Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych
Re: Sadzenie drzew owocowych
Byłem w sumie w trzech miejscach i wszędzie mi odradzali sadzenie kopanych drzewek. Miłe zaskoczenie w tych czasach.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ja za Waszą namową poczekałem, podlewałem i po 6 tygodniach dwa z trzech drzewek puściły liście. Niestety brzoskwinia póki co stoi nadal bez oznak życia, ale większość gałązek jest giętka i od spodu zielona. Zdrapywałem lekko korę i widać, że też jest na jakby głównym przewodniku zielono, poczekam chyba do jesieni...
prośba o radę
Taka historia
16 dni temu przyszły mi dwa drzewka od Starkla ( grusza i morela ale tutaj to chyba bez znaczenia)
Pech chciał, że tego dnia zacząłem walkę z koronawirusem, było ciężko gdzie mi tam było myśleć o sadzeniu drzewek...
Od wczoraj jestem jako tako na nogach zasadzić mogę je najwcześniej w piątek, tylko czy to ma jeszcze sens?
Drzewka oczywiście są z nagimi korzeniami zabezpieczone tylko tak jak Starkl to robi rutynowo- podobno jest to zabezpieczenie na maks 10 dni i to licząc wysyłkę...zakładam, że u mnie wysyłka to 2-3 dni - do piątku będzie razem wszystkiego 21-22 dni od daty ich wysłania przez Starkla. Sadzić czy wyrzucić? Oto jest pytanie!
16 dni temu przyszły mi dwa drzewka od Starkla ( grusza i morela ale tutaj to chyba bez znaczenia)
Pech chciał, że tego dnia zacząłem walkę z koronawirusem, było ciężko gdzie mi tam było myśleć o sadzeniu drzewek...
Od wczoraj jestem jako tako na nogach zasadzić mogę je najwcześniej w piątek, tylko czy to ma jeszcze sens?
Drzewka oczywiście są z nagimi korzeniami zabezpieczone tylko tak jak Starkl to robi rutynowo- podobno jest to zabezpieczenie na maks 10 dni i to licząc wysyłkę...zakładam, że u mnie wysyłka to 2-3 dni - do piątku będzie razem wszystkiego 21-22 dni od daty ich wysłania przez Starkla. Sadzić czy wyrzucić? Oto jest pytanie!
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: prośba o radę
Jasne, że sadzić. 'Metabolizm' drzew wycisza się jesienią, przechodzą hibernację. Myślę, że jest spora szansa na to, że dadzą radę. Nie zwlekaj, bo zbliżają się przymrozki.
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 17 paź 2021, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Sadzenie drzew owocowych
Około tydzień temu wsadziłem kilka drzewek. Czy obecne mrozy mogą im zaszkodzić? Zabezpieczyć je jakoś na najbliższe noce ( do - 10 zapowiadają)? Wsadziłem różne gatunki ale z tych najmniej na mróz odpornych to brzoskwinie, nektarynki i wiśnie.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Witam, jesienią posadziłem kilka drzewek owocowych. Dwa z nich, śliwa - zielona renkloda, jabłoń - jonagold nie wypuściły jeszcze żadnego liścia, ani nawet pąka (Same patyki). Po mimo tego przy nacinaniu kory, drzewka są zielone, co wskazywałoby, że są jeszcze żywe. Czy drzewka należy spisać na straty i się ich pozbyć, bo już nic z nich nie będzie z uwagi, że jest już połowa mają, a one nie wypuściły żadnego listka, czy jest szansa, że ruszą w przyszłym roku, nie wypuszczając teraz żadnego listka, czy raczej kwestia czasu, aż uschną?
bella ciao
Re: Sadzenie drzew owocowych
Podlej, poczekaj jeszcze trochę jak nie puszczą to do wywalenia. A nabrzmiewają na nich chociaż jakieś pączki?
Re: Sadzenie drzew owocowych
Nic nie nabrzmiewa, wyglądają jak patyki włożone w ziemię z tą różnicą, że przy próbie zdrapania kory są zielone(widać, że są żywe), a tak po za tym to nic się z nimi nie dzieje. Podlewam je regularnie.
bella ciao
- Baltazar
- 500p
- Posty: 703
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
przesadzanie drzew owocowych a dopuszczenie do wyprowadzenia owoców w pierwszym sezonie
Witajcie,
Mam pytanie o przesadzanie drzew owocowych już owocujących w wieku na oko około 7-10 lat. Przesadzane były na jesień i wiosnę. Dokładnie dotyczy to gruszy konferencji, śliwy węgierki i dwóch wiśni (dziczek).
Wszystkie z tych drzew miały owoce w ubiegłym sezonie. Aktualnie są posadzone, zasilone mikoryzą, przycięte, rany zasmarowane maścią i czekają na sezon.
Pytanie czy dopuścić do tego aby miały owoce w tym roku czy oberwać kwiaty (lub może już zawiązane niedojrzałe owoce) aby zbytnio nie osłabiać roślin w tym sezonie?
Mam pytanie o przesadzanie drzew owocowych już owocujących w wieku na oko około 7-10 lat. Przesadzane były na jesień i wiosnę. Dokładnie dotyczy to gruszy konferencji, śliwy węgierki i dwóch wiśni (dziczek).
Wszystkie z tych drzew miały owoce w ubiegłym sezonie. Aktualnie są posadzone, zasilone mikoryzą, przycięte, rany zasmarowane maścią i czekają na sezon.
Pytanie czy dopuścić do tego aby miały owoce w tym roku czy oberwać kwiaty (lub może już zawiązane niedojrzałe owoce) aby zbytnio nie osłabiać roślin w tym sezonie?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1415
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Kluczem do tego, żeby ładnie się przyjęły jest takie przycięcie części naziemnej jak zostały zredukowane korzenie. Lepiej górę za bardzo przyciąć niż za mało, jeśli zielonego na górze będzie za dużo to korzenie mogą nie wykarmić.
W związku ze znaczną redukcją "góry" i koniecznością odbudowy korony (drzewo będzie odbudowywać w zależności od możliwości korzeni) lepiej pozwolić mu skupić się na pędach niż wydawaniu potomstwa. Więc tak - sugeruję usunąć zawiązki owoców.
W związku ze znaczną redukcją "góry" i koniecznością odbudowy korony (drzewo będzie odbudowywać w zależności od możliwości korzeni) lepiej pozwolić mu skupić się na pędach niż wydawaniu potomstwa. Więc tak - sugeruję usunąć zawiązki owoców.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Baltazar
- 500p
- Posty: 703
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Nie wiem czemu ktoś mi przeniósł temat do jabłoni..
Wracając do tematu. Dzięki za odpowiedź. Tak zrobię. Korony ścięte zostałymocno o jakieś 50% około.
Planuje zostawić jakieś 20% owoców żeby jednak jakąś satysfakcja była.
Wracając do tematu. Dzięki za odpowiedź. Tak zrobię. Korony ścięte zostałymocno o jakieś 50% około.
Planuje zostawić jakieś 20% owoców żeby jednak jakąś satysfakcja była.