Kawon (arbuz) - część 13
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Jeszcze wstrzymuję się z wysiewem arbuzów, by uniknąć dżungli przed wysadzeniem. Po filmikach wyżej wspomnianej Ingi porównałam w internecie klimat Nowosybirska i Suwalszczyzny Wyszło, że oni mają cieplejsze lato , a okres wegetatywny podobny Zawsze mnie serce boli, gdy widzę relacje ogrodnicze osób z okolic Wrocławia.
A kiedy mowa o zmianach klimatycznych, nie obraziłabym się, gdyby u nas była możliwość uprawy pomarańczy, czy banana , albo rozległych plantacji arbuza
Odmiany profesjonalne z samego założenia powinny być bardziej przewidywalne w plonowaniu, odporniejsze na choroby, łatwiej znoszące transport. Smak może być ciekawszy w amatorskich odmianach. A jak jest naprawdę z arbuzami? Tylko lata praktyki mogłyby dać odpowiedź.
A kiedy mowa o zmianach klimatycznych, nie obraziłabym się, gdyby u nas była możliwość uprawy pomarańczy, czy banana , albo rozległych plantacji arbuza
Odmiany profesjonalne z samego założenia powinny być bardziej przewidywalne w plonowaniu, odporniejsze na choroby, łatwiej znoszące transport. Smak może być ciekawszy w amatorskich odmianach. A jak jest naprawdę z arbuzami? Tylko lata praktyki mogłyby dać odpowiedź.
Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8517
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ania , uprawiam arbuzy ponad trzy lata i jeszcze się nie nauczyłam . Chorób i problemów nie rozpoznaję .
Jedno wiem jeśli w gruncie u mnie to tylko na ciepłej grządce . Z drugiej strony zrobić ciepłą grządkę wcale nie jest tak prosto jak
ją ruskie opisują .
Wysiałam , rosną , wczoraj wyniosłam do tunelu na dzień . Mocno wyciągnięte , próbowałam długą szyję zakopać i jednego załatwiłam .
Ania , jeśli będziesz się w okolice Wrocławia wyprowadzać to daj znać dołączę do Ciebie . Marzą mi się ukrawy w łagodniejszym klimacie .
Jedno wiem jeśli w gruncie u mnie to tylko na ciepłej grządce . Z drugiej strony zrobić ciepłą grządkę wcale nie jest tak prosto jak
ją ruskie opisują .
Wysiałam , rosną , wczoraj wyniosłam do tunelu na dzień . Mocno wyciągnięte , próbowałam długą szyję zakopać i jednego załatwiłam .
Ania , jeśli będziesz się w okolice Wrocławia wyprowadzać to daj znać dołączę do Ciebie . Marzą mi się ukrawy w łagodniejszym klimacie .
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ja w tym roku sadzę tylko złoto wolicy. Arbuzy niezbyt duże, słodkie i smacze i wczesne co najważniejsze.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 706
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
U mnie w tym roku
-Asahi Miyako
-Crimson Giant
-Red Star
-Janosik
W zeszłym roku skarżyliście się na słabo kiełkujące Asahi. Pamiętacie jaka tam była data na opakowaniu ? Kupiłem paczkę nasion w październiku i drugą w lutym. Obydwie mają termin ważność do 06/2025. Zastanawiam się czy to z tej trefnej serii czy już z nowej. Ale w aktualnej ofercie widnieje informacja, że powinny być właśnie do 06/2025.
-Asahi Miyako
-Crimson Giant
-Red Star
-Janosik
W zeszłym roku skarżyliście się na słabo kiełkujące Asahi. Pamiętacie jaka tam była data na opakowaniu ? Kupiłem paczkę nasion w październiku i drugą w lutym. Obydwie mają termin ważność do 06/2025. Zastanawiam się czy to z tej trefnej serii czy już z nowej. Ale w aktualnej ofercie widnieje informacja, że powinny być właśnie do 06/2025.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2040
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Zarówno nasiona kupione rok temu, jak i w tym roku mają tą właśnie datę ważności.
Zestaw odmian na ten sezon mamy prawie taki sam. Z tym, że zamiast Red Stara, u mnie będzie Złoto Wolicy.
Zestaw odmian na ten sezon mamy prawie taki sam. Z tym, że zamiast Red Stara, u mnie będzie Złoto Wolicy.
Pozdrawiam, Jacek
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 706
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
A to ciekawe bo w zeszłorocznej ofercie Yoda podawał date ważności 06/2024, a przysłał 06/2025.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Kurcze też mam tego arbuza z taką datą (kupiony w tym roku)... Do tego jeszcze jedna odmiana tylko. Jak nie będzie kiełkował to lipa ;/
Przed wysiewem moczycie nasiona arbuza? Bo chyba muszę je podkiełkować skoro takie problemy były rok temu, a mi trzeba z 4-6 sadzonek łacznie max.
Przed wysiewem moczycie nasiona arbuza? Bo chyba muszę je podkiełkować skoro takie problemy były rok temu, a mi trzeba z 4-6 sadzonek łacznie max.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2040
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
W tym roku Asahi kiełkuje lepiej. Wysiałem kilka sztuk do szczepienia pod folię i skiełkowały dobrze.
Żeby było zabawniej dodam, że to dokładnie to samo opakowanie, co w zeszłym roku...
Żeby było zabawniej dodam, że to dokładnie to samo opakowanie, co w zeszłym roku...
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kawon (arbuz) - część 13
We wtorek włożyłem do kiełkowania Janosika 3 nasionka, 4 charleston gray i Crispeed na chwilę obecną janosik 3/3, charleston 3/4, crispeed 1/3.
W zeszłym roku miałem janosiki 3 krzaki mimo że może nie do końca dojrzałe to były bardzo dobre w tym roku zapowiada się więcej arbuzów
W zeszłym roku miałem janosiki 3 krzaki mimo że może nie do końca dojrzałe to były bardzo dobre w tym roku zapowiada się więcej arbuzów
- Kabomba
- 200p
- Posty: 497
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Cześć i czołem w nowym sezonie!
Zacznę (tradycyjnie) od marudzenia. Kupiłam aż cztery opakowania nasion Mini Blue od Franchi, bo ta odmiana bardzo do mnie przemówiła w ub. roku - po 5 owoców na krzak, masa 4-5 kg, bardzo smaczne, a do tego malutkie pestki. Otwieram ci ja pierwsze opakowanie, a tam... CZTERY nasiona, w dodatku nijak niepodobne do nasion Mini Blue - ogromne i jasne, całkiem jak Orangeglo. Otworzyłam wszystkie opakowania i w każdym to samo. Dokładnie po cztery sztuki i wszystkie w kolorze jasny beż i ogromne. Wierzyłam we Franchi jak w święty obrazek, bo nie tylko arbuzy od nich miałam, i zawsze mieli nasiona wysokiej jakości (bazylia, sałata, pietruszka i co tam jeszcze - praktycznie 100% wschodów, a i na ilość per opakowanie nie mogłam narzekać), a teraz to już nie wiem w co wierzyć i co mi z tych kobył wyrośnie (o ile w ogóle wyrośnie, bo już kilka dni siedzą te nasiona na wacikach, w temp. 28 stopni, i ani drgną). Za to po otwarciu opakowania nasion Sugar Baby, też od Franchi, to już się uśmiałam, bo - dla odmiany - było tych nasion ponad setka. W jednym cztery, w drugim pięćset, kto by się takimi drobiazgami przejmował.
No, od razu lepiej.
Zacznę (tradycyjnie) od marudzenia. Kupiłam aż cztery opakowania nasion Mini Blue od Franchi, bo ta odmiana bardzo do mnie przemówiła w ub. roku - po 5 owoców na krzak, masa 4-5 kg, bardzo smaczne, a do tego malutkie pestki. Otwieram ci ja pierwsze opakowanie, a tam... CZTERY nasiona, w dodatku nijak niepodobne do nasion Mini Blue - ogromne i jasne, całkiem jak Orangeglo. Otworzyłam wszystkie opakowania i w każdym to samo. Dokładnie po cztery sztuki i wszystkie w kolorze jasny beż i ogromne. Wierzyłam we Franchi jak w święty obrazek, bo nie tylko arbuzy od nich miałam, i zawsze mieli nasiona wysokiej jakości (bazylia, sałata, pietruszka i co tam jeszcze - praktycznie 100% wschodów, a i na ilość per opakowanie nie mogłam narzekać), a teraz to już nie wiem w co wierzyć i co mi z tych kobył wyrośnie (o ile w ogóle wyrośnie, bo już kilka dni siedzą te nasiona na wacikach, w temp. 28 stopni, i ani drgną). Za to po otwarciu opakowania nasion Sugar Baby, też od Franchi, to już się uśmiałam, bo - dla odmiany - było tych nasion ponad setka. W jednym cztery, w drugim pięćset, kto by się takimi drobiazgami przejmował.
No, od razu lepiej.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2040
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Moje nasionka Mini Blue, dokładnie tak samo, tzn. cztery i duże beżowe.
Kiełkowały najdłużej z wszystkich odmian i wyszły 4 na 4.
Kiełkowały najdłużej z wszystkich odmian i wyszły 4 na 4.
Pozdrawiam, Jacek
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Sprawdziłam, ja Mini Blue kupowałam u nich w ubiegłym roku, 7 beżowych nasion, wielkość jakby spłaszczone półtora Sugar baby... Dopiero wykładam do kiełkowania.
Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8517
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Szykuję stanowisko pod arbuzy w oponie . M. mówi , że pod żadne warzywa tak nie wydziwiałam .
Na dno trochę piasku , kompost wymieszany ze słomą , obornik , trichoderma , takie bajery .
Na dno trochę piasku , kompost wymieszany ze słomą , obornik , trichoderma , takie bajery .