskonale wie, że zaperzonego pastwiska nie można potraktować glebogryzarką. Tak samo też jest z chrzanem, każdy , nawet najmniejszy kawałeczek korzenia chrzanu potrafi sie opuścić i "pochrzanić" naszą ciężką pracę.
Tutiard
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sie 2008, o 15:10

Post »

No jeśli to odpowiednio potraktować randupem, ale mało kiedy pastwiska nie są zachwaszczone, ale jeśli z rundupem to jak najbardziej tak :)
Tomek
Grzegorz B

Post »

Ooo :shock: :shock: :shock: Widzę, że już mi tak poradziliście, że teraz pewnie warzywa będą gigantyczne :lol:

Mirzan powiadasz obornik, trzeba będzie skombinować. A czy nie może być coś w zastępstwie np kompost, mam też kurzy obornik, czy jak go tam nazwać :roll:

Gieniu z chwastów to mniszek lekarski w ilościach olbrzymich :evil:

Nalewko coś na pewno posieję, mam żyto i rzepak :)

Tadeuszu
ja również mam zamiar opryskać tym środkiem, najlepszy sposób, choć nie przez wszystkich uważany za najlepszy. Jednak chyba najmniej pracochłonny. Przez rok czasu, zanim warzywa tam będą to już po nim śladu nie będzie.

Glebogryzarki nie mam, ale mam do dyspozycji tzw. talerzówkę, maszyna rolnicza, która tnie tzw. talerzami podłoże rozcinając i mieszając je.

Tadeuszu u Ciebie efekty widać i to jakie :shock: :shock: :shock: , u mnie choćby w małym procencie były takie, to będzie sukces :wink:


A o perzu to ja dobrze wiem, więc na pewno bym tak nie zrobił :D

Bardzo dziękuję za czas poświęcony temu zagadnieniu :D

Ponieważ są problemy biurokratyczne, dopiero wiosną można ruszyć miejsce na warzywniak , więc mam całą zimę "leniuchowania" :wink:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Tośmy Grzesiu są w tym samym momencie zakładania warzywniaka :)
Dziewczyny mnie namówiły na uprawę własnych pomidorów, więc coś czuję, że oprócz nich coś jeszcze na warzywniak trafi. Tylko ja będę miała wiekszy problem, bo to działka (chociaz na wsi) i narzędzi rolniczych nie mam, traktor do mnie nie wjedzie, konia na wsi nie uświadczysz, glebogryzarki nie mam, pieczarkarni w pobliżu nie ma, krowią k..ę zdobywam spacerując po łąkach ... ale warzywniak i tak zrobię :)
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ave, rozejrzyj się po okolicy (może najpierw po książce telefonicznej), czy nie masz w pobliżu fermy indyczej czy kurzej. Jeśli tak, to na pewno mają mnóstwo wspaniałego nawozu, może go przerabiają na nawóz suszony w granulkach i sprzedają, a może chcą oddać w stanie (że tak to nazwę) świeżym, a może uzdatniają nim ziemię i sprzedają jako ziemię do warzyw? Koło mojej działki znalazłam coś takiego przypadkiem (buszując w necie) i w lecie kupiłam całą ciężarówkę czarnej ziemi z dodatkiem nawozu indyczego. Super sprawa i do tego za niewielkie pieniądze, a że blisko, to transport był groszowy.

Oczywiście trzymam kciuki, warzywniak to wielka rzecz! Powodzenia!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

To znakomity pomysł Naleweczko, dziękuję :)
magangs
100p
100p
Posty: 115
Od: 20 sie 2008, o 12:45

Warzywnik na trawniku

Post »

Mam zamiar zlikwidować fragment kilkuletniego trawnika i posadzić tam warzywa. Czy będę tam musiał nawieźć dużo ziemi?
Awatar użytkownika
Mateusz
100p
100p
Posty: 193
Od: 13 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

Nie. Nawieź trochę ziemi i zmieszaj ją z tą, na której rósł trawnik.
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Dobrze jest dodać i przekopoać kompost lub przekompostowany obornik.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Magangs, ciekawy jestem po co ty chcesz nawozić ziemię. Trochę za późno, myśleć teraz o zakładaniu warzywnika, kosztem trawnika, takie prace powinny być wykonane od sierpnia poprzedniego roku. Taki temat był już omawiany na Tym Forum , poszukaj za pomocą wyszukiwarki, jeżeli chcesz porządnie przygotować warzywnik doradzałbym poczekanie do wczesnej jesieni by wtedy mieć czas na dobre przygotowanie gleby łącznie z nawożeniem nawozami organicznymi.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1006
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jeśli planujesz uprawy na ten rok to dodaj dużo kompostu do ziemi, którą tam posiadasz, jeśli na przyszły rok to obornik.
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Ja nie jestem specem, bardziej eksperymenty, to przekopałabym głęboko z obornikiem, tak żeby trawa dokładnie pod spodem była, potem delikatnie pograbić, żeby nie wygrzebać tego z pod spodu i zasiać. Oczywiście nie oczekiwałabym jakichś niesamowitych efektów. Ja mam ogródek już kilka lat, zienmia słaba, ale z czasem widać efekty.
Zasady jakich się trzymam:

nidgy nie zostawiam ziemi odkrytej, jak cos mi urośnie, a nic następnego nie będzie w najbliżyszm czasie, ziemię przykrywam trawą, świeżo wyrwanymi chwastami - pod tym czymś ziemia jest bardziej pulchna, a przy okazji ta zielenina troche się rozłoży
sadząc pory - pomiędzy rzędy sypię trawę

w każdym roku obornik, a wtym roku na wiosnę muszę dokopać się do kompostu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”