Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, wiosenne cebulowe radosne, kolorowe, aż przyjemnie sobie popatrzeć. Miejmy nadzieję, że już wkrótce będziemy takie widoczki miały 'na żywo' ;:108 Bardzo liczę na swoje ranniki, ale mam trochę wątpliwości, bo jakoś dziwnie powychodziły z ziemi - razem z cebulkami... :roll: Mam nadzieję, że to nie jest sprawka mojego ogrodowego szkodnika ;:202
Póki co, dużo ;:3 i oby do wiosny ;:196
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie Kochani w niedzielne południe :wit
Jest luty, jest zima, wszystko wróciło do normy. Patrzę przez okno, prószy śnieżek, na termometrze -5⁰, nie ma wiatru, to lubię zimą. Wczoraj przez większość dnia pięknie świeciło słoneczko, dziś niestety odpoczywa :wink:
Na parapecie pierwszy pojemnik z wysianymi nasionami białego żeniszka (codziennie sprawdzam, ale jeszcze nic nie wzeszlo ;:65 ), przyniesiona z piwnicy bugenwilla zaczyna wypuszczać maleńkie zielone czubeczki, więc żyje. Pelargonie zimujące w piwnicy wyglądają nędznie, jak zwykle o tej porze, ale kilka dni w ciepłym pokoju pozwoli ocenić czy coś z nich będzie.

Marciu, nie tak prędko :lol: Jeszcze trochę trzeba poczekać na takie widoki. Zima wróciła i wszystko śpi spokojnie pod śniegiem. Spacery z wnusią były raczej na piechotę po ogrodzie, albo na saneczkach. Z konieczności bardzo krótkie, bo ostatnio dni były nieprzyjemne, wietrzne.
Zobaczymy co przyniesie następny tydzień.

Soniu, to miałaś niezłą dostawę śniegu, że aż połamał Ci rośliny ;:oj Szkoda :(
Przyznam Ci się, że też już się ugięłam i zamówiłam parę lilii, a co będzie dalej ... no cóż, będę pewnie walczyć z pokusami, ale skutek i tak jest do przewidzenia ;:306
Dziękuję, dni z Antosią są cudowne, ale już marzę o ciepełku, żeby było można spędzać więcej czasu na dworze.

Lucynko, dziękuję, dobrze, że chociaż fotki mamy do podziwiania :D Zima dalej nie odpuszcza, ale to przecież początek lutego, więc to chyba normalne ;:7 a nasze tęsknoty i pragnienia muszą jeszcze poczekać ;:65

Dorotko, jakiego szkodnika podejrzewasz o wykopanie ranników ??
Czekamy na wiosnę, słońce i ciepełko, a tymczasem pocieszajmy się fotkami wspominkowymi i buszowaniem po sklepach internetowych :lol:

Zarzekałam się, że nie będę nic kupować :;230
Prawie mi się udało ;:108 ale wczoraj późnym wieczorem poległam :D
Oto rezultat stoczonej walki ;:306
Obrazek
Mystery Dream

Obrazek
Roselily Monika

Obrazek
Lilia pajęcza Lycoris Aurea

Obrazek
Martagon Pink Morning

Miłej niedzieli dla Was i dobrego całego tygodnia ze słoneczkiem ;:3 ;:3 ;:3
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

A więc już zaczęłaś działać. Brawo! Lilie kupiłaś prześliczne, szczególnie ta biała jest jak najbardziej w moim guście. A ta pajęcza też bardzo ciekawa.
I pierwsze nasionka poszły u Ciebie do ziemi. :D Ja ćwiczę silną wolę do 15 lutego i mam nadzieję wytrwać, choć coraz trudniej, bo wciąż zerkam na torebeczki położone już na stoliku. Życzę w takim razie dużo jasnych dni, które pozwolą sieweczkom rosnąć w siłę. :D
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, zima i u mnie ma się dobrze, jednak mróz aż tak bardzo nie dokucza i poniżej minus dwóch stopni spada jedynie nocami. ;:333 Do wczoraj na niebie królowało słoneczko, dzisiaj sobie drzemało za chmurami, ale podobno jutro ma wrócić. ;:3 Bardzo ładnie doświetlało sieweczki na parapecie, a mimo to heliotropy padły. ;:174 Okazało się, że nie ustrzegłam kuwetki przed ziemiórkami. Kilka przepikowałam, ale tak naprawdę nie dorosły jeszcze do tego, toteż nie wiem, czy coś z nich będzie. ;:218
Przyznam się, że przed liliami i ja się nie obroniłam i zamówiłam (też w przedsprzedaży) hurtowe ich ilości. ;:7 Ponieważ istnieje obawa, że z jednorocznymi będzie problem, to dla lilii miejsca się znajdą. :D

Baw się z wnusią i ciesz nią, póki jeszcze malutka, bo dzieci bardzo szybko rosną. ;:215 ;:303
Niech Wam słoneczko towarzyszy podczas spacerów po ogrodzie. ;:167 ;:196 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witaj Halinko kupiłaś lilie?ta pajęcza bardzo ciekawa.
Ja jeszcze nic nie wysiewam,u nas trwa zima w najlepsze.
Miłego dnia Halinko ;:168
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, szkodnik ogrodowy to - Bravo, mój posokowiec bawarski. Podejrzewam go, bo chyba cebulki same nie wyszły na wierzch? :wink:
He, he, widzę, że i Ciebie dopadł szał zakupów ;:306 Cóż robić, nie potrafimy się oprzeć pokusom i nasza silna wola, okazuje się niezwykle słabiutka :;230 Sama też uległam i już się zastanawiam, jak wszystko rozplanować, żeby posadzić zamówione róże oraz byliny? Zaczynam łakomym okiem spoglądać na trawnik i przymierzam się do poszerzenia jednej z rabat. Trzeba będzie jeszcze męża jakoś przekonać, że jest to całkowicie niezbędne :;230
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Lilia pajęcza? :shock: A cóż to? :shock: W życiu czegoś takiego nie widziałem…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12456
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

witaj,dopiero teraz zauważyłam nowy wątek,zimowe zdjęcia piękne ,ale ja zdecydowanie wolę wiosenne :D czekam już na wiosnę z utęsknieniem,pozdrawiam. :wit
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

I żeniszki wzeszły? :) Zaraz luty się skończy i do wiosny już niewiele zostanie na szczęście :)
Zakupy super :) 'Mystery Dream' miałem u rodziców - bardzo fajna odmiana, a dzięki zwielokrotnionym płatkom długo kwitnie. 'Monika' też powinna długo kwitnąć.
I przypomniałaś mi o liliach złotogłów... chyba też muszę poszukać jakichś odmian :D

Co do Lycoris aurea to wiesz, że jego uprawa wcale nie jest taka prosta ? :wink: One wypuszczają liście późnym latem - po kwitnieniu, liście utrzymują całą zimą i wiosnę. Na lato zasypiają. Budzą się latem kwitnąc a później znowu liście :wink: Czyli łatwo wywnioskować, że ją trzeba uprawiać w donicy bo liście muszą utrzymać się przez zimę a ten gatunek nie znosi mrozów przecież :wink: Ja mam tę roślinę od wielu lat - dopiero w zeszłym roku zakwitła pierwszy raz :wink: A jest już sporą kępą cebul :wink: I zdobi teraz salon pióropuszem sino-zielonych liści :wink:
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie Kochani Goście,
No cóż, znów nie dotrzymałam obietnicy, że będę częściej zaglądać do swojego wątku :oops:
Trudno, nie będę się usprawiedliwiać, bo tego się nie da usprawiedliwić ;:223
W każdym razie dziękuję, że mimo nieobecności gospodyni zaglądacie ;:180 ;:196

Wandziu, jak na razie, to na tych pierwszych nasionkach poprzestałam :D ale muszę się pochwalić, że żeniszki ładnie wzeszły i póki co żyją. Dziękuję za życzenie, trochę jasnych dni ze słonkiem było, ale się skończyły ;:174

Lucynko, szkoda Twoich heliotropów, dobrze, że posiałaś więcej, to może z tych drugich będziesz mieć pociechę.
Wnusia coraz bardziej absorbująca, odkrywa różne zakamarki do których można zajrzeć i powyciągać różne ciekawe rzeczy, np. zakrętki od słoików, tasiemki i wstążeczki, albo pokrywki :lol:

Danusiu, dzięki za odwiedziny, zobaczymy jakie będą te nowe nabytki :D Właśnie przeczytałam informacje Karola o tej pajeczej i trochę się obawiam czy doczekam się na kwiat ;:306

Dorotko-dorotka350 tak się domyśliłam później, że to chodzi o Twojego pieska, ale to on Ci kopie po rabatach??? Też kiedyś miałam pieska, który kopał ale tylko w poszukiwaniu nornic, tam gdzie były korytarze.
Mój mąż to pewnie by się ucieszył gdybym mu zabrała trochę trawnika pod kolejną rabatę :lol: tylko, że ja już się obawiam, że nie podołam - i tak mam roboty pod dostatkiem, obowiązków pozaogrodowych mi przybyło a sił raczej z wiekiem nie przybywa ;:7

Loki, ja też nie widziałam tego cuda, mam nadzieję że zobaczę nie tylko na zdjęciu z oferty :;230

Dorotko-dorcia7, dobrze, że jesteś w nowym wątku ;:168 Ja też już mam dosyć tej nijakiej pogody i czekam z niecierpliwością na wiosnę ;:65

Karolu donoszę, że żeniszki wzeszły i mają się dobrze (na razie :wink:) Trochę się zmartwiłam gdy przeczytałam, co napisałeś o lilii pajęczej, ale to tak jest jak się kupuje pod wpływem impulsu ;:173
Spodobała mi się to kupiłam, na szczęście tylko jedną cebulę, więc w razie czego nie będzie mi szkoda jak przygoda z tym cudem zakończy się fiaskiem :roll:
Z Twojego opisu wynika, że Lycoris zachowuje się podobnie jak L. candidum, która też wypuszcza liście przed zimą (z tym, że one nie marzną zimą) a wiosną wypuszcza z tej rozety pęd kwiatowy, który zakwita wczesnym latem, a potem zanika (usycha).
Wsadzę ją do doniczki i na zimę powędruje do piwnicy z oknem. Tam jest zimą temperatura +/- 8⁰.
Zobaczymy, jak się nie polubimy, to płakać nie będę :wink:

Parę aktualnych fotek pokazuje, że coś się powoli zaczyna dziać w ogrodzie :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jakaś wyrywna hosta wyściubiła nosy spod ziemi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, życzę miłej niedzieli i dobrego tygodnia, najlepiej ze słoneczkiem :wit ;:168

Obrazek
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Ha! No to trzymam mocno kciuki!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko będziemy podziwiać piękne lilie. ;:65 Martagony mnie zawsze kusiły, ale chyba moja gleba niezbyt odpowiednia dla nich.
Runianka ma już ładne pąki, ale ranniki najbardziej słoneczne. ;:oj
Wszyscy czekamy na ciepło, żeby wyjść z dzieciakami na dłuższe spacery. U nas ospa, więc trzy tygodnie nie byli u mnie, za to jeżdżę do nich. :D
Całusy dla babci i ;:196 Antosi.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Ranniki juz świecą wiosną i radują serce :D ; sporo ci innych kiełków wyszło; oby tylkonawrót zimy był lekki i łagodny a potem ciepły marzec to będziesz miała cudną wiosnę. Ciekawa jestem tych twoich lili pajęczych; szukałam w necie ale nic mi nie wyskoczyło... to martagony są?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”