Forma krzewiasta czy pienna (porzeczka, agrest, aronia, porzeczkoagrest) - wymiana opinii

[Wroniarz]

Krzewy pienne, zwłaszcza na piasku dla ochrony przed wysychaniem wymagają grubszego ściółkowania.
Problem z krzewami porzeczki, agrestu, pigwowca i aronii sadzonych bez podkładki widzę jedynie w ciągłym wybijaniu z szyjki korzeniowej nowych pędów co poszerza koronę (rosną w szerz). Wymaga to ciągłego usuwania ich nadmiaru ale daje za to możliwości pozyskania nowych sadzonek.
Posadziłem rok temu dwie aronie Nero i jednego Hugina. W tym roku na każdym były po trzy pędy i dały po garści owoców. Zastanawiam się nad budową pni poprzez zostawienie tylko jednego pędu. Najwięcej pędów, bo aż kilkanaście wypuścił przez dwa lata pigwowiec japoński i zajmuje obecnie prawie metr kwadratowy.

[Yogibeer701]

https://youtu.be/SbqtbsDV2Vc na filmie moja aronia rocznik 2017 wiosna, film nagrany we wrześniu 2021 r. Jak ją sadziłem to był patyczek grubości palca i kilka zaszczepionych krótkich badyli. Jeżeli chodzi o owocowanie tego krzewu to 4 lata czekałem na jako taki zbiór. Teraz co roku jest te + 5 kg, kiedyś przesadziłem tu na forum ,że 10 kg. Ale przeholowałem, w tym roku była dobra 5 kg nie na oko ale ważona. Na filmie jest więcej koło 6 kg.
To czy na krzewach będą owoce można oszacować po pąkach kwiatowych, które już są na aronii i porzeczce czarnej, na czerwonej jeszcze słabo widoczne. Pączek na aronii to baldachim owoców a ile ich będzie to zależy jaka będzie zima i wiosna. I od nas zależy bo słabo nawożona i podlewana aronia zrzuci nadmiar zawiązków i plon stopnieje.

[seedkris]

Ja jestem zwolennikiem formy piennej. Mam agresty, pigwowce, aronie, świdośliwy i jagody kamczackie na "nogach". Zbiór owoców jest łatwiejszy. Liście i owoce szybciej obsychają z rosy i po deszczu. Do zbioru aronii i świdośliwy muszę używać drabinki bo trochę za wysoko zaszczepiłem.

[kaLo]

Na formy pienne nadają się gatunki dobrze owocujące na pędach wieloletnich czyli agresty i porzeczki kolorowe, pigwowce ale te słabo rosnące. Aronia zaszczepiona na jarzębinie rośnie o wiele słabiej niż ta sama w formie krzaczastej. Rekord z krzewu to prawie 15 kg owoców. Porzeczka czarna szczepiona starzeje się o wiele szybciej bo dla utrzymania produktywności wymaga wycinania pędów starszych niż 3-4 lata. Dla porzeczek preferuję szpaler z krzewów 2-3 pędowych. Podobno dobrą podkładką jest porzeczkoagrest z powodu grubości i wytrzymałości pędów , ponadto jest odporny na przeziernika.

[Yogibeer701]

Ja mam 4 krzewy porzeczki czarnej N/N i są to duże krzewy 180 cm o owocach nawet 15 mm. Tnę to wycinając pędy pochylone, zagęszczające i stare. Czarną tnie się wycinając tylko całe pędy. Wady tych krzewów to opadanie owoców mocno dojrzałych i pochylanie pędów pod ciężarem owoców. 4 słupki i drut i problemu nie ma. Porzeczka czarna szczepiona na złotej jakoś się u mnie nie przyjęła i rosły słabo? Jak ktoś się bawi w szczepienie to wystarczy odciąć jednoroczny pęd porzeczkoagrestu i włożyć do ziemi do wiosny się ukorzeni i potem można coś na nim zaszczepić. Wykopywałem kiedyś duży krzew porzeczkoagrestu i się napociłem przy tym taką wielką karpę to ma a korzenie też mocne i rozległe.
Niedawno dokupiłem krzaczaste formy porzeczki czarnej Gofert i Tihope o smacznych dużych owocach choć nie jest ich za wiele ale nadrabiają masą.
Aronia szczepiona na jarzębinie rośnie słabiej bo ta jarzębina musi się dobrze ukorzenić i pogrubić pień ale po tym zaczyna dobrze wybijać. Do 6 kg można zebrać po 5-6 latach od posadzenia. Teraz będę wymieniał Świdośliwy lamarckie krzaczaste na Aronie właśnie pienne. Super użytkowe ładne drzewko i daje cenne owoce.

[Wroniarz]

Dla mnie jedyną zaletą formy piennej dla porzeczek jest możliwość zakładania barier dla mrówek (taśm lepiących na pniu).
Kalo, nigdy nie widziałem porzeczek prowadzonych na 2-3 pędy.
Titanię i stare NN prowadzę na 5-6 pędów i mam problemy ze zbiorem (długo dojrzewają). Dlatego zamierzam ograniczyć ilość pędów do czterech.
W tym roku z porzeczkami było średnio, ale w ubiegłym były oblepione owocami.

[Yogibeer701]

https://www.youtube.com/shorts/YFM5eo9W ... ture=share Wadą u mnie porzeczki czerwonej krzaczastej jest kładzenie się pędów pod ciężarem owoców. Te odmiany co mam są wyjątkowo plenne jak je przytnę odpowiednio i dam nawóz i wodę. Formy pienne się nie kładą tylko pochylają nieznacznie. Z tych piennych jest po około 5 kg krzew. Ta na filmie lekko 6 kg. 2 wina zrobiłem a mam tylko 4 krzewy 2+2 (krzewy-pienne). Obie formy polecam. Żeby mieć dużo owoców trzeba przyciąć roczne pędy by się rozkrzewiły i wyciąć 1-2 najstarsze powiedzmy 6 letnie lub 5 letnie. Należy tez zadbać o odpowiednie nawożenie i nawodnienie by zawiązki owoców nie pozrzucała. No i właśnie wadą piennych jest to że krzew zawsze coś zrzuci i te grona nie są tak okazałe. Być może to wina odmian a nie formy? Jak widać na tym filmie kupienie w markecie krzaczka w kartoniku to nie taki zły pomysł. Ta moja dobrze rośnie, owocuje obficie nie ma problemu z mszycami i chorobami, trochę późna jest(koniec lipca) a mam taką jedną na pniu co jest już 20 czerwca wybarwiona, początek lipca zbiór.

[Darelecki]

Cześć,
dzisiaj odkryłem plamy na liściach mojej porzeczki. Może ktoś powiedzieć co to za choroba i co z tym zrobić?

[Karo]

viewtopic.php?t=10680&start=195 Tutaj znajdziesz swój post a kilka postów wcześniej odpowiedź na zgłoszony problem.