Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
Strelicja7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 28 paź 2023, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witajcie. :wit
Pozwolę się podpiąć pod temat problemów ze strelicją.
Mam do Was pytanie: co się dzieje z moją Nicolai ? Czy ktoś nam pomoże w diagnozie bo przyznam, że okaz ładny ale przestraszyły mnie te plamy. Druga obok jest zdrowa a stoją one w towarzystwie dużego bananowca i zdrowych s. królewskich. Czy mam się bać o resztę ?

Obrazek
MarlenaJS
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 lis 2023, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dzień dobry,

poniżej zamieszczam zdjęcia postępującego procesu degradacji mojej strelicji, będę wdzięczna za wszystkie sugestie.

Odnośnie do samej rośliny:
- została zakupiona w sklepie zajmującym się sprzedażą roślin, przesadzona w dniu zakupu do podłoża bezpośrednio przez Panią (mam informację, że było to odpowiednio przepuszczalne podłoże z mieszanką perlitu, keramzyt na dole)
- roślina jest ustawiona bezpośrednio przy oknie, eskpozycja południowa
- podlewana miękką wodą, po przeschnięciu górnej warstwy podłoża, doniczka z terakoty na podstawce
- z błędów pielęgnacyjnych na pewno brak nawilżacza wilgotność ok. 43%.

Pierwsze zdjęcie to idealny stan rośliny bezpośrednio po przyniesieniu do domu, wszystko było ok przez pierwsze 2 miesiące( letnie) następnie zaczęła ciemnieć łodyga jednej sadzonki (proces ten postępował bardzo szybko) i tej sadzonki nie udało się uratować zanim przyszła nowa ziemia łodyga już się złamała, kompletnie przegnita.

Przesadziłam roślinę do nowej ziemi, była do dedykowana mieszanka do samodzielnego połączenia, nie mam konkretnego składu ale na pewno z rozluźniaczem, na dole jest warstwa keramzytu.

Do brzegu, 2 pozostałe sadzonki wyglądały na zdrowe, każda wypuszcza nowy liść, ale aktualnie łodygi tracą sprężystość i zaczynam obserwować dokładnie takie same brazowe plamy jak na sadzonce, której nie uratowałam.

Zaznaczam, że w tych pozostałych sadzonkach korzenie wydawały mi się ok, żadnych zgniłych, w tej wyrzuconej tylko zewnętrzny pierścień, większość korzeni też stan zadowalający.

Jakieś sugestie co zrobić żeby reszta nie skończyła podobnie?
Dziękuję i pozdrawiam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
baxxs
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 15 gru 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witam a moja dużo przeszła tzn przelania, przesuszenia ale po 4 latach zaczęła pokazywać co potrafi

Obrazek

Wcale szczególnie się nią nie opiekowałem i w końcu będzie kwiat
Pozdr

A i pytanko do znawców tematu bo przez ten czas podzieliła się tak jak by na 2 części można je podzielić.?
Obrazek
tomekisterlicja
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 kwie 2023, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Cześć, problem ze skoczogonkami - tylko czy na pewno ?

Strelicje po prawej miały wełnowce, tarczniki długo walczyłem Mospilanem, Empularem ale się udało.
Odżyły, puszczają liście, rosną.
Pozostał tylko problem z wg. mnie skoczogonkami. Są one we wszystkich 4 doniczkach jednak w tych dwóch po prawej bardzo dużej ilości.
Co mnie martwi to na wszystkich liściach jedna krawędź jest pomarszczona czy to nowe dopiero wychodzące czy stare

Dodatkowo nowe karłowacieją i nie wszystkie się rozwijają. Te w tej donicy od okna szczególnie.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na to białe paskudztwo ?

Może to jeszcze coś innego ?

Ziemia jest ok.

Jedno jeszcze co zauważyłem ta, która miała najwięcej tych karłowatych liści, (owszem była źle wsadzona, bo ma kawałek korzeni na wierzchu) ma się najsłabiej. Liście pomarniały prawie wszystkie a widoczna część korzeni jest miękka.

Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Małe liście = mała ilość światła, musisz doświetlać. Nawozisz mineralnym nawozem, jak pewnie wcześniej pisałem?

Skoczogonki de facto nie są szkodliwe, bo głównie zjadają materię organiczną.
Ewentualnie możesz podlać Mospilanem.

Krawędzie liście, takie liście bywają u Strelicji, nie jest to nic ponadnormatywnego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomekisterlicja
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 kwie 2023, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Stoją w ogrodzie zimowym wszystko przeszklone łącznie z sufitem. 1,5 ściany tylko nie jest szkłem :)

Nawozić przestałem. Dawałem im:
https://www.sklep.plantlover.pl/pl/p/Sp ... L8QAvD_BwE

było ok. przestałem jak spadły temperatury.

- powinienem nawozić dalej ?

Tych skoczogonków jest w pyte aż się roi.

Liście ledwo co zdążą się rozwinać. Karłowacieją i stają w rozwoju, chociaż kilka się wybiło i poszło dalej ładnie.

Podlać Mospilanem tak dosłownie obficie ?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

🤦 :shock:

Dobra, to nie jest żaden nawóz! Kup mineralny nawóz z NPK, producent nie ma żadnego większego znaczenia. Może być nawet Agrecol żel, Florovit, itp, a nie tamten badziew, który nawet nie stał obok nawozu. Przecież na wiosnę pisałem jaki masz kupić nawóz:
viewtopic.php?p=6414336#p6414336

Pomijając, że użyłeś czegoś co nie jest nawozem, to jeśli roślina rośnie, a Strelicja rośnie przez cały rok, to dlaczego zaprzestałeś nawożenia??? 🤦🤦🤦 Rośliny z klimatu tropikalnego, zwrotnikowego nawozisz przez cały rok. W okresie jesienno zimowym w przypadku Strelicji raz w miesiącu, a jeśli intensywnie rośnie to co około 3 tygodnie...
Liście są małe, nie od skoczogonków tylko od braku nawożenia... normalnym nawozem. To tak jakbyś miał funkcjonować zamiast normalnie się odżywiać brać tylko jakieś suplementy. Z czego ta roślina ma pobierać składniki odżywcze do rozwijania dużych liści, z samej wody? Ok., światło jest najważniejsze, ale bez nawożenia nie będzie prawidłowo się rozwijać.

Ogród zimowy, jaką masz w nim temperaturę?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomekisterlicja
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 kwie 2023, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dzięki za kolejną radę.

Wznawiam nawożenie.

Królewskie wszystkie mają podobne objawy.
Nicolai nic takiego nie rusza i idzie mocno swoim pozytywnym życiem.

Temp. 21 stopni.
Jest ogrzewanie podłogowe, może wysuszać.
Strelicje pryskam wodą ze studni co 2 dni.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Ehhhh

Spryskiwanie roślin nic nie daje, to mit. Jakim cudem chcesz podnieść wilgotność powietrza???
Tylko nawilżacz powietrza, który będzie włączony przez większość doby, wystarczy około 50 - 60%.

Przy takiej temperaturze, to powtórzę jakim cudem wpadłeś na pomysł żeby zaprzestać nawożenia, a wcześniej nawozić pseudonawozem? Zwłaszcza, że w wątku wiele razy poruszałem temat czym i jak nawozić...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomekisterlicja
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 kwie 2023, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Przynoszę higrometr, rozrabiam nawóz i czekam a jak będzie trzeba to przytargam nawilżacz.

Szczerze to nie wiem co mnie podkusiło ale dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Na rezultaty będziesz musiał poczekać przynajmniej kilka tygodni, no i dobrze byłoby dać pod lampy żeby wydłużyć krótki dzień, tak doświetlać około 12 godzin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
baxxs
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 15 gru 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Moja się właśnie rozwinęła.
Prezęt na święta.
Wesołych świąt!
Obrazek
tomek369
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 1 sty 2024, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dzień dobry,

zabieram się za uprawę strelicji :) Od dzisiaj :)
Kupiłem strelicje królewską tydzień temu, wygląda na lekko podsuszoną na końcówkach liści ale po przeczytaniu kilkudziesięciu stron z tego i poprzedniego wątku mam nadzieję, że dam sobie z nią radę :)
Wziąłem też pod swoją opiekę dwie białe strelicje, również z nadzieją, że coś z nich wyjdzie.
Rośliny ustawiłem w ogrodzie zimowym, od strony południowej, temperatura przy braku słońca to 22-23 stopnie, wilgotność dzisiaj 59% ale jest deszczowy dzień, będę obserwował i ewentualnie odpalę nawilżacz.

W planach mam oprysk Asahi i nawożenie nawozem do kwitnących. Te dwie mniejsze nigdy nie były nawożone, historii większej nie znam.

Wygląda na to, że nie ma żadnych pasożytów poza mrówkami, ale te już prawie zginęły.

Zamieszczam kilka zdjęć, mam nadzieję że to tylko uszkodzenia mechaniczne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”