Budki dla ptaków
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Hektores - widać, że "bardzo mocno siedzisz" w temacie o trzmielach. I rzeczywiście w 100-u % zgadzam się, że to bardzo, bardzo pożyteczne owady.
Napisz nam jeszcze - jakie są Twoje spostrzeżenia - odnośnie tego czy w takiej budce (dla trzmieli) mogą założyć gniazdo osy lub co gorsza szerszenie. To na pewno interesowałoby ogrodników, którzy taką budkę chcieliby zbudować. Ja byłem przekonany, że trzmiele gniazdują tylko w ziemi (piasku) - Ty piszesz, że taką budkę można powiesić na drzewie, budynku - więc ja myślę że właśnie mogła by skusić osy. Może lepiej by było ustawić na ziemi lub lekko przykopać 5-10 cm.
Co Ty na to.
Raku - budka świetna, nic dodać nic ująć. I za dużo tam nie zaglądaj - ptaki też lubią intymność.
Mój "karmnik" dla sikorek to plaster słoniny (nie solonej) ze skórą wiszący na drucie i zwykła duża zakrętka na jakiś słoik, także na drucie, wypełniona prawie codziennie smalcem (nie solonym) z nasionami lnu (siemię). Zgadnijcie co lubią najbardziej.
Napisz nam jeszcze - jakie są Twoje spostrzeżenia - odnośnie tego czy w takiej budce (dla trzmieli) mogą założyć gniazdo osy lub co gorsza szerszenie. To na pewno interesowałoby ogrodników, którzy taką budkę chcieliby zbudować. Ja byłem przekonany, że trzmiele gniazdują tylko w ziemi (piasku) - Ty piszesz, że taką budkę można powiesić na drzewie, budynku - więc ja myślę że właśnie mogła by skusić osy. Może lepiej by było ustawić na ziemi lub lekko przykopać 5-10 cm.
Co Ty na to.
Raku - budka świetna, nic dodać nic ująć. I za dużo tam nie zaglądaj - ptaki też lubią intymność.
Mój "karmnik" dla sikorek to plaster słoniny (nie solonej) ze skórą wiszący na drucie i zwykła duża zakrętka na jakiś słoik, także na drucie, wypełniona prawie codziennie smalcem (nie solonym) z nasionami lnu (siemię). Zgadnijcie co lubią najbardziej.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
U mnie w 2007 r budkę dla ptaków zajęły trzmiele.Po pewnym czasie zauważyła,że wlatuja do niej i wylatują szerszenie.Zaczęłam szukać w literaturze i znalazłam,że szerszenie wyjadają trzmielom larwy.Potem juz nie było widać trzmieli.Albo uciekły lub szerszenie zjadły również te sympatyczne owady. Trochę się baliśmy,ponieważ budka wisi na ścianie domku, a ja jestem uczulona na jad. W tym roku trzmiele uwijały się w szklarni zapylając pomidory.Sieję dużo nasturcji i być może dlatego odwiedzaja moją działkę.
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Zdecydowanie - tak. Może być także mniej-więcej: południowy-wschód. Tak zalecają ornitolodzy. Minimalna wysokość zawieszenia budki to 3 m. Ja bym polecał zawiesić ją w pobliżu daszku, gdzieś tak maksymalnie pół metra od. Chciałbym Ci zasugerować aby zamiast tradycyjnej budki z otworem powiesić w tym miejscu tzw. skrzynkę (budkę) półotwartą - a tradycyjną budkę z małym otworem (30mm) powiesić (jak sugeruje także Fallenangelv) na drzewie.
W skrzynce półotwartej, myślę że na 100 % powinien zagnieździć się kopciuszek, który jak już przywyknie prawie nie boi się ludzi.
Tak to wygląda u mnie na balkonie:
W skrzynce półotwartej, myślę że na 100 % powinien zagnieździć się kopciuszek, który jak już przywyknie prawie nie boi się ludzi.
Tak to wygląda u mnie na balkonie:
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Jerzyk
http://www.budkilegowe.pl
tam sa dostępne a wśród nich budka dla jerzyka z otworem wlotowym 3,2x6,5 cm.
tam sa dostępne a wśród nich budka dla jerzyka z otworem wlotowym 3,2x6,5 cm.
ogródbarw
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Z przyjemnością obejrzałem sobie stronke podaną przez Ogródbarw. Od razu na wstępie dodam, że z samą Firmą ani jej pracownikami - nie mam nic wspólnego - by nie być posądzonym o jakiekolwiek koneksje czy reklamę lub tym podobne.
Samej Firmie - proponuję rozszerzyć asortyment nie tylko o budki dla jerzyków, ale także dla sokoła pustułki, sów: płomykówki i pójdźki. Być może ktoś, kto dysponuje "dużym obszarem" (dom, ogród, jakieś inne zabudowania) zechce mieć takiego sokoła u siebie (niestety ale poluje także na małe ptaszki) a już na pewno godne polecenia jest mieć u siebie płomykówkę (największy tępiciel gryzoni) czy pójdźkę. Nie musi to przecież być wieloseryjna produkcja.
Jak sami piszą w wykonywaniu budek oparli się na pomysłach i konstrukcjach zaproponowanych przez prof.Jana Sokołowskiego (jeden z najwybitniejszych polskich ornitologów) - doskonały pomysł. Konstrukcje budek zaproponowane przez prof.Sokołowskiego, chociaż powstały w latach 60-tych ubiegłego wieku, do dziś w całej Europie uznawane są za wzór do naśladowania.
O samych budkach: widać, że wykonane są dobrze, solidnie i myślę, że z dobrego drewna (spokojnie powinny wytrzymać min. 5 lat). Kolorystyka - do przyjęcia, jak komu się podoba i będzie pasowało do otoczenia.
Samej Firmie - proponuję rozszerzyć asortyment nie tylko o budki dla jerzyków, ale także dla sokoła pustułki, sów: płomykówki i pójdźki. Być może ktoś, kto dysponuje "dużym obszarem" (dom, ogród, jakieś inne zabudowania) zechce mieć takiego sokoła u siebie (niestety ale poluje także na małe ptaszki) a już na pewno godne polecenia jest mieć u siebie płomykówkę (największy tępiciel gryzoni) czy pójdźkę. Nie musi to przecież być wieloseryjna produkcja.
Jak sami piszą w wykonywaniu budek oparli się na pomysłach i konstrukcjach zaproponowanych przez prof.Jana Sokołowskiego (jeden z najwybitniejszych polskich ornitologów) - doskonały pomysł. Konstrukcje budek zaproponowane przez prof.Sokołowskiego, chociaż powstały w latach 60-tych ubiegłego wieku, do dziś w całej Europie uznawane są za wzór do naśladowania.
O samych budkach: widać, że wykonane są dobrze, solidnie i myślę, że z dobrego drewna (spokojnie powinny wytrzymać min. 5 lat). Kolorystyka - do przyjęcia, jak komu się podoba i będzie pasowało do otoczenia.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Cześć po przerwie!
Nadchodzi nowy sezon lęgowy, więc małe uaktualnienie
Ponieważ wcześniejszy domek dla szpaków był nieco za mały, postanowiłem w tym roku zrobić im prawdziwą hacjędę. 8)
Domek oparty o wcześniejszą, sprawdzoną konstrukcję. Zastosowany materiał to deski sosnowe, heblowane o szerokości 18 cm i grubości 2 cm. Wnętrze pomalowane drewnochronem, na zewnątrz użyłem tym razem szwedzkiego, bardzo dobrego lakieru do drewna (gwarancja ochrony 8 lat!) - po prostu taki miałem. Nowość w moich domkach to zwiększona grubość kanału wlotowego poprzez umieszczenie wewnątrz dodatkowej deseczki (łącznie 4 cm) - dla ochrony przed ewentualną wizytą sroki...
Po zastanowieniu, choć wbrew zasadom, dołożyłem także krótki patyczek na zewnątrz - jestem pewien, że sroka nie ma szans wyciągnąć maluszków, a bez patyczka jakoś tak nijako...
Znalazłem także nowy "humanitarny" sposób mocowania ciężkich budek na drzewie.
Zastosowałem obręcz wykonaną z tzw. bednarki, czyli metalowego/ocynkowanego płaskownika, który założyłem na pień drzewa. Obręcz opiera się o jedną z gałęzi i jest lekko ściągnięta śrubą. Mocowanie bardzo praktyczne i pewne. Wszystko widać na zdjęciu.
Pozdrawiam!
Nadchodzi nowy sezon lęgowy, więc małe uaktualnienie
Ponieważ wcześniejszy domek dla szpaków był nieco za mały, postanowiłem w tym roku zrobić im prawdziwą hacjędę. 8)
Domek oparty o wcześniejszą, sprawdzoną konstrukcję. Zastosowany materiał to deski sosnowe, heblowane o szerokości 18 cm i grubości 2 cm. Wnętrze pomalowane drewnochronem, na zewnątrz użyłem tym razem szwedzkiego, bardzo dobrego lakieru do drewna (gwarancja ochrony 8 lat!) - po prostu taki miałem. Nowość w moich domkach to zwiększona grubość kanału wlotowego poprzez umieszczenie wewnątrz dodatkowej deseczki (łącznie 4 cm) - dla ochrony przed ewentualną wizytą sroki...
Po zastanowieniu, choć wbrew zasadom, dołożyłem także krótki patyczek na zewnątrz - jestem pewien, że sroka nie ma szans wyciągnąć maluszków, a bez patyczka jakoś tak nijako...
Znalazłem także nowy "humanitarny" sposób mocowania ciężkich budek na drzewie.
Zastosowałem obręcz wykonaną z tzw. bednarki, czyli metalowego/ocynkowanego płaskownika, który założyłem na pień drzewa. Obręcz opiera się o jedną z gałęzi i jest lekko ściągnięta śrubą. Mocowanie bardzo praktyczne i pewne. Wszystko widać na zdjęciu.
Pozdrawiam!
Dzięki.
Ad.1. Myślę, że nie ma to absolutnie żadnego wpływu na zjadanie owoców przez ptaki. Trzeba to pokochać lub włączyć odpowiednie środki zaradcze, np. stosowane przez sadowników (wątpię, czy "normalny zjadacz chleba" będzie się na to decydował).
Ad.2. To ciekawe co piszesz. Dotychczas widywałem srocze gniazda jedynie na dość wysokich drzewach, np. na brzozach (ale ornitologiem nie jestem i o ptachach niewiele wiem). Tu chyba mogą pomóc jedynie radykalne środki (wielu może się niespodobać to co napiszę) - mechaniczne usuwanie/niszczenie gniazd.
Sroka, choć imho bardzo ładna i niezwykle inteligentna, jest dość głośna i rzeczywiście dość "bojowo" nastawiona, a przy tym nieustannie szukająca pożywienia, w tym młodych piskląt.
Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam!
Ad.1. Myślę, że nie ma to absolutnie żadnego wpływu na zjadanie owoców przez ptaki. Trzeba to pokochać lub włączyć odpowiednie środki zaradcze, np. stosowane przez sadowników (wątpię, czy "normalny zjadacz chleba" będzie się na to decydował).
Ad.2. To ciekawe co piszesz. Dotychczas widywałem srocze gniazda jedynie na dość wysokich drzewach, np. na brzozach (ale ornitologiem nie jestem i o ptachach niewiele wiem). Tu chyba mogą pomóc jedynie radykalne środki (wielu może się niespodobać to co napiszę) - mechaniczne usuwanie/niszczenie gniazd.
Sroka, choć imho bardzo ładna i niezwykle inteligentna, jest dość głośna i rzeczywiście dość "bojowo" nastawiona, a przy tym nieustannie szukająca pożywienia, w tym młodych piskląt.
Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam!
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
W pełni zgadzam się z Raku - na sroki niestety innego sposobu nie ma. Tyle, że może od razu szybciej reagować i "za wczasu" nie dopuszczać do budowy przez nie gniazda.
Raku - budki świetne. Chociaż widzę - tylko dla szpaków. A co dla mniejszych ptaszków ? I może jeszcze byś zmajstrował półotwartą skrzynkę (lęgują w takich: kopciuszek, muchołówka szara a nawet pliszka siwa). Dodatkową ściankę z otworem stosuje się w przypadku występowania na danym obszarze... dzięciołów, które dobierają się do gniazd szczególnie mniejszych ptaków (np. sikorek) i potrafią taką budkę a właściwie otwór rozłupać. Niektórzy stosują nawet obijanie otworu blachą. Ale pomysł dobry - kuna czy kot - nie mają szans.
Raku - budki świetne. Chociaż widzę - tylko dla szpaków. A co dla mniejszych ptaszków ? I może jeszcze byś zmajstrował półotwartą skrzynkę (lęgują w takich: kopciuszek, muchołówka szara a nawet pliszka siwa). Dodatkową ściankę z otworem stosuje się w przypadku występowania na danym obszarze... dzięciołów, które dobierają się do gniazd szczególnie mniejszych ptaków (np. sikorek) i potrafią taką budkę a właściwie otwór rozłupać. Niektórzy stosują nawet obijanie otworu blachą. Ale pomysł dobry - kuna czy kot - nie mają szans.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,