Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Dziś był niezły dzień, ciepły i słoneczny. Udało się skosić trawnik, na zmianę z M. opiekując się wnusią. Trochę poplewiłam, ale to kropla w morzu potrzeb :roll: Przy okazji odkryłam na białych ciemiernikach, na kwiatkach mnóstwo mszyc, pierwszy raz coś takiego zobaczyłam ;:7
Obrazek
Na tym było stosunkowo mało, inne były prawie całe oblepione ;:14 Wycięłam wszystkie kwiatki i wrzucilam do worka na bioodpady, mam nadzieję, że się nie uwolnią.
Na kolorowych było czysto.

Aniu, moje rododendrony też nie są jakieś rewelacyjne. Najlepiej wyglądają te ostatnio kupione. Rasputin i Brigitte, te co dłużej są u mnie nie są idealne. Nova Zembla się ogołociła od dołu, w zeszłym roku miał chlorozę, poźniej mu wyrosły ładne ciemne liście, ale te jasne zostały, a część całkiem opadła. Mój najstarszy NN w tym roku ma bardzo mało pąków, nie wiem o co mu chodzi.
Irysa śliwkowego Bourgeois będę w tym roku przesadzać to możesz dostać sadzonkę ;:108
Dziękuję za dobre słowo Aniu, miłego weekendu ;:168

Lucynko, właśnie napisałam Ani, że moje rododendrony też pozostawiają sporo do życzenia. Trzeba dbać o pH podłoża, a ja nie bardzo mam wprawę, trochę działam na wyczucie.
Orlik odmianowy mam tylko jeden i w tym roku nie widzę zeby mial zamiar zakwitnąć, na razie ma same liście :roll: a ten malinowo-kremowy to jego potomstwo - siewka. Dziękuję za dobre życzenia,które w całości odwzajemniam ;:196
Miłego weekendu Lucynko ;:168

Soniu, cieszę się bardzo że irysek dobrze się sprawuje :D
Ten lawendowy też już wymaga odmłodzenia, bo kępa rozrosła się mocno, a kwiatów coraz mniej.
Ja też przesadzam rośliny w różnych terminach, ale wydaje mi się, że irysy są pod tym względem dość kapryśne.
Dziękuję za życzenia, dla Ciebie również słońca i ciepełka na weekend ;:196

Krysiu, dziękuję Ci za tak hojne pochwały - na zdjęciach może to wygląda nieźle, ale rzeczywistość nie jest aż tak różowa ;:306 Przede wszystkim chwasty są nie do opanowania ;:124 Już nawet nie próbuję dokładnie plewić, wyrywam co większe, żeby nie wystawały ponad kwiatkami :;230
Miejmy nadzieję, że dobra pogoda się utrzyma trochę dłużej, bo wyjątkowo do tej pory była kapryśna.
Również Tobie milutkiego weekendu ze słonkiem ;:168

Parę dzisiejszych fotek (a właściwie to wczorajszych, bo już po północy :wink: )

Obrazek

Obrazek

Jeszcze chwilka ...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Great Expectations wyjątkowo powoli u mnie rośnie
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Och łał, jakie fajne irysy! A orliki jeszcze piękniejsze. I floksy szydlaste takie fajne.

Swoją drogą nie wiem co gorsze. Deszcze – gdy chwasty prują w górę jak oszalałe, a ślimaki wymagają intensywnego dokarmiania ferramolem. Czy susza – gdy trzeba stać godzinami z wężem w ogródku.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, im dłuższy dzień, tym mniej czasu. ;:224 Działka pożera mój czas jak smok jaki. :lol:
Nie mogę się wyrobić, a teraz jeszcze stała się rzecz straszna. Wysiadła druga pompa i wodę trzeba nosić w konewce, a susza potężna.
Na deszcz się nie zanosi w najbliższych kilku dniach, a czy kiedyś spadnie.... Strach się bać. ;:oj

Halszko, mszyc i u mnie zatrzęsienie, głównie na ketmiach syryjskich i na pączkach róż. ;:145 Od kilku dni codziennie pryskam miksturą domowej roboty, a one bardzo powoli spadają. Pączki róż już czyste, ale ketmie ciągle oblepione, choć coraz słabiej. A nie chcę używać chemii, do czego M usilnie mnie namawia, bo się boi, że z ketmii mszyce przeniosą się na śliwę bądź na brzoskwinię, które rosną w bliskim sąsiedztwie. ;:204

Widzę w Twoim ogrodzie kwitnące chabry, irysy, floksiki, zawilce wielkokwiatowe ;:333 Wszystkie wymienione roślinki u mnie już przekwitły.
Mamy tak upalne i wietrzne dni, że wszystkie roślinki się śpieszą. Aktualnie niemal wszystkie na raz zakwitają piwonie. Nie będą długo cieszyły oczu ani powonienia, nie zapowiadają się bowiem chłodne bądź pochmurne dni. ;:124

Bardzo ładnie prezentują się Twoje fuksje, a orlaya dopiero zbiera się do kwitnienia, ;:215 podczas gdy moje wszystkie w pełni rozkwitu.

Wybacz, że się tak rozpisałam, ale strasznie brakuje mi codziennego kontaktu na forum. ;:167
Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Dni pędzą jak szalone, brak mi czasu na solidne zajęcie się ogrodem. Chwasty wyrywam tylko te największe, drobnych nie ruszam, bo z twardej zeschniętej ziemi i tak nie da się ich wyrwać w całości, podlewam punktowo, na glebę pod rośliną. Czekam na deszcz, bo beczki puste. Mnóstwo roślin w doniczkach czeka na zwolnienie miejsca po tulipanach, które stopniowo wykopuję wraz z koszykami w miarę jak zasychają liście.
Loki, dziękuję, kolejne irysy powoli rozkwitają. Orliki to głównie siewki. Jedyny odmianowy jaki mam (Rose and Ivory) nie zaszczycił mnie w tym roku ani jednym kwiatem. Spora kępa składa się wyłącznie z liści ;:174
Szczerze mówiąc z dwojga złego wolę podlewać rośliny niż patrzyć z niepokojem jak stoją w wodzie :(

Lucynko, bardzo dziękuję za mile słowa ;:167 U mnie też sucho na powierzchni, ale gdy robię dołek o głębokości większej niż 5-6 cm, ziemia jest wilgotna. Podlewam tylko świeżo przesadzane rośliny i rosnące w doniczkach. Wychodzę z założenia, że skoro 5 cm pod powierzchnią ziemi jest wilgotno to rośliny sobie poradzą.
U mnie też już przekwitły zawilce, floksy, najwcześniejsze irysy, teraz czekam na piwonie, róże i powojniki, wysokie irysy, liliowce.
Chyba miałaś na myśli funkie, bo fuksji nie mam ;:7 Faktycznie teraz chyba najlepiej wyglądają już w pełni wykształcone kępy, a jeszcze nie przypalone słońcem, ani nie pogryzione przez ślimaki.
Kochana, rozpisuj się ile chcesz, zawsze chętnie czytam posty napisane przez moich miłych gości ;:108

Kilka fotek :D

Nowy nabytek Krasawica Moskwy jeszcze w donicy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego tygodnia dla wszystkich zaglądających ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1744
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko
Rodki, irysy i powojnik to piękne akcenty kolorystyczne w Twoim ogrodzie. Gdyby jeszcze popadało to było by jak w raju.
U mnie sucho, ziemia zbita i twarda niczym kamień. Podlewam uzbieraną wcześniej deszczówką ale muszę roślinkom ją porcjować bo w pojemnikach widać jej koniec.
Słyszę , że u mnie ma jutro padać.
Oby.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko nacieszyłam oczy rododendronami i azaliami, piękne. ;:oj Moje już przekwitły. Słodki irys w dwu odcieniach niebieskiego.
Biały powojnik śliczny. Mój Asao odżył w tym roku, już miał dwa pędy, jeden około metra i niestety padł na uwiąd. ;:174
Susza dokucza chyba większości naszych ogrodów. Solidny deszcz był w mieście, a do nas tylko kilka grzmotów dotarło.
Uściski dla Antosi, już niedługo pomoże w pracach ogrodowych. ;:131 Chyba jednak dołoży babci zadań. :D Moi tak się zakręcili, że mama postawiła 6 dużych skrzynek na podjeździe, tyle roślin przytargali ode mnie. ;:306
Miłego świętowania w długi weekend. ;:196
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witaj Halszko olśniewająco piękne masz te iryski cudne odmiany a reszta też śliczna dużo i długo by wymieniać wspaniale się ogląda takie zdjęcia, a Tobie z pewnością się dobrze wypoczywa. Juz niedługo będzie długi weekend więc życzę pogody i miłego wypoczynku na łonie natury Pozdrawiam miłego wieczoru ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16025
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Irysy pięknie zdobią ogród swoimi kolorami. Widzę także u Ciebie orlayę. Coraz więcej osób bardzo ją sobie chwali. Szkoda tylko, że nie jest to bylina i trzeba ją co roku wysiewać.
Biały orlik uroczy. ;:108 Ja nie mam szczęścia do białych, niestety. Wysiewają się różnie, ale akurat nie na biało.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie w piękne świąteczne popołudnie :wit
Słońce świeci, ale nie piecze, wietrzyk powiewa, temperatura trochę powyżej 20⁰. Czegóż chcieć więcej? No jak to czego? Deszczu wieczorem ;:108 W prognozie jest, jest więc nadzieja, chociaż w prognozie już od 3 dni powinno padać, a w realu nic ;:185
Chyba trzeba będzie wieczorkiem podlać co najpilniejsze. Gdzieś na fb czytałam, żeby zrobić wspólną akcję mycia okien, może to sprowadziłoby jakieś opady ;:7

Ewciu, dziękuję, rodki już przekwitły, tylko Nova Zembla, choć trochę liści ma pożółkniętych i lekko ogołocona od dołu ma jeszcze kwiaty. Jak przekwitnie muszę go znów potraktować dolistnie nawozem z żelazem. Irysy też powoli kończą, tylko jeden najpóźniejszy jeszcze ma pąki.
Mam nadzieję, że doczekałaś się deszczu, u mnie poleciało parę kropli, jak to mówią jak ksiądz kropidłem a w sąsiedniej miejscowości w odległości 3 km spadł obfity, choć krótkotrwały deszcz.

Obrazek

Soniu dzięki, ostatni rodek też już powoli zbliża się do kresu kwitnienia, już mu kilka kwiatków suchych usunęłam. Koniecznie muszę go trochę dopieścić, bo wyraźnie niedomaga. Co prawda nowe liście wypuścił normalne, ale te limonkowe wyraźnie wskazują że nie wszystko z nim w porządku.
Już dostał porcję siarki, nawóz dolistny z żelazem, doglebowo wiosną nawóz do rododendronów.
Obawiam się że te jasnozielone liście wkrótce spadną i jeszcze bardziej się ogołoci. Zastanawiam się czy nie posadzić przed nim jakiejś niskiej azalii żeby go trochę zasłoniła.
Ten powojnik Guernsey Cream to było moje marzenie, jest jeszcze młody, mam nadzieję, że nie będzie chorowity. Kiedyś też straciłam powojnika JP2 z powodu uwiądu. Co roku wiosną odbijał, a kiedy nadchodził czas kwitnienia padał. I tak przez kilka lat, aż się wnerwiłam i go wykopałam.
Antosia dziękuje za usciski i przesyła buziaczki ;:196 Ostatnio bardzo aktywnie mi pomaga, najlepsze zabawki to moje pazurki i łopatki :D a zamiast w piaskownicy najlepiej jej się grzebie na rabatce. Parę razy widziała jak wykopywałam dołki, żeby posadzić aksamitki, czy inne kwiatki i bardzo jej się to spodobało ;:306

Obrazek
Ten jaśniutki lawendowy irys pachnie świeżo jak woda toaletowa

Obrazek
Irys holenderski prawdopodobnie White Excelsior

Alicjo, dziękuję bardzo za miłe słowa, dobrze, że nie mam zwyczaju pracować w święta i niedziele to jest chwila na wytchnienie w ogrodzie, choć nie powiem, że nie wyszukuję wtedy co jest najpilniejszego do zrobienia i że łapki mnie nie świerzbią, żeby coś tam jednak zbędnego nie wyrwać mimochodem :;230
Dziś pogoda sprzyja więc i spacerek po ogrodzie i posiedzenie na ławce się udało ;:108
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Naparstnice rosną gdzie je wiatr poniesie, albo ptaki :D

Wandziu, orlaję odkryłam całkiem niedawno u Soni i od niej dostałam pierwsze siewki ;:167 ;:180 Muszę Ci powiedzieć, że jestem nią nadal zachwycona. Wysiać można zaraz po przekwitnięciu, sieweczki bez problemu zimują w gruncie - żadne tam parapety, pojemniki itp. Pięknie się komponuje ze wszystkimi roślinami, nie pokłada się, nadaje się do bukietów ... no po prostu ideał.
Biały orlik to taki prezent od ptaszków, w miejscu gdzie wyrósł nie ma żadnych orlików. Wyrasta z samego środka hosty :D mogłabym sie pokusić o zebranie nasion z niego, a nuż potomstwo też byłoby białe ;:7

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Życzę Wam miłego popołudnia i wieczoru, oraz kolejnych dni ze słońcem, a nocy z deszczem ;:4
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

No orliki mają właśnie to do siebie, że pięknie się krzyżują i piękne bogactwo kolorów z tego wychodzi. Nie to, co maki, gdzie ze spontanicznych krzyżówek koniec końców wychodzą niemal tylko czerwone…

Znowu same cudowności pokazałaś i nie wiem czym się bardziej zachwycać, czy rododendronami czy irysami czy naparstnicami…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Irys holenderski śliczny. ;:oj Miałam kiedyś białe i niebieskie, ale tylko jeden raz zakwitły, a potem chyba wymarzły.
Rodek chyba zrzuci te żółte liście. ;:218 Ja bym go przycięła, ;:173 żeby się zagęścił od dołu. Mój, którego połamał śnieg spadający z dachu, wypuszcza nowe przyrosty ze zdrewniałych pędów.
Brawo dla Antosi, ;:167 rośnie młoda ogrodniczka. Za rok pewnie skrzynki lub rabatę na rośliny trzeba szykować. :D Moja Iga codziennie grzebała patykiem w doniczce, sprawdzając czy już bratki wschodzą. Aż się chłopcy popłakali, bo musieli wysiewać od nowa. ;:173
Miłej, spokojnej niedzieli. ;:168
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1209
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, też sobie sprawię naparstnice i bodziszki. Piękne są i takie swojskie ;:167
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, po trzech dobach spędzonych na działce nareszcie znalazłam chwilę, by odwiedzić zaprzyjaźnione ogrody. :lol: Twój jest naprawdę pięknie ukwiecony. ;:215 Szczególną uwagę przykuwają śliczne rododendrony, irysy i bielutkie orliki. ;:138 ;:138
U mnie susza non-stop, słońce i wiatr wysuszyły ziemię i rzeczkę, z której czerpiemy wodę do podlewania. ;:222 Aktualnie wodę nam racjonują tak, że podlewamy głównie warzywka, a kwiatki wybiórczo. ;:108
Czekam na deszcz jak na zbawienie, ale w prognozach na najbliższe dni jakoś go nie widać.

Buziaczki. ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”