Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 699
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
brzmi jak plan! Dzięki za zaangażowanie.
Teraz poziom wód gruntowych ich pewnie chwilowo przegonił. Dodam, że najwięcej korytarzy jest przy rowie melioracyjnym. Tam wodą pewnie najszybciej schodzi o mają w miarę bezpiecznie przed zalaniem.
Przemyślę temat i jeśli wróg się pojawi podejmę działania.
Finansowo pułapka jest w moim zakresie. Przyznam jednak że już pewne koszty poniosłem jak pułapki stalowe zatrzaskowe (nożycowe), lawendę w formie zioła którym posypałem żywopłot aby woda wypłukiwała z nich w glebę olejki eteryczne. Kupiłem też olejek lawendowy i miętowy który mam w planach dodawać do konewki i podlewać tym żywopłot. Mam też petardy, zatrutą pszenicę (której jeszcze nie użyłem). Innymi słowy tracę nadzieję że cos może na nie zadziałać.. choć wzbudzasz we mnie wolę walki i jeśli nie podołam to pewnie kupię tego shotguna z trójzębem.
Teraz poziom wód gruntowych ich pewnie chwilowo przegonił. Dodam, że najwięcej korytarzy jest przy rowie melioracyjnym. Tam wodą pewnie najszybciej schodzi o mają w miarę bezpiecznie przed zalaniem.
Przemyślę temat i jeśli wróg się pojawi podejmę działania.
Finansowo pułapka jest w moim zakresie. Przyznam jednak że już pewne koszty poniosłem jak pułapki stalowe zatrzaskowe (nożycowe), lawendę w formie zioła którym posypałem żywopłot aby woda wypłukiwała z nich w glebę olejki eteryczne. Kupiłem też olejek lawendowy i miętowy który mam w planach dodawać do konewki i podlewać tym żywopłot. Mam też petardy, zatrutą pszenicę (której jeszcze nie użyłem). Innymi słowy tracę nadzieję że cos może na nie zadziałać.. choć wzbudzasz we mnie wolę walki i jeśli nie podołam to pewnie kupię tego shotguna z trójzębem.
- kiperwin
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 15 lip 2015, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Nawet u Nas na piaszczystej glebie ryje kret. Wyczytałem, że kostki do WC odstraszają - już zostały włożone do nor.
Zobaczymy czy to coś da. Poinformuję o skuteczności.
Zobaczymy czy to coś da. Poinformuję o skuteczności.
🍒
- Baltazar
- 500p
- Posty: 699
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Obawiam się że kostki odstrasza wszystko co żywe.. włącznie z roślinami.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Fre Go
Poproszę ten przepis darmowy na likwidację karczownika - jestem ciekawa
Czasem proste pomysły są najlepsze.
Kompostu szkoda - fakt. Też bym się wkurzyła bo mało mam tego złota ogrodnika.
A mało dla tego ,że dużo grzyba i innych chorób liści /nie wyrzucam takich na kompost/
Może jakieś resztki pokarmów mięsnych czy chleba wywaliliście tam ,że szczura przywabiliście
Poproszę ten przepis darmowy na likwidację karczownika - jestem ciekawa
Czasem proste pomysły są najlepsze.
Kompostu szkoda - fakt. Też bym się wkurzyła bo mało mam tego złota ogrodnika.
A mało dla tego ,że dużo grzyba i innych chorób liści /nie wyrzucam takich na kompost/
Może jakieś resztki pokarmów mięsnych czy chleba wywaliliście tam ,że szczura przywabiliście
- Baltazar
- 500p
- Posty: 699
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Oczywiście jeśli są jeszcze inne metody czy to kosztowne czy mniej to chętnie poznam. Zawsze to jakaś inspiracja i plan B.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
No wiecie, nie chciałem Wam pokazywać, bo sam tego nie stosuję.
Poza tym jest to sposób bardzo drastyczny ale i bardzo skuteczny. W zasadzie nie ma kosztów, zwłaszcza jak ktoś jest wędkarzem, albo ma w rodzinie wędkarza lub miał wędkarza i pozostało po nm coś ze sprzętu.
Pomysł jest pobrany od "ruskich", bo bardzo dużo jest filmów instruktażowych na YT i bardzo wielu "rusków" tak właśnie rozprawia się z karczownikami i kretami.
Poza tym u Nich (" rusków") pod pojęciem kret czyli "крот" jest zarówno kret jak i karczownik.
Do złowienia zatem intruza potrzebne jest minimum 4 kotwice wędkarskie większego rozmiaru oraz minimum 4 kawałki drutu(razem ok.3m), najlepiej stalowego, ale inny też się nada.
Tunel rozkopujecie między kopcami tak, aby powstały dwie dziury naprzeciw siebie. Potem montujecie "zestawy chwytne" w obu dziurach i czekacie.
Wszystko macie na tych filmach.
https://www.youtube.com/watch?v=UnyE2Ka1LYg
https://www.youtube.com/watch?v=_9cmMI9JwJY
https://www.youtube.com/shorts/eT_--H24jZ0
https://www.youtube.com/watch?v=pKRgUxBe8iU
Kotwice muszą być ostre, najlepiej nowe, albo nieużywane. Takie są najostrzejsze, oczywiście z zadziorami.
Groty kotwic skierowane w kierunku odwrotnym do "dziury" ,te trzecie kotwice zamontowane przeciw sobnie można sobie darować jak ktoś chce. Patent jest tak wymyślony, że karczownik czy kret leząc w kierunku zawalonego tunelu "omsknie" się po łukach grotów, ale gdy się cofnie to się zapnie na groty.
Dalej już wiadomo.
Daje się dwa zestawy dwu kotwicowe(lub trzy kotwicowe z kotwicą przeciwsobną) w dwie strony, bo nie wiadomo nigdy z której strony ofiara nadejdzie.
Efekt murowany w kanale uczęszczanym.
Poza tym jest to sposób bardzo drastyczny ale i bardzo skuteczny. W zasadzie nie ma kosztów, zwłaszcza jak ktoś jest wędkarzem, albo ma w rodzinie wędkarza lub miał wędkarza i pozostało po nm coś ze sprzętu.
Pomysł jest pobrany od "ruskich", bo bardzo dużo jest filmów instruktażowych na YT i bardzo wielu "rusków" tak właśnie rozprawia się z karczownikami i kretami.
Poza tym u Nich (" rusków") pod pojęciem kret czyli "крот" jest zarówno kret jak i karczownik.
Do złowienia zatem intruza potrzebne jest minimum 4 kotwice wędkarskie większego rozmiaru oraz minimum 4 kawałki drutu(razem ok.3m), najlepiej stalowego, ale inny też się nada.
Tunel rozkopujecie między kopcami tak, aby powstały dwie dziury naprzeciw siebie. Potem montujecie "zestawy chwytne" w obu dziurach i czekacie.
Wszystko macie na tych filmach.
https://www.youtube.com/watch?v=UnyE2Ka1LYg
https://www.youtube.com/watch?v=_9cmMI9JwJY
https://www.youtube.com/shorts/eT_--H24jZ0
https://www.youtube.com/watch?v=pKRgUxBe8iU
Kotwice muszą być ostre, najlepiej nowe, albo nieużywane. Takie są najostrzejsze, oczywiście z zadziorami.
Groty kotwic skierowane w kierunku odwrotnym do "dziury" ,te trzecie kotwice zamontowane przeciw sobnie można sobie darować jak ktoś chce. Patent jest tak wymyślony, że karczownik czy kret leząc w kierunku zawalonego tunelu "omsknie" się po łukach grotów, ale gdy się cofnie to się zapnie na groty.
Dalej już wiadomo.
Daje się dwa zestawy dwu kotwicowe(lub trzy kotwicowe z kotwicą przeciwsobną) w dwie strony, bo nie wiadomo nigdy z której strony ofiara nadejdzie.
Efekt murowany w kanale uczęszczanym.
Witam, jestem Adam.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 699
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Wojna rządzi się swoimi prawami. Metoda wydaje się być sprawna choć etycznie dyskusyjna. Podejdę do tematu uczciwie i ustalę z nimi jakiś stopień pożarcia roślin jaki jest dopuszczalny i jeśli przesadza to będę zmuszony wystawić armaty.
Na razie jest spokojnie więc niech sytuacja będzie rozwojowa.
Dzięki.
Na razie jest spokojnie więc niech sytuacja będzie rozwojowa.
Dzięki.
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Bardziej podoba mi sie inna metoda łapania kreta czy nornicy, a jak mówią jest ona w 100% skuteczna:
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Nikt tak wcale nie mówi. To jest bzdura, bo żadna nornica nie wlezie Ci do słoika z dżdżownicami.Tak samo żaden karczownik. Nawet nie wiem czy kret będzie aż tak głupi. Nie wierz we wszystkie "ruskie" filmy, bo "ruski" reżyserują filmy, kret jest złowiony wcześniej na łące a potem jest On aktorem w filmie!julk1 pisze: ↑31 mar 2023, o 18:51 Bardziej podoba mi sie inna metoda łapania kreta czy nornicy, a jak mówią jest ona w 100% skuteczna:
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
W krajach takich gdzie są słabe waluty kasa jaką płaci YT za wyświetlenia to fortuna w porównaniu do zarobków. Dlatego walczą o widza. Ja celowo zamieściłem kilka linków z tym samym patentem aby to uwiarygodnić.Sam obejrzałem kilkanaście filmów od ruskich i kilkadziesiąt z innych stron świata odnośnie tematu.
Obejrzałem nawet jak jeden rusek był tak śmieszny, że chciał kreta na kaszę ze skwarkami złowić, i to kasza gorąca tak ze 2kg takiej "małmałygi" wpakował do wiadra(czy słoja już nie pamiętam nawet) i to zakopał.Oczywiście żadnego kreta na to nie złowił.
Inny jak odkopał "norku krota" zamontował wiadro i nic, świecił lampką widać było pysk w norze, na drugi dzień okazało się, że "krot" to jeż. Pomylił norę jeża z kanałami kreta. Wszystko aby oglądalność zrobić.
Witam, jestem Adam.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
FreGo
Do tematu trzeba właśnie tak ...wesoło podchodzić bo inaczej
Pomysł z łapaniem na ''wędkę'' jest całkiem ,całkiem
Dobrze ,że mam wędkarski nieopodal sklep
Kto by się przejmował ,że szkoda tej ''myszy'' podziemnej.
Teraz wszystko pod ochroną jest - wilki ,jastrzębie ,żmije ,krety... a człowieka nie szkoda
Do tematu trzeba właśnie tak ...wesoło podchodzić bo inaczej
Pomysł z łapaniem na ''wędkę'' jest całkiem ,całkiem
Dobrze ,że mam wędkarski nieopodal sklep
Kto by się przejmował ,że szkoda tej ''myszy'' podziemnej.
Teraz wszystko pod ochroną jest - wilki ,jastrzębie ,żmije ,krety... a człowieka nie szkoda
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 10 gru 2022, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wola Karczewska pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie krety/nornice się wyniosły po tym czosnkowym preparacie w sprayu. Mimo deszczu zapach na ziemi pozostaje przez parę tygodni.
Jednak kilka świeżych korytarzy jeszcze widuję w innych częściach ogrodu. Są korytarzy, bo ziemia podniesiona w linii jest, ale nie ma kopców. Ugniatam ziemię i spryskuję więc ziemię z wierzchu tym sprayem. Korytarze nie wracają, ale pojawiają się coraz dalej, bliżej ogrodzenia.
Koło domku, gdzie jesienią i zimą był wysyp milusińskich, korytarze zwaliłem, ziemię uzupełniłem, wygrabiłem i cisza od miesiąca. W wielu miejscach pojawiły się dżdżownice w ogromnej ilości, ale nie ma tam kretów/nornic, lub nic nie wskazuje na ich obecność.
Jednak kilka świeżych korytarzy jeszcze widuję w innych częściach ogrodu. Są korytarzy, bo ziemia podniesiona w linii jest, ale nie ma kopców. Ugniatam ziemię i spryskuję więc ziemię z wierzchu tym sprayem. Korytarze nie wracają, ale pojawiają się coraz dalej, bliżej ogrodzenia.
Koło domku, gdzie jesienią i zimą był wysyp milusińskich, korytarze zwaliłem, ziemię uzupełniłem, wygrabiłem i cisza od miesiąca. W wielu miejscach pojawiły się dżdżownice w ogromnej ilości, ale nie ma tam kretów/nornic, lub nic nie wskazuje na ich obecność.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Odkąd się ociepliło, to u mnie norniki zeszły w grunt, już nie ma korytarzy wentylacyjnych(tych dziur) a było w zimie sito.
Jak łowiłem na nich na przynęty, to efekt był, najlepsze efekty na cebulkę tulipana.Na marchew złowiłem tylko dwie myszarki (rude z czarnym grzbietem). Ale teraz u mnie znowu spadł śnieg tak z 15cm i jest zima. Zobaczymy, czy znowu wyjdą norniki wyżej. Wiem z doświadczenia, że wyjdą na pewno w lipcu/sierpniu, gdy jest upalnie, bo wtedy też kanały wentylacyjne robią. Rok temu je łowiłem w lecie.
Na razie nie mam co łowić, po wyłowieniu szczura z kompostownika mam zero śladów.
Jak łowiłem na nich na przynęty, to efekt był, najlepsze efekty na cebulkę tulipana.Na marchew złowiłem tylko dwie myszarki (rude z czarnym grzbietem). Ale teraz u mnie znowu spadł śnieg tak z 15cm i jest zima. Zobaczymy, czy znowu wyjdą norniki wyżej. Wiem z doświadczenia, że wyjdą na pewno w lipcu/sierpniu, gdy jest upalnie, bo wtedy też kanały wentylacyjne robią. Rok temu je łowiłem w lecie.
Na razie nie mam co łowić, po wyłowieniu szczura z kompostownika mam zero śladów.
Witam, jestem Adam.