Z zielonym na ty

[Davros]

Na szczęście zdrowotnie jest już lepiej i nawet udało się załapać na leczniczy masaż kręgosłupa. Pierwszy już w piątek, więc zobaczymy czy zdziała cuda. Dziś za to mam dzień lenia, bo zawsze go sobie funduję następnego dnia po krwiodawstwie.

Ostatnio mieliśmy sporo deszczowych dni, a do tego parę nocy z mrozem. Na szczęście niewiele roślin ucierpiało przez nocne zimno.

Kwiaty pojawiają się nieco wolniej z powodu tego nocnego ochłodzenia. Mimo to każdego dnia cieszą i mam nadzieję, że niedługo wszystko ruszy dość szybko. Pierwsze narcyzy już pokazują swoje kwiatuszki i czekamy na kolejne.

[cyma2704]

Macierzanka cytrynowa pięknie wybarwiona.
Śnieżniki niebieskie masz cudne. Kupiłam w grudniu, ale chyba kwiatów nie zobaczę.
Kolekcjonerski okaz trójlista, śliczny.
Dawidzie dobra wiadomość o szybkiej rehabilitacji, żeby szybko przyniosła pełen powrót do zdrowia.

[Davros]

Sonia - trójlist piękny, ale mimo iż co roku kwitnie to nic a nic się nie rozrasta.

[Davros]

Dzisiejszy dzień to pierwszy dzień bez uporczywego bólu głowy, który mnie nie opuszczał od czwartkowego wieczoru. Oby więcej spotkań z karetką pogotowia nie było. :/ Po świątecznym śniadaniu ruszyliśmy więc na mały spacer, a zaraz po powrocie złapałem aparat by sprawdzić co w ogródku słychać.

Zacząłem w przedogródku, gdzie epimedium zaczęło pokazywać swoje kwiatuszki. Nie są zbyt duże, ale mają swój czar i urok. Pojawiły się też błękitne kwiatki brunner i różowe na miodunce. Razem z kwitnącymi jeszcze gdzieniegdzie kokoryczami tworzą ciekawe kolorowe plamy.

Tulipany zakwitają z każdym dniem w coraz większej ilości. Co prawda nie jest ich jeszcze tyle by ogród był pełen koloru, ale każdy kwiatek cieszy. Taka sytuacja jest też z narcyzami. Zakwitają stopniowo, a nie wszystkie razem.
Niebieskie plamy utworzone przez szafirki wciąż zdobią wiele miejsc w ogrodzie. Te najzwyklejsze sieją się u nas bez przeszkód, więc spotkać je można wszędzie. Podobnie rośnie u

Na koniec zostawiam skalniak, gdzie kwitną różnobarwne prymulki. Spomiędzy kamieni wyrastają szafirki (jak pisałem wyżej - jak chwasty ), a drobne narcyzy otwierają pierwsze kwiatuszki.
Przy odrobinie dłuższych ciepłych dni będzie coraz więcej kolorów.

Epimedium perralchicum 'Frohnleiten'

[Karo]

Piękna wiosna u Ciebie Dawidzie!
Sama nie wiem,które z wiosennych kwiatów sprawiają mi większą radość! Nie umiem się zdecydować,
bo każdy z osobna i wszystkie razem zaspokajają moją tęsknotę za ciepłem i kolorem.
Miło widzieć, że wiosna już z pewnością przyszła do nas.
Dobrze,że możesz się cieszyć tyloma roślinami cebulowymi,
ja mam chyba nornice albo inne myszowate, bo ciągle tracę te wiosenne rarytasy.

[Locutus]

Fajne pierwiosnki!

Podziwiam również szachownice cesarskie. U mnie się nie utrzymują, więc dałem sobie już spokój.

Pozdrawiam!
LOKI

[cyma2704]

Rzeczka szafirkowa piękna. Niestety to taki trochę chwast w ogrodzie. Też mam wszędzie, gdzie jakaś cebulka się zawieruszyła.
Prymulki masz śliczne. U mnie długo nie chciały się zaaklimatyzować. Dopiero od ubiegłego roku udało mi się zachować kupowane w lutym jako pocieszajki.
Korony cesarskie kwitną wspaniale. Gryzonie się do nich nie dobierają?

[Davros]

LOKI u nas szachownice długo nie kwitły, a obecnie rosną jak zielsko Ale wiesz, takie zielsko lubimy.

Karo - nie zazdroszczę ci myszowatych. Wiem, że potrafią spustoszyć cebulowe.

Sonia - pierwiosnki u nas sieją się jak durne, ale nie były kupione jako sadzonki, a jako nasionka. Wykiełkowały jak rzeżucha i nie mają problemu z wysiewaniem się gdzie popadnie. Co do szachownic - na szczęście nie mam problemów z gryzoniami i moje cebulowe mają się świetnie.

Mimo deszczowej pogody jest na tyle ciepło, że wciąż rozkwitają kolejne rośliny. Dziś doczekałem się pierwszego (i jedynego) kwiatka na zawilcu 'Explosion'. Sadzonka zakupiona rok temu miała dwa pączki, ale wróble postanowiły jeden z pędów "ogłowić". Cieszy mnie nawet ten jeden kwiatek.
Prawie przegapiłem kwitnące przylaszczki, a wszystko przez kokorycze, które skutecznie poosłaniały ich krzaczki. Jednak zdążyłem sfotografować kilka kwiatków. Tuż obok kwitną jeszcze ciemierniki cuchnące oraz brunnery. Zakupiona rok temu 'Alexandria' ma już kwiaty, choć ja przy tych bylinach czekam najbardziej na liście, które wg mnie są bardziej dekoracyjne od kwiatów.













Dalsza część to oczywiście kolejne narcyzy i tulipany. Tulipany zawędrowały nawet pomiędzy moje niskie irysy. Plan jest taki, by kolekcja irysów nie była zbyt pusta przez większość sezonu. Na wiosnę będzie trochę tulipanów, a po irysach przyjdzie czas na maczki kalifornijskie. Na skalniaku też pojawia się coraz więcej koloru. Ta część ogródka przejdzie jednak w tym roku lekkie odświeżenie i mam nadzieję, że ten plan uda się zrealizować.

[plocczanka]

Dawidzie, przepiękną masz wiosnę!
Wspaniale kwitną narcyzy, tulipany, szafirki niebieskie, ale i białe, różnobarwne stokrotki o pełnych kwiatkach, a korony cesarskie przyprawiły mnie o zawrót głowy.
Czy u Ciebie też nie wszystkie korony mają pąki? U mnie nawet połowa nie zakwitnie. Co robię nie tak? W ubiegłym roku kwitły bardzo bogato, niektóre nawet piętrowo, a w tym .... Szkoda gadać.
Ciemiernik cuchnący fantastycznie się rozrósł! U mnie nie chce się zadomowić, ale za to mam inne, którym moja działka odpowiada.
Wiosna wróciła z przytupem i oby już tak została.

[Davros]

Lucynko - korony u mnie kwitną. Stare kępy normalnie, a młodziaki mają już pierwsze kwiaty. Nie wykopywane są od lat, a młode wyrastają same i też ich już nie ruszamy. Za to mamy małe szczęście do wszystkich innych kolorów i do pozostałych szachownic.

Pochwalę się też ostatnimi zakupami. Kupiliśmy Pęcherznica kalinolistna 'Panther', hortensja kosmata 'Hot Chocolate', żeleźniak Russela i ciemiernik 'Double Ellen Yellow Spoted'.

[plocczanka]

Dawidzie, moje korony są stosunkowo młode, ale zdaje się, że miejscówka im nie odpowiada i to jest problemem z budową pąków. Muszę znaleźć dla nich inne miejsce.
Ładne zakupy poczyniłeś. Szczególnie piękny ciemiernik. Pęcherznicy nie znam. Hortensja kosmata -ciekawa odmiana, a żeleźniak 'Russela' rośnie u mnie na działce. Jest niezawodny, zawsze kwitnie, jednak musisz znaleźć dla niego takie miejsce, gdzie będzie mógł się rozrastać, a potrzebuje przestrzeni, tym bardziej że ma duże liście.
U mnie aura się zbiesiła, temperatura spadła o 10 stopni i wieje wiatr Na szczęście deszczu jeszcze nie ma, rabaty nie zdążyły przeschnąć. Wszystkie wypieliłam, a dzisiaj przesadzam sadzonki kwiatów wysianych w domu do większych doniczek.
Załamanie pogody trochę mnie martwi, sądziłam bowiem, że pomidory wywiozę do tunelu.
Niech chociaż Ciebie ciepełko nie opuszcza.

[marta64]

Dawidzie, poza pięknościami kwitnącymi w Twoim ogrodzie , niezmiennie podziwiam jak pięknie jest wypielone , chociaż z drugiej strony tyle pustego miejsca się marnuje . Tutaj z pewnością należą się ukłony Twojej mamie .
Piękny łan omiega podziwiam . Te słoneczka, za nic nie chcą rosnąć u mnie .
Niecierpliwie czekam na pokaz Twoich irysków .
Zamierzasz je obsiać maczkiem, ale czy to dobry pomysł? Czy maczek nie zacieni ich zanadto? Miałeś już takie doświadczenie? Iryski zazdrosne są o słońce i lubią opalać swoje kłącza przez cały rok

[lojka 63]

Witaj Dawidzie dziękuję że wpadłeś do mojego ogródka,dzięki temu odkryłam Twoje przepiękne królestwo,przeróżnych kwiatów ,bylin i bardzo fachowych nasadzeń i kompozycji.Widzę że zyskałam jeszcze jednego nauczyciela w sprawach ogrodowych w razie potrzeby .Możesz zdradzić na jakim areale pracujesz?Wnioskuję że pracy masz moc a mimo to wszystko pięknie zadbane i dorodne.Ujmuje mnie oprócz cudnych roślin ten trol a palcem na nosie,jest z kamienia czy to odlew,marzą mi się takie figury tylko gotowce są bardzo drogie wiec nadal pozostaje mi marzyć Myślę że wiele osób Cię właśnie odkryło ku naszej radości,powodzenia.