Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Karpik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 13 sty 2021, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Niby takie mrozy były, kompostownik niczym nie okryty a tu już pod powierzchnią harcują:-)
Obrazek
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

kuneg
Chyba wiem gdzie kupione, prawdopodobnie i ja kupiłem od tego sprzedawcy mix kompostowych.
Jeśli coś ucieknie do gruntu i pójdzie w świat to trudno.
Wpuściłem je w marcu zeszłego roku do kompostownika. Nie wiem ,czy zauważyliście,że dżdżownice lubią ziemię i kiedy dodaje się darń z ziemią to bardzo lubią tam przebywać gromadnie. Jeśli mam okazję to dodaję ziemię nawet kilka sztychówek co 2-3 tygodnie. One i tak to wszystko z czasem przemieszają ( lub ja przerzucając wkład co jakiś czas ) a nie uciekają do gruntu.
Karpik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 13 sty 2021, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Przecież kompostowanie tylko wtedy będzie właściwe, kiedy resztki organiczne będą wymieszane z ziemią. Inaczej materiał bardziej gnije a nie się przerabia i powstały z tego "kompost" może być wręcz szkodliwy dla roślin. Sam materiał biologiczny trzebaby co tydzień przerzucać a to mija się z celem.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Jak tam dżdżownice? Czy mają już imiona i ile ich przybyło?Kiedy przeprowadzka do kompostownika?
Czy warto kupować taki miks, bo wielu ludzi będzie kupowało dżdżownice do kompostownika?
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Jeszcze trochę do przeprowadzki. Na razie wygrabiona trawa z mchem wylądowały w workach i czekam, aż się podgrzeją i wystygną.

Dżdżownice nadal pojedynczo uciekają z donicy, więc bioróżnorodność może się uszczuplić. Za to te największe mają siodełka, więc będzie przychówek. Wystawiłam je na razie na balkon, jak nie ma ujemnych temperatur. W razie przymrozków wrócą do domu.

Na konkretne wnioski przyjdzie czas później, może nawet za rok.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Dżdżownice uciekają prawdopodobnie dlatego, że mają za mokro.Oddychają przez skórę,mogą więc żyć w wodzie jak ryby, ale musi być w niej tlen.Podobnie jak z rybami, gdy jest za mało tlenu w wodzie, to się duszą.
Radzę wybrać ze 100 sztuk na rozmnożenie i zrobić jak na filmie
https://youtu.be/GO6HyZ5rTac
A resztę dać do kompostownika, jak na tym filmie
https://youtu.be/1C6mqjzKq3A
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Miałeś rację. Było zbyt wilgotno.

Przeniosłam część najbardziej mokrej papki do kompostownika na działkę - razem z dżdżownicami. To, co zostało na balkonie, zostało rozluźnione i dodałam tektury.

Obserwuję dalej.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Jak tam sprawują się dżdżownice?Pytam, bo 20 lat temu zaczynałem od wpuszczenia do kompostownika paru kilogramów dendrobeny venety, która zdechła po pierwszym sezonie.
Mam teraz kilkanaście kompostowników, gdzie stosuję różne metody kompostowania.Najszybsze jest kompostowanie na gorąco odpadów z domu, które zajmuje kilka dni.Kompostuję w beczce 160 litrów.W środku beczki jest rura kanalizacyjna z otworami w bocznych ściankach, a na górze dekiel z dziurkami.Rura jest około 15cm krótsza niż wysokość beczki.Do beczki dajemy odpady na zmianę z aktywatorem.Na beczkę zużywam około 20litrów aktywatora.Po paru godzinach przy zewnętrznej temperaturze kilkanaście stopni, w beczce wzrasta temperatura.Zaczyna się "gotowanie".Dodam jeszcze, że przed wsypywaniem aktywatora pobudzam go, tak jak się robi z drożdżami przed daniem do wina, czy zacieru.
Po przekompostowaniu zawartość beczki idzie na sito, gdzie jest mieszane z przekompostowaną tekturą.Tekturę przerabiam przy pomocy grzybów.Mieszanka przekompostowanych i przesianych odpadów jest stabilizowana, zasypywana do wiaderek i zasiedlana dżdżownicami.
Przy kompostowaniu na gorąco nie potrzeba dżdżownic, bo przerabiają odpady bakterie i grzyby.Dopiero przy fazie ciepłej, około 25 stopni celsjusza dajemy dżdżownice, ale to jest eisenia fetida, a nie dendrobena veneta.
To tak ogólnie na dzisiaj, bo nie wiem czy to kogokolwiek interesuje.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Witam.
Do swoich zaglądałem parokrotnie aby dodać namoczone wytłoczki po jajkach. Co prawda mają 2 sztuki w całości kartonu dodanych kiedyś tam na wierzch ale sensacji w postaci młodych to nie ma. Może są głębiej gdzie jest cieplej. Na ilości mi nie zależy, ryb nie łowię...
Jak będzie cieplej to przerzucę całość i wtedy się okaże jak sprawa wygląda. Póki co dżdżownic jest mnóstwo, wsuwają liście oraz zgnite jabłka i pigwy z jesieni.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Całe moje stadko przeniosłam już do kompostownika. Pierwsza część żyje i wydaje się, że wszystko jest o.k.

Jak za ok. miesiąc lub dwa przerzucę całość do następnej komory, to się okaże, co i jak.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Jest koniec czerwca.Jak sprawują się dżdżownice?Dzisiaj oglądałem jeszcze raz film o firmie ekodarpol (https://www.youtube.com/watch?v=PHlbJibKoCc ) i z tego co mówi człowiek na filmie, to wynika, że dendrobena nie nadaje się do kompostowania, bo ona musi mieć do życia materiał już przekompostowany.
elapawelec
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 maja 2020, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Ja mam prawie roczne doświadczenie z dzdzowniczkami. Dwie kastry 80 litrowe, jedna z karmionymi dzdzownicami trzymam na balkonie, druga z przerobioną materią w piwnicy. Karmię raz w tygodniu odpadkami które przez tydzień zbieram, więc proces rozkładu już rozpaczęty i tak 4 tygodnie. Delikatnie mieszam co kilka dni, wtedy widzę ile ubywa jedzonka, i w jakim jest stanie. Raz w miesiącu zbieram to co zostało niezjedzone i jest w jakimś stadium rozkładu, przekładam do drugiej kastry, wybieram dzdzowniczki ukryte w przerobionej materii. Ten przerobiony materiał wstawiam do piwnicy, co kilka dni mieszam aby napowietrzyć i wyłapuję ukryte panny. Po miesiącu piwnicowania nawóz składam do wiaderek jest puszysty, pachnący, i prawie gotowy, czasami znajduję tam jeszcze maleństwa, które pewnie wykłuły się z jajeczek, wyłapuje je i do kastry z karmionym dzdzowniczkami. Taka trochę zabawa, ale widzę, że jest ich dużo i chyba poszukam zbytu, bo ładnie wygląda takie kłębowisko w świeżym żarełku, ale czy to dobrostan?
W moim kompostowniku mam jeszcze takie białe długie, cienkie robaczki, chyba wazonkowce. Początkowo ich nie lubiłam, ale jakoś żyją z dzordzami.
.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Dzisiaj film o tym jak zasiedlam dżdżownicami kompostownik.


youtu.be/vZV4e0kZIs8

Dżdżownice to eisenia fetida, dużo mniejsze od dendrobeny venety.Główna ich zaleta,to że po roku w kompostowniku jest ich tyle co gwiazd na niebie.No, może trochę mniej, ale na pewno bardzo dużo, aż się kompost "gotuje".
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”