Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 373
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Pogratulować sukcesów 😊
Mam 150m2 warzywniaka, złapało się do tej pory 4 sztuki szkodników. Od paru dni (przestawiam pułakę), nic się nie złapało. Czyżby normalnie na takim obszarze mogło żyć tylko 4 sztuki gryzoni? Szkód narobiły dużych.
Wszystkie gryzonie złapałem na marchewkę, raczej były to norniki.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

wujeksam powiem Ci szczerze sam zachodzę w głowę. Ja raz wydarłem z jednej dziury(tunel bocznikowy) 5 szt. nornika i nagle cały sektor tak ok.100m2 się uspokoił. Zadeptałem wszystkie dziury na tym terenie i nic! Żadnych nowych nie widać. Albo siedzą niedobitki głęboko w gruncie albo tylko te 5 szt zrobiło mi sito na tym terenie. Bo trzeba "dziadom" przyznać że pracowite są jak mało które zwierzęta. Te 150m2 to wcale nie taki wielki teren, ot 12x12m, może faktycznie te 4 sztuki tak tam szalały, to jeszcze zależy jak długo tam hasały. Kilka metrów tunelu na dobę zrobią bez problemu. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witam Dziś! :wit
Przesyłam na razie ostatni meldunek z frontu! Dlaczego ostatni? ;:173
Ano dziś u mnie totalne zmiana aury! :tan
Spadł śnieg.Postanowiłem pozostawić moje "miny" pod śniegiem. Oczywiscie zanim spadł śnieg dziś rano odłowiłem jeszcze jednego dywersanta na flance północnej. ;:224
Tym razem znowu myszarka polna ale nie to jest tutaj zaskakujące! Bardziej ciekawe jest to, że pułapka stała na tunelu przelotowym już grubo ponad tydzień a może ze dwa nawet. Zatem czasem warto poczekać. ;:215
I ta głębokość, ok.20cm tunel pod ziemią. Osobnik zwabiony na cebulkę tulipana, albo przypadkiem przymigrował, ale to nie jest magistrala, bo rozmiar typowy dla nornika lub myszy.
Zatem spadł śnieg, jak poleży z dobę przynajmniej to się cała 'gryzobanda" ruszy z czeluści ku górze i będzie wiadomo gdzie siedzą. Tam trzeba będzie uderzyć, gdzie się pojawią nowe dziury wentylacyjne, hehehe. Powietrze jest każdemu potrzebne.Zużyją zapasy szybko. Dlatego na razie u mnie pauza z polowaniem , jedynie tam gdzie 'lufy wycelowałem wcześniej tam są wycelowane. Pozdrawiam.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

FreGo
Zabawnie to wszystko opisujesz :lol:
Ryjówki szkoda bo pożyteczna.
Ale tego dużego wstręciucha z paskiem wcale ,grrr.
Pełno tych myszonów u nas też.
U nas ziemia zamarza a muszę wkopać pułapki te co mam na razie bo krecik wlazł do kolejnego warzywnika. :evil:
Z pod podłogi w domu capi ,znaczy duża nornica ,która tam grzechotała orzechami poczęstowała się różowym ziarnem. :lol:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Dzięki za uznanie Pelagia! ;:138
Staram się jak mogę. Wiesz ja czekam na namiar na tego karczownika, co mi hasa po ogrodzie, albo w kompostowniku siedzi. W okół kompostownika mam powypychany kompost ale nie mam jak dopaść "potwora", bo kompostownik to 1.2x1x1m i cały zapełniony. Muszę czekać aż "gość" się wypuści na spacerek w stronę ogrodu.Jeden tunel mu zadepatałem. Teraz może śnieg go przydusi i wylezie trochę poza swoją bezpieczną stanicę. Jak go dorwę, to będę o tym trąbił na cały świat. Dziś się dokształcam, oglądam filmy o SuperCat-ach.
Zobaczcie jakie zastosowanie mają plastikowe deski do krojenia warzyw! :;230
https://www.youtube.com/watch?v=ucHOPsmy8sA

Albo jak "ruscy" sobie radzę z rekonstrukcjami tuneli, albo raczej nie radzą sobie, tylko montują SuperCata wraz z boxem.A ten box robią z rury kanalizacyjnej z deklem.
https://www.youtube.com/watch?v=GFKb6RPFZDQ

Czasem warto coś pooglądać. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

FreGo
Obejrzałam filmiki :)
Najlepsze ,że na jednym kot się przechadza :;230
U nas podobnie ,tylko g..ka sprzątam tak się odwdzięczają za karmienie.
Mróz odpuścił i można teoretycznie odkopać pułapki. :lol:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

A Witam Witam Pelagia! :wit
U mnie zima na całego. W przejściowym okresie gdy troszkę śnieg zlazł ja swoje 3 lufy zwinąłem.Ale dwie nadal tkwią bo są wbite w tunele przelotowe.Podczas śniegów i tak złowiłem na te dwa SuperCat-y jedną nornicę (z tej samej dziury kiedyś ryjówkę wydarłem) oraz jednego nornika i ponownie ryjówkę(ale ta była już spora, nie taka jak ta ze zdjęcia). Dlatego te dwie pułapki zostawiłem. Choć nie jest to rozsądne bo trzeba wziąć pod uwagę jedną kwestię.Otóż pamiętajmy, że SuperCat jest z plastiku a siła uderzenia szczęki zębatej jest przekładana z dwu mocnych sprężyn.Trochę się obawiam czy jak by był większy mróz, a na nim plastik twardnieje i staje się kruchy, w momencie zatrzasku nie pęknie obudowa, albo same szczęki! ;:185 Na razie jest OK, ale nie ufam plastikom.Profilaktycznie 3 "koty" zwinąłem i mam je w razie czego awaryjnie w domu.A i jeszcze taka informacja, jak ktoś by chciał umyć te pułapki, bo np. moje są umazane ziemią całe, to nie myć tego po żadnym pozorem mydłem, czy ludwikiem! ;:124 Tylko samą wodą, bo zapachy odstraszą gryzonie na pewno. :uszy
Sprawdziłem teren podczas tych chwilowych roztopów, to mam nowe tunele w dwu sektorach na pewno. Na razie za zimno na kopanie, ale nie składam całkowicie broni bo każdy gryzoń jest na wagę złota u mnie.W sumie na flance południowej to z jednej dziury wyskoczyły dwa norniki i ryjówka. Ale te dwa norniki to jest sukces z jednego tunelu.Mój rekord to 5 norników z jednego tunelu. Nornica też mnie cieszy, bo jak to samica(a tak mnie się coś widziało) to sporo skuteczności będzie. Na razie karczowników nie namierzyłem, kreta zero, ale mam i tak sporo atrakcji bo norniki, nornice, myszy polne( dwie ubite) i przypadkiem dwie ryjówki. Teraz nie zakopuję trupków, tylko rzucam na śnieg.Ptaki się ucieszą bo w nocy sowa, w dzień jastrzębie, sroki, albo nawet koty, coś się pożywi bo "żarcie" prima sort, zbite mechanicznie i zakonserwowane temperaturą. ;:215
Witam, jestem Adam.
littlehoof
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 16 sty 2023, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

FreGo rozważasz może zostanie najemnym gryzoniowym wojownikiem? :;230 Mam ogromne pole bitwy do ogarnięcia i mnóstwo oddziałów mini-piechoty skrywające się pod ziemią ;:223
Moje dwie waleczne jednopsowe grupy bojowe ogłosiły zimowy strajk…

Obrazek
Doti
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

No wiesz, u nas w Polsce nie ale w innych krajach ludzie z tego żyją. Za jednego kreta "Lady Mole Catcher" kasuje coś ok. 100$. Ja niestety też jestem ciepłolubny. Jedyna rada dla "Tiebia" to dobre pułapki (SuperCat albo nawet Gardigo) od razu bateria ze 3 lufy i do tego dobra przynęta!Na nornicę ziarno, na nornika marchew labo cebulki a na kreta tunel przelotowy, karczownik da się zwabić na to samo co nornik. Bez trafienia w przelotowy tunel szanse maleją a bez przynęty to są bliskie zera.Jak trafisz w magistralę podziemną to nawet bez jedzenia złowisz i to nie jeden gatunek intruza.To świetna zabawa połączona z korzyścią. Ale gdy leży śnieg to raczej słaby pomysł "na wojnę", chyba że na karczownika albo kreta, bo te to sypią duże kopce i można nawet w śniegu w kopcu się zainstalować z pułapką.


Nie cytujemy odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
Dziękuję.
bab...
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witajcie ;:3
Odkopałam żywołapkę - rurkę i znalazłam w środku krecika a raczej jego szczątki.
Biedak dokonał żywota zanim go wykopałam :lol:
Taki niewinny...a kto wypierniczył 100 kopców na 50 m.kw. :?:
Zdążyłam wyparzyć i wkopać w inne miejsce plus nożycową.
Dziś nasypało śniegu ,ale zakryłam workiem i chyba mogę sprawdzić :twisted:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Moja tajna broń na sezon dojrzewa w domu. Na tą chwilę upolowała komara biedronkę, ale jak wychodzi na zewnątrz, to dzielnie rozkopuje kretowiny i wkłada tam białe kocio-łapy aż po pachy :wink:
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 693
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Na razie przerywam polowanie na dobre! ;:185
Jest totalny Armagedon. Zanim porządnie zaczęło sypać , czyli jeszcze po pierwszej fazie opadów 3-go lutego moje "lufy antyputinowskie" znalazły się jakieś 20cm pod śniegiem i to jeżeli chodzi i sam spust!Ledwo je znalazłem i dokopałem się do nich ale nic się nie złowiło.Wyglądało to tak

Obrazek
Odkopałem i spoko ale po 3 dniach jest to raczej bez sensu bo obecnie u mnie zalega już stała warstwa śniegu grubości ok.50cm i nadal pada.

Obrazek

Obrazek
Zobaczcie to auto jeszcze w piątek jeździło na zakupy , celowo odgrzebałem z boku ile jest warstwa śniegu

Obrazek

Obrazek
Tak wygląda obecnie trampolina(troszkę śniegu z dachu się zsunęło ;:170 a to przecież "inżynier w spódnicy" ;:224 u mnie to tak wymyślił, już w zeszłym roku tak samo połamało trampolinę, ale jeszcze szło to naprostować, w tym roku chyba rury się już połamią) dla dzieci u mnie i huśtawka, siedzisko jest prawie na śniegu a wisi dość wysoko!

Obrazek

Zatem w zaistniałych warunkach zmuszony jestem odpuścić myszom i iść na sanki. :;230 ;:224
Wrzucam zdjęcia, bo ktoś wcześniej nawet prosił o nie, to teraz się doczekał jak wygląda zima w Bieszczadach.
I to jeszcze nie koniec "zabawy" bo jak widzę luty się ostro stawia już na samym początku! ;:222
W tej chwili sypie śnieg jak oszalały i jest temperatura na minus, czyli nic się nie stopi. ;:223
Tam gdzie mam odsypane to hałdy już są ponad 1m wysokości( choć to żaden wyczyn, kilka lat temu miałem ponad 2m wysokości i już nie było gdzie rzucać). Czekam tylko kiedy mi się dach zawali na blaszaku, choć zawalił się już dwa miechy po jego zakupie i jest teraz podstęplowany kantówką 160x160mm , bo nie mam siły po raz któryś na niego wyłazić z szuflą i śnieg zrzucać.A takie fajnie były te roztopy w styczniu! ;:145
Pozdrawiam z Krainy Wilka. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12948
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Znalazłam taką radę na nornice, ślimaki - czy skuteczne nie wiem.
Potrzebować będziemy przestudzonego naparu kawowego, który wymieszamy z wodą w proporcji 1:4.
Gotową mieszankę należy przelać do spryskiwacza i dokładnie spryskać liście roślin. Oprysk z kawy skutecznie odstraszy zarówno nornice, jak i ślimaki. Co więcej, świetnie wpłynie na odżywienie roślin.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”