Moje małe szczęście...
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2569
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, miejmy nadzieję, że to już ostatnie tak zimne dni, że wreszcie zapanuje ciepełko i obudzi kwiatki skulone w śniegu.
Już by się przydały ciepłe dni, pozwalające popracować w ogrodzie.
Braciszki cudne
Miłego tygodnia
Już by się przydały ciepłe dni, pozwalające popracować w ogrodzie.
Braciszki cudne
Miłego tygodnia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje małe szczęście...
Jakie ciekawe nasionka pomidorów kupiłaś! Rynek wzbogacił się o torebeczki nowych odmian. Do niedawna tylko dało się kupić u kolekcjonerów lub w specjalistycznych sklepach. Mam nadzieję, że uda Ci się wyhodować wszystkie zdrowe i urodziwe, a przede wszystkim smaczne.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu jak miło pocieszyć oczy wiosennymi kolorami. Ranniki zakwitły, to z pewnością się wysieją.
Krokusy i ciemierniki nawet w śniegu urocze.
Żółtego pomidorka też posieję ponownie dla chłopaków, bo nie chcą jeść dużych.
Ciepła i słońca życzę.
Krokusy i ciemierniki nawet w śniegu urocze.
Żółtego pomidorka też posieję ponownie dla chłopaków, bo nie chcą jeść dużych.
Ciepła i słońca życzę.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, fajne odmiany pomidorów kupiłaś Ja nie wysiewam, tylko kupuję na rynku gotowe sadzonki. Mamy już sprawdzone odmiany, które kupujemy od jednego sprzedawcy. Nie mam w domu dobrych warunków do wysiewów. W ubiegłym roku wszystkie zakupione pomidory były zdrowe, a odmiany smaczne i bardzo plenne.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2582
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje małe szczęście...
Sliczne te zdjęcia wiosenne w śniegu; tylko szkoda roślinek. U mnie też tak było dwukrotnie. Fajne odmiany pomidorków. Ja bardzo lubie żłoty Ożąrowski i jego inne także. W tym sezonie mam sporo różnych; wysiałam te niby odporne na zaraze ziemniaczaną tj. Antares i Atol, ciekawe jak sobie poradzą w gruncie. Dwarfy już wzeszły i dobrze sobie radza ale te inne sie widze wyciągają; za mało słońca u mnie. Ja wyciągnęłam dalie i wsadziłam do donic; to już 3 sezon i ciekawe czy w ogóle ruszą.
Cudowne były te ciepłe dni i tak przyzwyczaiły do wiosny że ta zmiana na chłodne i ponure dni to mały szok.
Cudowne były te ciepłe dni i tak przyzwyczaiły do wiosny że ta zmiana na chłodne i ponure dni to mały szok.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Mam już przycięte wszystkie róże i hortensje, nie obyło się bez podrapanych rąk , ale najważniejsze, że królowe przycięte.
Dziś pada od rana dość mocno.Ostatnio na szczęście było kilka ciepłych dni to porządkowałam rabaty z suchych liści i patyków.
Codziennie można odkrywać nowe rośliny, które po zimie pchają się do góry.Jedne krokusy już szmatki, a inne dopiero zakwitają.
Wysiałam dwie kuwetki lobelii , ale niestety jedna mi spadła na podłogę i tylko jedna mniejsza została. Byłam niepocieszona, bo tak ładnie mi wzeszła.
Nasiona z Anglii leżą na poczcie i czekają do odbioru.Jutro je odbiorę.Wysieję kolejne groszki, bo jedną paczkę zamówiłam aż z Canady przez stronę Etsy i chyba tylko jeden mi wyszedł, no masakra.
Na ten rok planuję zakup ławki do ogrodu, bo nie mam za bardzo gdzie przysiąść jak się zmęczę ….
Zobaczyłam gdzieś w programie donicę z powojnikami oplatającymi obelisk.Zamówiłam podporę, ale okazało się w rzeczywistości nie mogę dobrać donicy, bo większość ma za małą średnicę.
W końcu udało mi się kupić w Casto i zamierzam zakupić ze 3 powojniki.
Pognało mnie ostatnio do niedalekiej szkółki z roślinami.Zakupiłam oczara i hortensję Diamantino do donicy.Dopiero co po zimie odkopują się , ale aut jak zwykle dużo. Ludzie spragnieni po zimie nowych roślin.
Ewa tak zakupy udane, pomidorki ładnie wzeszły jak zwykle. Teraz czeka mnie zabawa z przepikowaniem do kubków po śmietanie.
Halszko na szczęście było kilka ciepłych dni, więc lekko podgoniłam
zaległe prace.Bratki cieszą oko , uwielbiam je, nawet jak zimno to dają radę.
Wandziu te pomidorki zamawiałam wysyłkowo z allegro.
Wykiełkowały wspaniale, byle teraz je popikować i niech rosną.
Soniu liczę na powiększenie stadka ranników.
Te żółte pomidorki na bogato obrodziły dwa lata wstecz , ciągle zrywałam i jedliśmy.
Dorotko tak też można ,gotowe sadzonki od sprawdzonego sprzedawcy.A jakie masz odmiany do polecenia?
Igala ja dalii nie potrafię przezimować, za każdym razem porażka.
Czekam wciąż na moje nowe dalijki, które lada moment pewnie przyjadą.Już mam uszykowane doniczki, w które je posadzę.
Podrosną i wysadzę je do ogrodu.
Nowy pomocnik w ogródku:)
Miłej niedzieli w zdrowiu życzę:)
Dziś pada od rana dość mocno.Ostatnio na szczęście było kilka ciepłych dni to porządkowałam rabaty z suchych liści i patyków.
Codziennie można odkrywać nowe rośliny, które po zimie pchają się do góry.Jedne krokusy już szmatki, a inne dopiero zakwitają.
Wysiałam dwie kuwetki lobelii , ale niestety jedna mi spadła na podłogę i tylko jedna mniejsza została. Byłam niepocieszona, bo tak ładnie mi wzeszła.
Nasiona z Anglii leżą na poczcie i czekają do odbioru.Jutro je odbiorę.Wysieję kolejne groszki, bo jedną paczkę zamówiłam aż z Canady przez stronę Etsy i chyba tylko jeden mi wyszedł, no masakra.
Na ten rok planuję zakup ławki do ogrodu, bo nie mam za bardzo gdzie przysiąść jak się zmęczę ….
Zobaczyłam gdzieś w programie donicę z powojnikami oplatającymi obelisk.Zamówiłam podporę, ale okazało się w rzeczywistości nie mogę dobrać donicy, bo większość ma za małą średnicę.
W końcu udało mi się kupić w Casto i zamierzam zakupić ze 3 powojniki.
Pognało mnie ostatnio do niedalekiej szkółki z roślinami.Zakupiłam oczara i hortensję Diamantino do donicy.Dopiero co po zimie odkopują się , ale aut jak zwykle dużo. Ludzie spragnieni po zimie nowych roślin.
Ewa tak zakupy udane, pomidorki ładnie wzeszły jak zwykle. Teraz czeka mnie zabawa z przepikowaniem do kubków po śmietanie.
Halszko na szczęście było kilka ciepłych dni, więc lekko podgoniłam
zaległe prace.Bratki cieszą oko , uwielbiam je, nawet jak zimno to dają radę.
Wandziu te pomidorki zamawiałam wysyłkowo z allegro.
Wykiełkowały wspaniale, byle teraz je popikować i niech rosną.
Soniu liczę na powiększenie stadka ranników.
Te żółte pomidorki na bogato obrodziły dwa lata wstecz , ciągle zrywałam i jedliśmy.
Dorotko tak też można ,gotowe sadzonki od sprawdzonego sprzedawcy.A jakie masz odmiany do polecenia?
Igala ja dalii nie potrafię przezimować, za każdym razem porażka.
Czekam wciąż na moje nowe dalijki, które lada moment pewnie przyjadą.Już mam uszykowane doniczki, w które je posadzę.
Podrosną i wysadzę je do ogrodu.
Nowy pomocnik w ogródku:)
Miłej niedzieli w zdrowiu życzę:)
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe szczęście...
Dzień doberek troszkę mnie nie było, ale zaczynam nadrabiać zaległości. Pospacerowałam u Ciebie Aniu i jak zwykle jestem pełna zachwytu, ale tym razem moje serce skradł nowy pomocnik
pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2582
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje małe szczęście...
Ależ słodki ten nowy pomocnik Wiosna u ciebie juz się zagosciła swoimi kolorami ślicznymi!!
To super że nasiona ang doszły; życzę ci aby wspaniale wykiełkowały i cieszyły potem!
To super że nasiona ang doszły; życzę ci aby wspaniale wykiełkowały i cieszyły potem!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe szczęście...
Narcyzy urocze, pięknie zakwitły.
Niech pomidory zdrowo rosną. U mnie dopiero wzeszły.
Mam nadzieję, że słodki pomocnik nie musi być noszony na rękach. Traw i chwastów się nie boi, jak piesio mojej siostry.
Aniu radosnych, ciepłych świąt Wielkiej Nocy.
Niech pomidory zdrowo rosną. U mnie dopiero wzeszły.
Mam nadzieję, że słodki pomocnik nie musi być noszony na rękach. Traw i chwastów się nie boi, jak piesio mojej siostry.
Aniu radosnych, ciepłych świąt Wielkiej Nocy.
- jasminek55
- 50p
- Posty: 51
- Od: 22 maja 2009, o 10:42
- Lokalizacja: kalisz
Re: Moje małe szczęście...
Mączka bazaltowa jest chyba przereklamowana. Ma mało potasu a dużo magnezu, a powinno być odwrotnie. Zły stosunek hamuje wzrostBobka pisze: ↑28 lut 2023, o 18:29 Aniu zachwyciły mnie te subtelne kolory roślin .
Przepięknie zatrzymane w kadrze ,no zdjęcia ich to pierwsza liga
Aniu co podsypujesz mączka bazaltową? Czy widać różnicę w roślinkach podsypanych a nie
podsypanych ?
Czytam o niej ,ale nie jestem przekonana ,czy coś daje pozytecznego.
A wióry rogowe do czego używasz ?
Fotergilla rzeczywiście energetyczna .Czy znosi mrozy ?
Cieplutko pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Zimno za oknem i deszczowo, czekam na ciepełko.Tyle mam do zrobienia, a na dworze naprawdę nieprzyjemnie.Wyniosłam moje pomidory przepikowane do domku narzędziowego, mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi.
Niestety lobelia mi padła w pojemniku, albo sprobuję jeszcze raz, a jak nie wzejdzie to kupię gotową.
Na szczęście bratki umilają mi każdy dzień
Kupiłam na rynku jedną białą sasankę, bo ciągle po zimie mi nie wychodzi. Różowe za to dają radę.
Dalie rosną w donicach, jedną musiałam już uszczknąć, bo dostała przyspieszenia
Groszki posadzę do gruntu w tym tygodniu.Jestem ciekawa jak dadzą radę.
Bazyla witaj u mnie
Dziękuję za odwiedziny Pomocnik pozdrawia i macha ogonkiem:)
Soniu pomidorki mam przepikowane do kubków i wyniesione. Muszę do nich zajrzeć.Pomocnik niczego się nie boi, biega jak szalona po trawce
Bratki
Jedna dosłownie puszkinia kwitnie
Biała sasanka
Miłego dzionka
Niestety lobelia mi padła w pojemniku, albo sprobuję jeszcze raz, a jak nie wzejdzie to kupię gotową.
Na szczęście bratki umilają mi każdy dzień
Kupiłam na rynku jedną białą sasankę, bo ciągle po zimie mi nie wychodzi. Różowe za to dają radę.
Dalie rosną w donicach, jedną musiałam już uszczknąć, bo dostała przyspieszenia
Groszki posadzę do gruntu w tym tygodniu.Jestem ciekawa jak dadzą radę.
Bazyla witaj u mnie
Dziękuję za odwiedziny Pomocnik pozdrawia i macha ogonkiem:)
Soniu pomidorki mam przepikowane do kubków i wyniesione. Muszę do nich zajrzeć.Pomocnik niczego się nie boi, biega jak szalona po trawce
Bratki
Jedna dosłownie puszkinia kwitnie
Biała sasanka
Miłego dzionka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe szczęście...
Witaj Aniu
Dawno nie zaglądałam, ale widzę, że wątek poczuł wiosnę i zrobiło się kolorowo. Tak bardzo wszyscy czekaliśmy na te cieplejsze i kolorowe dni, że nie wiadomo już, gdzie swędzące łapki wsadzić
Czytam, że planujesz zakup powojników. Oj, bardzo je lubię. Mam tak mało miejsc dla nich, ale wykorzystuję każdy kawałek, bo pomimo, że obeliski bardzo mi się podobają, to nie mam dla nich koncepcji. Jesienią udało mi się zakupić na wyprzedaży w sklepie ogrodniczym kilka ładnych powojników, za całe 5 zł, ale posadziłam u synowej, bo już nie miałam gdzie wcisnąć Czekam Aniu jakie Ty odmiany wybierzesz
Dawno nie zaglądałam, ale widzę, że wątek poczuł wiosnę i zrobiło się kolorowo. Tak bardzo wszyscy czekaliśmy na te cieplejsze i kolorowe dni, że nie wiadomo już, gdzie swędzące łapki wsadzić
Czytam, że planujesz zakup powojników. Oj, bardzo je lubię. Mam tak mało miejsc dla nich, ale wykorzystuję każdy kawałek, bo pomimo, że obeliski bardzo mi się podobają, to nie mam dla nich koncepcji. Jesienią udało mi się zakupić na wyprzedaży w sklepie ogrodniczym kilka ładnych powojników, za całe 5 zł, ale posadziłam u synowej, bo już nie miałam gdzie wcisnąć Czekam Aniu jakie Ty odmiany wybierzesz
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Małgosiu dzięki za wizytę
Tak kupiłam ostatnio dużą donicę i obelisk. Planuję posadzić w tej donicy 3 powojniki.
Szperam po stronach internetowych w poszukiwaniu jak najlepszych, obficie kwitnących. Chyba te z grupy viticella byłyby najlepsze?
Może Solina? Do tej donicy dosadzę jeszcze parę groszków pachnących.
Zobaczymy, czy ta koncepcja się sprawdzi
Tak kupiłam ostatnio dużą donicę i obelisk. Planuję posadzić w tej donicy 3 powojniki.
Szperam po stronach internetowych w poszukiwaniu jak najlepszych, obficie kwitnących. Chyba te z grupy viticella byłyby najlepsze?
Może Solina? Do tej donicy dosadzę jeszcze parę groszków pachnących.
Zobaczymy, czy ta koncepcja się sprawdzi