Mój ogród niepokazowy cz. 2
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Helou, Halszko, co to się dzieje, że zniknęłaś z forum na tak długo?!
Odezwij się, proszę.
Pozdrawiam cieplutko.
Odezwij się, proszę.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2588
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Kochani!
Jestem, jestem ... nie ma usprawiedliwienia na moją nieobecność, żadnego trzęsienia ziemi, żadnego kataklizmu, no może tradycyjne małe przedwiosenne zalanie rabat Po prostu leniwiec pospolity a im więcej zaległości, tym trudniej się zmobilizować aby je zacząć nadrabiać
Ale już jestem z żalem i mocnym postanowieniem poprawy
Wandziu, Twoje zasiewy pewnie już nadają się do pikowania, a może już popikowałaś Ciekawa jestem co takiego zasiałaś.
Ja w tym roku ostro przycięłam hortensje bukietowe, bo w ubieglym sezonie było mi szkoda i mialy sporo cienkich obwisłych gałązek zakończonych niewielkimi kwiatami. No i chyba jeszcze nigdy nie przycinałam ich tak wcześnie.
Soniu, mam nadzieję że moje pierwiosnki przeżyją i się rozrosną, bo sadzonki nie były tanie i byłoby mi szkoda gdyby przepadły Może Twoja bordowa prymula jeszcze odbije
Lucynko czy sądzisz, że pierwiosnkom lepiej byłoby w donicy niż w gruncie? Trochę się obawiam, że je zaniedbam
Dzięki wielkie, że mnie pogonilaś chyba tego potrzebowałam
Halinko, u siebie nigdy nie widziałam tych pełnych, więc poratowałam się all ...o. Zobaczymy czy im się u mnie spodoba.
Ewciu, umilacze zawsze mile widziane ale ostatnio jakoś rzadko je spotykam w sklepach. W B.... pusto, w Dinozaurze głównie domowe, a innych marketów u mnie brak, muszę jeździć do powiatu, a ostatnio leń mnie dopadł
Parę świeżutkich fotek.
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję, za odwiedziny i życzę szybkiej wiosny ze słoneczkiem
Jestem, jestem ... nie ma usprawiedliwienia na moją nieobecność, żadnego trzęsienia ziemi, żadnego kataklizmu, no może tradycyjne małe przedwiosenne zalanie rabat Po prostu leniwiec pospolity a im więcej zaległości, tym trudniej się zmobilizować aby je zacząć nadrabiać
Ale już jestem z żalem i mocnym postanowieniem poprawy
Wandziu, Twoje zasiewy pewnie już nadają się do pikowania, a może już popikowałaś Ciekawa jestem co takiego zasiałaś.
Ja w tym roku ostro przycięłam hortensje bukietowe, bo w ubieglym sezonie było mi szkoda i mialy sporo cienkich obwisłych gałązek zakończonych niewielkimi kwiatami. No i chyba jeszcze nigdy nie przycinałam ich tak wcześnie.
Soniu, mam nadzieję że moje pierwiosnki przeżyją i się rozrosną, bo sadzonki nie były tanie i byłoby mi szkoda gdyby przepadły Może Twoja bordowa prymula jeszcze odbije
Lucynko czy sądzisz, że pierwiosnkom lepiej byłoby w donicy niż w gruncie? Trochę się obawiam, że je zaniedbam
Dzięki wielkie, że mnie pogonilaś chyba tego potrzebowałam
Halinko, u siebie nigdy nie widziałam tych pełnych, więc poratowałam się all ...o. Zobaczymy czy im się u mnie spodoba.
Ewciu, umilacze zawsze mile widziane ale ostatnio jakoś rzadko je spotykam w sklepach. W B.... pusto, w Dinozaurze głównie domowe, a innych marketów u mnie brak, muszę jeździć do powiatu, a ostatnio leń mnie dopadł
Parę świeżutkich fotek.
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję, za odwiedziny i życzę szybkiej wiosny ze słoneczkiem
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Aż miło popatrzeć na tę wiosnę. Zazdroszczę krokusów, ranników czy irysów żyłkowanych – żadna z tych roślin u mnie się nie przyjmuje na dłużej.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7671
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko....mnie też dopadł leniwiec i to bardzo duźy, może to z wiekiem człowiek wchodzi na mniejsze obroty.
Dzisiaj u mnie pokazało się słoneczko, odżyłam w ogrodzie to dobry znak.
U mnie też się pokazały zwiastuny wiosny.
pozdrawiam
Dzisiaj u mnie pokazało się słoneczko, odżyłam w ogrodzie to dobry znak.
U mnie też się pokazały zwiastuny wiosny.
pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko - jak miło Cię widzieć!
Nie tylko się odnalazłaś, ale dodatkowo z przedwiosennymi zdjęciami z ogrodu.
U Ciebie krokusy już kwitną, u mnie podobno jeszcze nie, ale M rzadko wszystko na rabatach widzi, zatem jutro przekonam się na własne oczy. Już drugi dzień słoneczny, a podobno ma ich być jeszcze co najmniej trzy, więc liczę na możliwość popracowania na działeczce. A mam tam co robić, oj! mam!
Halszko, w donice wsadziłam tylko takie pierwiosnki, których nie chciałabym stracić z powodu żarłocznych pędraków. Zresztą nie tylko pierwiosnki. Niedługo moja działka będzie obsadzona donicami i doniczkami
Irysy żyłkowe zawsze mi giną po zimie, zatem już ich sadzić nie będę. Jest tyle innych kwiatków, którymi można je zastąpić.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych słonecznych dni.
Dobrej, spokojnej niedzieli.
Nie tylko się odnalazłaś, ale dodatkowo z przedwiosennymi zdjęciami z ogrodu.
U Ciebie krokusy już kwitną, u mnie podobno jeszcze nie, ale M rzadko wszystko na rabatach widzi, zatem jutro przekonam się na własne oczy. Już drugi dzień słoneczny, a podobno ma ich być jeszcze co najmniej trzy, więc liczę na możliwość popracowania na działeczce. A mam tam co robić, oj! mam!
Halszko, w donice wsadziłam tylko takie pierwiosnki, których nie chciałabym stracić z powodu żarłocznych pędraków. Zresztą nie tylko pierwiosnki. Niedługo moja działka będzie obsadzona donicami i doniczkami
Irysy żyłkowe zawsze mi giną po zimie, zatem już ich sadzić nie będę. Jest tyle innych kwiatków, którymi można je zastąpić.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych słonecznych dni.
Dobrej, spokojnej niedzieli.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Ach ten leniwiec pospolity ale w końcu należy się nam ten mały odpoczynek przed kolejnym sezonem.
Bardzo kolorowo i radośnie u ciebie. Ten niebieski irys przecudny!!!
Bardzo kolorowo i radośnie u ciebie. Ten niebieski irys przecudny!!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko irysom brak słońca nie przeszkadza w pokazaniu całości kwiatu, cudne te niebieskie kolory. Szkoda, że nie chcą się zadomowić, wolą lekką glebę.
Hortensje bukietowe tnij radykalnie, im się to podoba.
Mnie leniwiec opuścił, biegałam między ogrodem swoim i syna. Trawy naśmieciły strasznie, więc trzeba było zrobić z nimi porządek.
Dużo słońca, żeby łatwiej było pracować na rabatach.
Hortensje bukietowe tnij radykalnie, im się to podoba.
Mnie leniwiec opuścił, biegałam między ogrodem swoim i syna. Trawy naśmieciły strasznie, więc trzeba było zrobić z nimi porządek.
Dużo słońca, żeby łatwiej było pracować na rabatach.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1219
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Halszko, piękne masz te niebieskie irysy
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
No i Halszka znowu nam gdzieś przepadła jak kamień w wodzie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Piękna ta twoja wiosna Halinko . Dużo już kwitnień.
Hiacynty masz bardziej rozwinięte niż moje.
Ranniki śliczne.
A ja ciągle zapominam je kupić.
Pozdrawiam serdecznie
Hiacynty masz bardziej rozwinięte niż moje.
Ranniki śliczne.
A ja ciągle zapominam je kupić.
Pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2588
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Witajcie Kochani
Nie przepadłam, jestem, ale jakoś krucho u mnie z mobilizacją do aktywności na Forum
Powoli zaczęłam ogarniać ogród, ale pogoda w kratkę, w niektórych miejscach mokro, a jak jest pogoda to ja mam inne zajęcia i tak się to ślimaczy.
Loki,to dziwne ,co piszesz o krokusach i rannikach - wydawało mi się, że one nie mają specjalnych wymagań Może iryski są trochę bardziej kapryśne.
Krysiu - leszczyna, niestety peselu nie oszukamy Trochę popracuję w ogrodzie i wracam z bólem kręgosłupa a jeszcze ta pogoda jest dołująca. Byłam u Ciebie w wątku zobaczyć te zwiastuny wiosny, ale zobaczyłam tylko, że Ty jeszcze tam nie dotarłaś ....
Lucynko, mój ogród też doniczkami stoi - po pierwsze wszystkie cebulowe rosną w doniczkach i koszyczkach, ponieważ ułatwia mi to wykopywanie ich, a po drugie wszystkie kąty mam obstawione doniczkami, w których wegetują różne rośliny, którym szukam miejsca (czasem kilka sezonów)
Dziękuję Lucynko za życzenia, choć słonecznych dni przydałoby się więcej
Igo, dziękuję za pochwały, nibieskie iryski, trafiły na noce z przymrozkami i bardzo krótko tak świeżo wyglądały
Soniu, ja też się staram przeganiać leniwca, dziś nawet pracowałam w ogrodzie choć mżyło. Tak by się już chciało słoneczka .....
Małgorzatko, już tylko wspomnienie po nich zostało
Aniu, dziękuję, na słonecznej rabacie wszystko wcześniej zakwita, w cieniu trochę później, ale to dobrze, bo dłużej można się cieszyć kwitnącymi roślinkami
Jeszcze trochę ostatnich zdjęć z ogrodu.
Krokusy dziś tak ładnie nie wyglądają, pozamykały swoje kwiatki.
Narcyzy od Martusi zaczynają kwitnąć jako pierwsze - dziękuję Kochana
Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie i życzę słonecznych, miłych kolejnych dni w zdrowiu.
Nie przepadłam, jestem, ale jakoś krucho u mnie z mobilizacją do aktywności na Forum
Powoli zaczęłam ogarniać ogród, ale pogoda w kratkę, w niektórych miejscach mokro, a jak jest pogoda to ja mam inne zajęcia i tak się to ślimaczy.
Loki,to dziwne ,co piszesz o krokusach i rannikach - wydawało mi się, że one nie mają specjalnych wymagań Może iryski są trochę bardziej kapryśne.
Krysiu - leszczyna, niestety peselu nie oszukamy Trochę popracuję w ogrodzie i wracam z bólem kręgosłupa a jeszcze ta pogoda jest dołująca. Byłam u Ciebie w wątku zobaczyć te zwiastuny wiosny, ale zobaczyłam tylko, że Ty jeszcze tam nie dotarłaś ....
Lucynko, mój ogród też doniczkami stoi - po pierwsze wszystkie cebulowe rosną w doniczkach i koszyczkach, ponieważ ułatwia mi to wykopywanie ich, a po drugie wszystkie kąty mam obstawione doniczkami, w których wegetują różne rośliny, którym szukam miejsca (czasem kilka sezonów)
Dziękuję Lucynko za życzenia, choć słonecznych dni przydałoby się więcej
Igo, dziękuję za pochwały, nibieskie iryski, trafiły na noce z przymrozkami i bardzo krótko tak świeżo wyglądały
Soniu, ja też się staram przeganiać leniwca, dziś nawet pracowałam w ogrodzie choć mżyło. Tak by się już chciało słoneczka .....
Małgorzatko, już tylko wspomnienie po nich zostało
Aniu, dziękuję, na słonecznej rabacie wszystko wcześniej zakwita, w cieniu trochę później, ale to dobrze, bo dłużej można się cieszyć kwitnącymi roślinkami
Jeszcze trochę ostatnich zdjęć z ogrodu.
Krokusy dziś tak ładnie nie wyglądają, pozamykały swoje kwiatki.
Narcyzy od Martusi zaczynają kwitnąć jako pierwsze - dziękuję Kochana
Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie i życzę słonecznych, miłych kolejnych dni w zdrowiu.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Urocze te krokusy w paseczki. Miałam kiedyś takie, ale jakoś z upływem czasu powoli zaniknęły. Hiacynty masz już w ładnej fazie kształtowania szyszeczek.
A ciemiernik to już naprawdę wspaniale wygląda. Ostatnio pojawiło się ich sporo w handlu, ale ja bezustannie ćwiczę silną wolę i nie chcę się wkręcić w ten temat, bo czuję, że porządnie by mnie to klepnęło po kieszeni. Pozdrawiam cieplutko Halszko!
A ciemiernik to już naprawdę wspaniale wygląda. Ostatnio pojawiło się ich sporo w handlu, ale ja bezustannie ćwiczę silną wolę i nie chcę się wkręcić w ten temat, bo czuję, że porządnie by mnie to klepnęło po kieszeni. Pozdrawiam cieplutko Halszko!
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2
Wiosenne śliczności bardzo radują serce mimo tej zimnicy i braku słoneczka. Medal złoty ci się należy za prace nawet w mżawce Podziwiam twoją wytrwałość, obym i ja się zaraziła od ciebie tym "wirusem pracowitosci" . Cięłaś już róże?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2