Brzoskwinia z pestki
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2116
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia z pestki
Newrom, siewki czerwonych brzoskwiń trzymam z dwóch powodów - niezrównany smak i to że u nas rosną i owocują. Z tym drugim nawet mandżurska i rakoniewicka miały problemy. Odmianowe tradycyjne żyły najwyżej 3 lata, tak że nawet nie było możliwości skosztowania owoców. Wieś jest nisko położona, ziemia ciężka, a w zimie wieje od pól jak nie wiem co. Jedna z moich czerwonych siewek dojrzewa w połowie sierpnia, druga na początku września. Wcześniejsza ma owoce średniaczki, wybitnie amatorskie. Są dość miękkie, bardzo soczyste, słodkie i aromatyczne. Późniejsza ma duże owoce, z większą ilością suchej masy, miąższ odchodzi od pestki, jest bardziej kwaskowata, ale cukru też jej nie brakuje. Ta nadaje się również na przetwory. O kupnie takich na straganach można najwyżej pomarzyć. Późniejsza ma trochę problem z kędzierzawością pomimo oprysków, wcześniejsza dobrze sobie z nią radzi. W tym roku kwiaty bardzo dobrze zniosły przymrozki i owoców było pod dostatkiem. Drzewka są młode. Wcześniejsza owocowała drugi raz, późna trzeci. Morele też mam z siewu. Amerykańskie dzikusy wielkości dużej czereśni, ale smaczne i przede wszystkim owocują obficie.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Brzoskwinia z pestki
W którym roku od czasu wysiania zaczęły owocować?kozula pisze: Drzewka są młode. Wcześniejsza owocowała drugi raz, późna trzeci.
Wyglądają pięknie, a do tego jeśli jeszcze dobre i odporne, to od razu by się chciało taką mieć.
P.S. Tak jak Chudziak liczę na wpisy w pomidorowych wątkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8681
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
Znalazłam czerwoną brzoskwinię w szkółce Wyrzykowskich .Owoce chyba mniejsze
niż u Kozuli . Opisana , że odporna i też pochodzi z Niemiec .
niż u Kozuli . Opisana , że odporna i też pochodzi z Niemiec .
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2116
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia z pestki
mymysteryy napisał(a):
Siewek czerwonych brzoskwiń miałam kilkanaście, z których sobie zostawiłam jedną. Prawie wszystkie wyszły późne i większość z nich rozpoczęła owocowanie w 3 roku. Późne mają wszystkie dość duże owce. Różnią się intensywnością koloru, oraz smaku. Wczesna trafiła do kolegi i ta zawiązała 4 owoce już w 2 roku. Wróciła do mnie w tym samym roku zaokulizowana na nektarynie. Też zaowocowała w 2 roku, tyle że owoców było sporo. W smaku była jak rozcieńczona wodą. więc już byłam w strachu, że to wina podkładki. Jednak od tak młodego drzewka nie ma co oczekiwać więcej. W tym roku smakowała rewelacyjnie, tak samo jak dawczyni oczka. W tym roku nie robiłam żadnych zdjęć a szkoda, bo drzewka od kwitnienia do zbioru ładnie się prezentowały.
Chcesz mieć takie same, to zorganizuj sobie podkładki. Oczka już podróżowały w różne miejsca, kolejne też mogą.W którym roku od czasu wysiania zaczęły owocować?
Wyglądają pięknie, a do tego jeśli jeszcze dobre i odporne, to od razu by się chciało taką mieć.
Siewek czerwonych brzoskwiń miałam kilkanaście, z których sobie zostawiłam jedną. Prawie wszystkie wyszły późne i większość z nich rozpoczęła owocowanie w 3 roku. Późne mają wszystkie dość duże owce. Różnią się intensywnością koloru, oraz smaku. Wczesna trafiła do kolegi i ta zawiązała 4 owoce już w 2 roku. Wróciła do mnie w tym samym roku zaokulizowana na nektarynie. Też zaowocowała w 2 roku, tyle że owoców było sporo. W smaku była jak rozcieńczona wodą. więc już byłam w strachu, że to wina podkładki. Jednak od tak młodego drzewka nie ma co oczekiwać więcej. W tym roku smakowała rewelacyjnie, tak samo jak dawczyni oczka. W tym roku nie robiłam żadnych zdjęć a szkoda, bo drzewka od kwitnienia do zbioru ładnie się prezentowały.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Brzoskwinia z pestki
Dzisiaj kupiłam w sklepie brzoskwinię czerwonomiąższową , zaraz idę sadzić do ziemi. Wczoraj późnym wieczorem zapytałam producenta do jakich sieci sklepów we Wrocławiu dali drzewka. Rano dostałam odpowiedź, pojechałam i już mam w domu.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8681
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
A jaka jej nazwa ?
Niby mi przeszło , a teraz znowu będzie mnie kusić .
Niby mi przeszło , a teraz znowu będzie mnie kusić .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8681
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
Dzięki . Informacji o podkładce pewnie też nie było ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2853
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia z pestki
stefka obawiam się, że to może być cokolwiek gdyż powinna być dokładna nazwa odmiany jak na przykład szara reneta francuska, a nie jak na rynku sprzedają Booskop jako szarą renetę... , w tym roku kupowałem niby nektarynę Harco, ale jak się okazało po kwitnieniu zawiązki były omszone więc brzoskwinia. Tyle dobrze, że dno kwiatowe było żółte więc nie siewka rakoniewicka, albo mandżurska. https://www.ho.haslo.pl/article.php?id= ... 5&numer=10 co nieco o odróżnianiu odmian brzoskwiń.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki
Powinny być dane.
Co do szarej renety i boskoopa, to coś takiego jak szara reneta jest nazwą handlową dla odmian jabłoni z grupy renet.
Tak przynajmniej twierdzi opiekunka kolekcji historycznych jabłoni z ogrodu w Powsinie :->
Co do szarej renety i boskoopa, to coś takiego jak szara reneta jest nazwą handlową dla odmian jabłoni z grupy renet.
Tak przynajmniej twierdzi opiekunka kolekcji historycznych jabłoni z ogrodu w Powsinie :->
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2853
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia z pestki
Zgadzam się, że jest cała duża grupa szarych renet, niestety nie ma co się łudzić, żeby dostać owoce Renety Kulona, szarej renety jesiennej, szarej renety francuskiej
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Brzoskwinia z pestki
No to teraz mnie zdołowaliście bo tak naprawdę to kupić aby kupić nie potrzebowałam. Brzoskwinię mam a chciałam polecaną przez Anię Kozulę bo jeżeli ona pisała, że bardzo dobra to ja jej wierzę. W opisie była tylko informacja, że to stara niemiecka odmiana więc tak jakby było to samo. Ale czy producent na pewno sprzedał to co miało być to przyjdzie czekać. Drzewko jest bardzo ładne tj. nie jakieś rachityczne ledwie żyjące ale było w dużej donicy z przerośniętymi korzeniami a pieniek gruby. Może choć jeden owoc pojawi się za rok to wtedy emocje albo opadną i będzie radocha albo i pod szpadel.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2853
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia z pestki
Po co od razu szpadel brzoskwinie są dobre, albo bardzo dobre, nawet z rakoniewickiej da się zrobić pyszną marmoladę.