Calathea (Kalatea), Ctenathe, Stromanthe - problem z liśćmi

[norbert76]

Typowe błędy uprawowe.

Przede wszystkim rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie z beznadziejnego produkcyjnego podłoża do właściwej mieszanki. Powinna być mieszanka ziemi i perlitu w około 3:1. Na dno drenaż z keramzytu, doniczka obowiązkowo ma stać na podstawce.

Po drugie co miałoby pozytywnego dać spryskiwanie liści, podnieść wilgotność powietrza? W żadnym wypadku, co najwyżej ryzykujesz załapaniem infekcji grzybowej. Do podnosienia wilgotności powietrza służy nawilżacz, który będziesz musiała kupić jeśli chcesz uprawiać takie rośliny jak Calathea. Minimum powinnaś utrzymywać około 60%, więc nawilżacz powinien być włączony przez większość doby. Inaczej roślina będzie gorzej rosła, a charakterystycznym objawem jest schnięcie brzegów liści.

Czyli przesadzić usuwając w miarę możliwości stare podłoże, usunąć ewentualne pogniłe korzenie, posadzić do nowego podłoża.
Podlewasz za często, w ogóle nie podlewa się roślin cyklicznie, bo podłoże przesycha w różnym czasie w zależności od warunków uprawy, wielkości doniczki, etc. Inaczej można łatwo przelać, co właśnie się stało.

[KruchyPlacek]

A czy Calathea może być nawilżana inaczej niż przez nawilżacz?
Czytałem, że można na podstawek z keramzytem nalać wody i na to postawić roślinę.

Coś to daje?

[norbert76]

Niewiele. Może coś niecoś dać w przypadku małych roślin i jak masz normalnie te przynajmniej około 50%, w innym wypadku tylko nawilżacz. Tylko wtedy dajesz dużą tackę, na keramzyt, wlewasz wodę, na to podstawkę z doniczką.

Nie zapominajmy, że te rośliny rosną w klimacie tropikalnym.

[KruchyPlacek]

Jedna z calathei niestety kiepsko zniosła lato.
Tak obecnie wygląda.
Mam ją od marca i rosła pięknie, więc przesadziłem ją dopiero 3 tygodnie temu (keramzyt na spodzie, ziemia z perlitem i doniczka na podstawce).

Dać jej spokojny czas, czy jakoś trzeba ją podleczyć?

[norbert76]

Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, nigdy nie z tym nie czekamy. Teraz będzie się długo regenerować.
Pamiętaj że potrzebuje jasnego stanowiska blisko okna, chyba że masz południową albo zachodnią wystawę. Ciemne kąty z dala od okna odpadają.

[anuska88]

Witam,

Mam problem z Calatheą od 2-3 tygodni. Roślina do tej pory prezentowała się bardzo dobrze. Stoi w miejscu nasłonecznionym, ale z rozproszonym światłem. Podlewana jest około 1 raz w tygodniu, nie jest zraszana. Od niedawna na liściach pojawiły się jasno brązowe plamy, a liście przestały podnosić się na noc. Co może być przyczyną? Nie zauważyłam żadnych żyjątek, nie czuć też zapachu wilgoci/pleśni. Czy przyczyną może być podlewanie twardą wodą lub bliskość grzejnika?

[anuska88]

Poniżej zdjęcia

[norbert76]

No cóż, na pewno grzejnik i podlewanie twardą wodą nie jest dobrym rozwiązaniem w uprawie roślin tropikalnych.
Ale na pewno podłoże jest beznadziejne (nie sadzimy roślin do samej ziemi uniwersalnej, jeśli w ogóle była przesadzana po zakupie), a ponadto doniczka powinna stać na podstawce, a nie włożona do ciasnej osłonki, jak bryła korzeniowa ma oddychać?
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu.
Podlewaj wyłącznie miękką wodą.
Przy uprawie roślin tropikalnych dobrze jest zainwestować w nawilżacz powietrza.
Nie podlewa się roślin cyklicznie co do dnia, bo podłoże przesycha w różnym czasie. W przypadku Calathea podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne.

Po przesadzeniu trzeba zrobić oprysk preparatem grzybobójczym. Wcześniej najlepiej odetnij liście z największą ilością plam.

[Kataraktywna]

Dzień dobry,
Czy jest szansa na uratowanie poniższej Calathei? Przesadzona po zakupie do mieszanki perlitu z ziemią, na dnie keramzyt. Podlewana odstaną wodą z kranu, nawożona. Rozwinęły się dwa liście, niestety po wakacjach mam taki stan. Sprawdziłam korzenie, są w dobrym stanie. Stała na półce niedaleko okna południowego, ale nie w bezpośrednim słońcu. Czy to niska wilgotność i przesuszenie? Wcześniej wydawało mi się, że podłoże jest cały czas wilgotne, być może to ją uśmierciło?

[norbert76]

Pod spodem liści jest taki biały proszek?

[Kataraktywna]

Nie, ale dopiero teraz zauważyłam przędziorka na łodygach. Jest sens jeszcze ją ratować, wyciąć wszystkie liście, przesadzić do nowego podłoża? Odbije od samego korzenia?

[norbert76]

Zawsze można próbować.

[annekhe]

Proszę o pomoc. Kwiatka mam od kilku lat, rósł pięknie przy północnym, ale dużym oknie. Od jesieni zaczęły usychać końcówki liści. Pierwsze zdjęcie jest z października. Pomyślałam, że grzyb. Spryskałam rozrobionym wg instrukcji Saprolem z firmy Substral, ale nic się nie zmieniło. Pomyślałam- suche powietrze, choć ogrzewanie podłogowe, w pomieszczeniu temp. max 20,5 st. Postawiłam na keramzycie, spryskuję nic. Przesadziłam do nowej ziemi, mocno oczyściłam ze starej. Nie dałam rady rozdzielić kłącza, więc zostawiłam jak było. Przestawiłam w jaśniejsze miejsce. Ostatnio zaważyłam, że liście od dołu tracą bordowy kolor, a w ziemi- pleśń? Niestety dalej odcinam kolejne liście, a kwiatek umiera..