Śliwa - cięcie
-
- 500p
- Posty: 533
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Śliwa - cięcie
W sensie, że nie było dobrze zrośnięte z podkładką i "odpadło" od niej częściowo? Jeśli to było czysto fizyczne uszkodzenie, np. przez psa, a części dokładnie do siebie przylegają to jest szansa, że się zrośnie. Gorzej jeśli działa tam jakiś grzyb albo inne raczysko bakteryjne i dlatego słabo się trzymało. Ciężko powiedzieć jeśli nie widziało się uszkodzenia. Z jednej strony szkoda stracić dwóch lat, z drugiej, jeśli się nie zrośnie to kolejny rok do tylu. Niestety raczej nikt nie będzie w stanie podać Ci tutaj jednoznacznej odpowiedzi.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Śliwa - cięcie
Było dobrze zarośnięte z podkładką. O drzewko zawadził pojazd rolniczy i się wyłamało w miejscu łączenia z podkładką. Drzewko zdrowo rosło, żadnych oznak chorób grzybowych na nim nie było. W czas było zawsze opryskane. Mszycy też na nim nie było. Po prostu było to zadbane drzewko.
Zawsze chciałem mieć renkolde bo lubię te śliwy i dbałem sobie o nią.
Zawsze chciałem mieć renkolde bo lubię te śliwy i dbałem sobie o nią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7511
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - cięcie
Powinno przeżyć, trzeba go jednak mocno i solidnie unieruchomić, nie może ani drgnąć. Owinąłeś tę ranę tak jak przy szczepieniu? Ilość soków jaką drzewko będzie mogło przetransportować do gałązek będzie bardzo ograniczona i będzie po prostu niedożywione. Nie wiem jak ono wygląda ale chyba trzeba go trochę przyciąć.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Śliwa - cięcie
Wydaje mi się że dobrze unieruchomiłem. Wbiłem palik i przywiązałem sznurkiem drzewko do palika.
Sznurek jest mocno napięty więc wyłamanie dobrze do siebie przylega, dotakowo zabezpieczyłem brzegi maścią Funaben.
Sznurek jest mocno napięty więc wyłamanie dobrze do siebie przylega, dotakowo zabezpieczyłem brzegi maścią Funaben.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7511
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - cięcie
Jeżeli silny wiatr będzie wiał od strony drzewka w kierunku palika , albo ktoś się niechcący złapie za drzewko , to takie unieruchomienie nic nie da. Wystarczy drgnięcie i "po ptokach" . Powinno być jeszcze dwa paliki i trokami ósemką przywiązane. Troki ze starej pościeli są najlepsze, troczek zmoknie, wyschnie, drzewka nie zrani, a że brzydko wygląda , no to co. Ważne, że spełni swoją rolę, ewentualnie można wiązać kokardki .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Śliwa - cięcie
Niestety nie mam takich troków. Owinę to miejsce kawałkiem agrowłókniny i cisnę z wyczuciem trytyką. Wtedy nie powinno nawet drgnać.