Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Misza123
100p
100p
Posty: 122
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

:D Wandziu :wit raczej nie ma szans, żebym nowe powtórki różane sadziła z tymi wcześniejszymi. Widzisz jak poszalałam. Upycham je gdzie wynajdę miejsce pomiędzy krzakami i bylinami. Czasami coś wykopuję i przesadzam. Parę odmian udało mi się wsadzić koło siebie. Myślę jednak, że odnośnie austinek nie ma to znaczenia, bo wszystkie odmiany świetnie do siebie pasują, nawet pomieszane kolorystycznie. Chyba nawet wolę takie pomieszane. Są to wszak róże krzaczaste, a nie rabatówki. Oczywiście trzeba patrzeć na wzrost, żeby nie było za dużych dysproporcji i żeby jedne drugich nie zasłaniały. Rabatówki udało mi się wsadzać w grupach. Niestety będę musiała już mocno ograniczyć swoje chciejstwa.
Co do budlei, to ja ich nie związuje na zimę, bo wiosną i tak tnę bardzo nisko. Przycinam jak hortensje bukietowe na jakieś 30-50cm w zależnosci czy to mniejsze, czy większe odmiany. Niestety i tak te większe przycinane rosną na 2m. Jedynie dobrze jest na zimę usypać kopczyki z ziemi, to jest pewność, że nie przemarzną. Z kopczyka zawsze mi odbijają, nawet jak góra zmarznie. :D
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Taką ziemię z krecich kopczyków wykorzystuję wiosną, bo jest podana na tacy. :D Jest wygodnie do czegoś ją dosypać czy przysypać jakieś nierówności po zimie. Na razie mnie nie denerwują takie widoki, szybko znikają pod wiosenną trawą jak wygładzę na równo te "kopki".
Z przywrotnika jestem bardzo zadowolona - dziękuję! :D
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 154
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Dawno nie zaglądałam - czas tak goni i roboty ciągle mnóstwo. Ale teraz nadrabiam i przeglądam wątki zaniedbane przeze mnie w cieplejszy czas. :)
Pięknie jest u Ciebie. Róże wśród bylin wyglądają zupełnie inaczej niż w regularnej różance i jakby dostają innego wymiaru, dodatkowego uroku. A floksy i hortensje to absolutna rewelka! Muszę przyznać, że Twój ogród ma dla mnie dodatkowy, taki czysto osobisty walor - jest stosunkowo młody. Jestem na samym początku drogi i czasem, kiedy patrzę na wspaniale wypielęgnowane, stare ogrody zwyczajnie dostaję doła, bo przychodzi myśl, że to dla mnie kompletnie nieosiągalne. ;) A u Ciebie młodo i ślicznie. I tak sielsko. I bocian. I ten płot z desek dodaje klimatu... Zapachniało mi latem. Oby do niego jak najszybciej.:)
Większość zdjęć mi się nie otwiera. Muszę klikać w napis i dopiero widać - tak ma być?
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Misza, witaj Gosiu po przerwie! Wiesz, pytałam Cię, czy sadzisz róże tej samej odmiany obok siebie, bo oglądałam zagraniczny filmik, na którym było właśnie sadzone po kilka takich samych róż, z dodatkiem jakiejś dobranej byliny. Świetnie to wyglądało, gdy kwitły wszystkie naraz. Ja nie mam tyle kasy, żeby zrobić takie większe jednoodmianowe rabaty, ale po dwie lub trzy sztuki to bym chętnie u siebie widziała. I właśnie wiosną przymierzam się do takiej koncepcji, ponieważ miejsca do sadzenia mam sporo. Niektóre odmiany zamierzam rozmnożyć z patyczków. Już kilka powsadzałam do ziemi i mam nadzieję, że choć kilka się przyjmie, a nawet gdyby jeden był łaskaw, to i tak uznam to za sukces. A czy Tobie się to kiedyś udało Gosiu :?:

Beaby, oj, to bardzo się cieszę, że przywrotnik przypadł Ci do gustu. Czy rozrósł się wystarczająco , aby można go już było podzielić? Zobacz, ja wiosną posadziłam z rozsady trzy oderwane małe szczepeczki, a jesienią już były takie jak na zdjęciu. Z takiej jednej kępki znów można by uzyskać kilka następnych. Z tyłu jest na razie zachwaszczone, ale dalsze ogarnięcie tej rabaty mam dopiero w planach, bo tam będzie przebiegać kanalizacja. :wink:
Obrazek

neferet, jak bardzo mnie ucieszył Twój sympatyczny wpis! ;:196 Taka sielskość, anielskość, o której piszesz, jest naprawdę jak balsam dla duszy. Kiedy tam jadę i udaje nam się oderwać od tego całego chaosu, pośpiechu, spalin, polityki, telewizji i tysiąca "ważnych" rzeczy, to nareszcie czuję spokój, odprężenie, dystans, a czasem nawet błogość, gdy świeci słoneczko, latają żurawie, w kocimiętce uwijają się motyle i trzmiele, a ja po prostu żyję tu i teraz. Wiesz pewnie, jakie to uczucie, prawda?
Nie muszę nic mieć równo ani wszystko przycięte, obserwuję przyrodę i to mi wystarcza. A odchwaszczam i koszę z przyjemnością.
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny.
Co do zdjęć, to faktycznie są ostatnio jakieś problemy. Ja na przykład nie widzę części swoich zdjęć, ale jak przewinę drugi raz, to już są widoczne. W innych wątkach też raz widzę, a raz nie. Dziwna sprawa, no i nie mam na to żadnego wpływu.
Przesyłam Ci taki sielski widoczek późnojesienny. Między hortensjami posadziłam niedawno z rozsady białe floksy. Mam nadzieję, że to będzie ładnie wyglądało w przyszłym roku.
Obrazek
Misza123
100p
100p
Posty: 122
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit kiedyś na próbę rozmnażałam z powodzeniem ramblery, ale przez odkłady ziemne. Do innych róż się nie przymierzałam. Może kiedyś się skuszę. Rozmnażam natomiast bylinki, budleje, hortensje, bo to jest prostsze i efekt gwarantowany. Sadzenie po kilka róż tej samej odmiany wygląda porządnie. Niestety moja działka jest bardzo nieuporządkowana i naturalistyczna. Prawie wszystko rośnie jak chce i często tam gdzie się wysieje. Pomimo posiadania tylu róż nie grają one pierwszych skrzypiec. Zwłaszcza angielki rosną między innymi wysokimi bylinami i krzakami. Jedne uzupełniają drugie. Jedynie jakieś rabatowe są zgrupowane.
Coś w tym roku zima szybko zawitała i nie wszystkie jesienne prace wykonałam. U mnie na działce od 2 tygodni mrozy i śnieg. Czekam niecierpliwie wiosny. ;:196
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11531
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Niech odpoczynek od prac ogrodowych, pozwoli Ci na spokojne przygotowania do świąt i nabranie siły na kolejny sezon na działce.

Wandziu świątecznie życzę spokoju, dużo radości i miłych spotkań z rodziną. ;:167 ;:4
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Przepraszam że za Sonią człapię ale tak to wychodzi,może to jednak nikomu nie przeszkodzi. :oops:

Z okazji Bożego Narodzenia,składam gorące życzenia ,dużo zdrowia i radości
a przy stole miłych gości.Samych smakołyków i prezentów bez liku,
niech w spokoju zawita Nowy Rok z sukcesami i szczęściem co krok.
;:168 ;:167
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Misza, też nie wykonałam wszystkich zaplanowanych prac ogrodowych, tak więc czekam niecierpliwie na przyjście wiosny. Tymczasem planuję i wciąż zmieniam swoje koncepcje, ale może to i dobrze, bo mam nadzieje, że będą naprawdę przemyślane. No i oczywiście zamierzam dzielić i rozmnażać bylinki, które już posiadam, bo mój ogród, tak jak Twój, nie jest i nie będzie tylko różany, choć to róże są jednak tymi najukochańszymi krzewami.
Życzę Ci Gosiu, szczęśliwych, spokojnych Świąt i szybkiego nadejścia wiosny ;:196

cymciu i lojka, bardzo dziękuję za pamięć i życzenia. Czym prędzej je odwzajemniam i całuję Was mocno ;:196
Misza123
100p
100p
Posty: 122
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit dziękuję za życzenia. Dla Ciebie i całej rodzinki milych, spokojnych Świąt, a najważniejsze to dużo zdrówka, abyśmy w Nowym Roku miały siły stawić czoło nowym działkowym wyzwaniom.
Oczywiście, że różane panny mają u mnie specjalne względy. :D
Dużo buziaczków. ;:196 ;:167 ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu, Skimmia też ma słabą opinię co do mrozoodporności, a mam ją już kilka lat, bez okrywania.
Budleję uważam za bardzo mrozoodporną. Po prostu trzeba zaczekać wiosną i dać jej spokój aż pewnego dnia sama odbije, nie dając żadnych oznak życia czasami nawet do końca maja. Przycinam ją w kwietniu na wys. 30 - 40 cm i zapominam. Czasami jak jest łagodna zima to można ją przyciąć w połowie wysokości, wtedy wcześniej zakwita. Ale ja swoje głównie tnę nisko.
Wolę te kompaktowe, do 1,50 - 180. Mają wprawdzie mniejsze kwiatostany, natomiast kwitną bardzo obficie i bardzo długo i niekoniecznie trzeba im usuwać przekwitłe kwiatostany. Świetnie radzi sobie sama, szczególnie na słonecznym stanowisku.
Około ponad 20 lat temu sadziłam pierwszą budleję, wtedy miałam tę ciemną BLACK KNIGHT, ale to chyba wtedy była to jedyna na rynku. Teraz wolę te amarantowe. To była działka ROD. Od samego początku budleje mnie zachwyciły, jak je tylko dostrzegłam. Nigdy ich nie okrywałam, no chyba, że miałyby nadejść srogie mrozy, takie poniżej około 30 stopni... :D
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. ;:168
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

No mam troszkę mniejsze kępki przywrotnika niż Ty. Ale kupowałam go jakby z odzysku, bo w szkółce już nie mieli w ofercie, a jak spytałam o termin kiedy się pojawią - to zapytano mnie - a ile potrzebuję. No i tak zakupiłam 5 sztuk, chyba marniejszych ale się nie bałam skoro to przywrotnik. W tym roku oczekuję pięknego kwitnienia. Do mojego ogrodu - jak znalazł. Jak widzę połączenie takiego szpaleru kwitnącego przywrotnika z różami to wow!.
Muszę jednak przesadzić tego spod pęcherznic, bo te krzewy u mnie zbytnio szaleją a przywrotnik musi być dobrze widoczny.
Na razie mam 3 w gruncie i 2 w donicach, ale wszystkie będą na rabacie. Do donic wrócą jak już będę miała swoje siewki. :D
Jeszcze raz dziękuję za przypomnienie ;:3
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu, przyszłam w odwiedziny po długiej przerwie na Twoje, z tego co wyczytałam nowe, jakże romantyczne ranczo.
Szkoda, ze nie wszystkie fotki się otwierają ale na podstawie tych co otworzyłam, stwierdzam, że jest pięknie, tak swojsko. Róże śliczne, masz sporo takich, których u mnie brak a były moimi chciejstwami w swoim czasie. Ciekawa jestem czy ze wszystkich jesteś zadowolona.
Ukorzenianie róż to moje hobby :wink: , często wtykam patyczki po cięciu i czekam na rezultat z niecierpliwością. Nie wszystkie próby kończą się sukcesem, niektórych nigdy nie udało się ukorzenić ale warto próbować. Nawet jedna niezmiernie cieszy.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Misza, Beaby, daysy - witajcie w Nowym Roku! Pozdrawiam was serdecznie. :wit

2024
Wreszcie nadszedł długo oczekiwany czas na rozpoczęcie nowego sezonu w ogrodzie. Dzień dzisiaj jest piękny, słoneczny i chociaż panuje lekki mrozek, to przyjemnie wziąć się do prac ogrodowych, na przykład do przycinania bylin.
Ale u mnie na razie rozpoczęło się od bardzo sympatycznej robótki, jaką jest wysiew nasion.
Jako pierwsze wysiałam:

rudbekia Goldstrum
naparstnica biała
przegorzan
ostróżeczka (po raz pierwszy ją sobie kupiłam)
aster łososiowy Janina
aster różowy
ostróżka trwała mix
łubin biały
orlik
lawenda

Sprawdzam też zdolność kiełkowania dość starych nasion lwiej paszczy. Raczej wątpię, by coś wzeszło, bo mają przydatność do 2020 roku :;230 Ale nuż kilka wytrwałych wykiełkuje...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”