Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hmmm... no to trochę dziwne. Ale jeśli faktycznie tak jest i środek spróchniał to pozostaje i tutaj odciąć i ukorzenić odrosty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cytat usunięty/K
No właśnie bardzo dziwne, zazwyczaj co tu ktoś pisał, to że pień był miękki, mokry z przelania, a te moje puste i suche. Wczoraj przypatrzyłam się jeszcze temu najmniejszemu, co w koszu już jest, i faktycznie wygląda to w środku jak takie spróchniałe.. Nie wiem czy to moja wina, czy taki egzemplarz mi się trafił, ale szkoda mi tej juki, bo od momentu kupienia fajnie się rozrosła..
12Karolina31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 mar 2023, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam serdecznie ,
Bardzo proszę o pomoc jak mogę odratować nasza roślinkę , która pięknie rosła. Jakieś 1.5m-c temu liście zaczęły żółknąć i wysychać z pięknych pióropuszy zostało niewiele. .Przeczytałam ze roślina prawdopodobnie została przelana ( Co dziwne bo stoi cały czas w tym samym miejscu podlewamy niewielka ilością wody jak podłoże przeschnie), sprawdziłam pień był twardy, korzenie różowe, przesadziłam ja do nowej ziemi do palm i juk Composana. Z racji ze ziemia sama w sobie była mocno wilgotna nie podlewałam. Niestety liście nadal więdły a trzy dni temu juka zaczęła się kłaść. Zamówiłam ryzotonik z nadzieja ze pomoże , dziś ma przyjść. Jednak zaczynam się zastanawiać czy kolejne przesadzenie do nowej ziemi ( tym razem wymieszanej z perliten i keramzytem ) spryskanie ryzotonikem jej pomoże . Poniżej zdjęcia jak wyglądała jeszcze 9 marca ( m-c po przesadzeniu) a jak wygląda teraz . Dodatkowo zauważyłam ze pień tam gdzie już wysechł jest twardy natomiast tam gdzie ma jeszcze kolor lekko bordowy to jest dość miękki :( Bedę wdzięczna za wskazówki co teraz począć .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Standardowe błędy...

1. Przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie niezależnie od pory roku. 1,5 miesiąca to zdecydowanie za długo. Podłoże musi być bardzo przepuszczalne i nie keramzyt tylko perlit albo żwirek kwarcowy w proporcji około 2:1 - 1:1. Doniczka z odpływem stawiasz na podstawce.
Stanowisko słoneczny parapet albo na kwietniku tuż przy oknie.

2. Nie podlewa się skąpo żadnych roślin. Każdą roślinę podlewasz taką ilością wody żeby woda dotarła do całej bryły korzeniowej. Liczy się tylko odstęp między jednym a drugim podlaniem. W przypadku Juki przechodzi dwa okresy w ciągu roku: w okresie wegetacji utrzymujesz nawet umiarkowanie wilgotne podłoże zwłaszcza kiedy jest ciepło, ewentualnie pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża, a w okresie jesienno-zimowym podlewasz góra co 3 - 4 tygodnie.


Tutaj nie ma co się zastanawiać trzeba przesadzić jeszcze raz. Ale no cóż, wystarczyło od razu poczytać w kilku źródłach, czyli dedykowanych poradnikach jak powinna się uprawiać Jukę, a z dużym prawdopodobieństwem ta roślina nie musiała być narażona na kolejny stres.
Jak nie przesadzisz to roślina po prostu pewnie wyląduje w śmietniku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
12Karolina31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 mar 2023, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Bardzo dziękuję za odp.
Może doprecyzuje moje wątpliwości.
Przedstawiona juka to 5 letnia roślina wyhodowana z obciętych pinków starej juki , przez te wszystkie lata pięknie nam rosła w ziemi uniwersalnej, miedzy czasie przesadzana do większych doniczek. Niestety ok. 1,5 m-c zaczęła marnieć dlatego od razu postanowiłam ja przesadzić do nowej ziemi , zastosowałam ziemie to palm i juk ( z perlitem ) fakt ziemia wydawała się dość mocno wilgotna sama w sobie.Mowie poczekam nie podlewam może jej pomoże. Kiedy 3 dni temu kwiat zaczął się kłaść stwierdziłam ze albo ja przesadzę w inne podłoże i spryskam boosterem do korzeni albo nie pozostanie nic innego niż obciąć górne pióropusze i spróbować ukorzenić.Ziemie chce wymieszać z perlitem i keramzytem , czy ta błąd ? Kolejna sprawa czy miękka górna część pnia jeszcze rokuje. Przesadzić czy ciąć ? co w tej sytuacji lepsze dla rośliny.Jeśli ciąć to w którym miejscu dokładnie . Z góry dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie będę dociekać czy to, że rosła te kilka lat i było ok., bo wszystko jest do czasu. Juka preferuje bardzo przepuszczalne podłoże, więc prędzej czy później musiało się to skończyć. Poza tym ziemia uniwersalna ziemi uniwersalnej nie będzie równa, bo może być to zarówno lżejsza na bazie próchnicy, czy cięższa. Nie mam najlepszego zdania w przypadku tej ziemi, którą wymieniłaś w pierwszym poście, chyba że dasz większą ilość rozluźniacza. Keramzyt nie jest najlepszym rozluźniaczem, gdyż bardzo nasiąka wodą. Najlepszy wychodzi żwirek kwarcowy, bo nigdy nie traci swoich właściwości.
Ale skoro zaczęła marnieć wcześniej, czyli po pierwsze pierwsze co zawodzi to oprócz podlewania, podłoże.
Do tego trzeba dodać, że zwykle błędy uprawowe wychodzą w okresie jesienno-zimowym, kiedy jest mało światła/słońca
Na razie wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni. Jak będą mocno pogniłe, to wtedy pozostaje tylko cięcie. Odcinasz oczywiście tylko wierzchołki, bo takie najłatwiej się ukorzeniają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
12Karolina31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 mar 2023, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Serdecznie dziękuję za odp. :)
Korzenie nie wyglądały najgorzej wiec postanowiłam ja przesadzić, wykorzystałam ziemie uniwersalną z Castoramy ( takie fioletowe opakowanie ) wydawała się bardziej przepuszczalna. Na jedna garść ziemi dałam dwie perlitu, korzenie spryskałam rysothonikiem górną warstwę ziemi również . Liście pryskam dwa razy dziennie.Teraz zastanawiam się czy mogę ja jeszcze podlać roztworem z boosterem czy to już nie będzie za dużo. Na razie wstrzymałam się z podlaniem bo skoro oznaki wskazywały ze była przelana to nie chce przedobrzyć. I tu prośba o ewentualne wskazówki.Czy mógłby Pan polecić jaka ziemia w przyszłości byłaby najbardziej odpowiednia zarówno do juk jak również monstery deliciosa i monstery monkey mask i mulenbekii gdzie te drugie jednak wola bardziej wilgotne podłoże. Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Osobiście używam Wokan, jest lekka i już z różnymi dodatkami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam ponownie :)

Po pozbyciu się spróchniałego pnia juki, odnogi wsadziłam do wody i chyba całkiem nieźle puściły korzenie:
Obrazek
Pytanie mam takie - tę po prawej wydaje mi się, że mogę już dać do doniczki, a tę po lewej tez czy jeszcze poczekać? Ona niby na niektóre korzenie dłuższe, ale za to cienkie w porównaniu do tej drugiej. I w sumie jeszcze takie jedno pytanie - jak już wsadzę do ziemi, to ma ona sięgać tam, gdzie się zielone zaczyna? Mam obawy czy sie będzie stabilnie w tej doniczce trzymać..
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie, są zdecydowanie za krótkie. Poczekaj, aż będą jeszcze dłuższe i puszczą drugiego rzędu (poprzeczne).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Uff, dobrze, że zapytałam. Dziękuję bardzo! Miałam te jedna dziś sądzić, ale w takim razie czekam jeszcze :)
Dominiack
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 5 cze 2021, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2

Post »

Witam wszystkich,
Chciałabym prosić o poradę w sprawie mojej jukki. Jest ona bardzo wysoka, ma gruby pień z którego wyrastają 4 pędy boczne. Niedługo roślina będzie sięgała sufitu i tu jest problem. Co powinnam z nią zrobić żeby zachować jej wygląd palmy? Myślałam żeby przy pniu odciąć jeden z pędów i czekać aż na jego miejsce wyrośnie nowy. Potem odciąć kolejny itd. Tylko czy jest pewność że jukka wybije w miejscu odciecia starego pędu? Poniżej załączam zdjęcia. Jeszcze tylko dodam, że mieszkam na północy Norwegi i zimowy czas jest bardzo ciężki dla moich roślin doniczkowych. Liście mojej jukki strasznie się wyciągają przez brak promieni słonecznych, a pod koniec zimy dużo z nich schnie, przez co robi się "goła" od spodu. Doświetlanie nic nie daje niestety. Dopiero odżywa na wiosnę, kiedy ma dostęp do światła 24h na dobę.
Obrazek

Obrazek
A tak po zimie wygląda moja druga jukka:

Obrazek
Niezbyt atrakcyjnie. Czy ma ktoś jakieś sugestie co powinnam najlepiej zrobić z dużą i moja mała jukka by poprawić ich wygląd?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2

Post »

Juka jest rośliną słońcolubną. Jeśli mieszkasz na takiej szerokości geograficznej, na jakiej leży Norwegia, to nie da się nic zrobić.

Po odcięciu może oczywiście wypuścić nowe odrosty, ale ile i czy na pewno to zależy od egzemplarza i warunków uprawy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”