Moje małe szczęście...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Mamy lipiec , róże niestety nie kwitną, ale czekam na następne kwitnienie.
Przyrosty są to najważniejsze. Tymczasem ogród jest teraz zielony, mało co kwitnie.Dobrze, że mam kwiaty jednoroczne w doniczkach jak pelargonie i begonie.
Lilie dopiero zaczynają się rozwijać.Hortensje wiadomo na nie jeszcze trzeba poczekać.Irysy niestety już nie kwitną.
Liliowce teraz ich czas no i dalie zaczynają powoli pokazywać kwiaty.
Ewita oj tak najgorzej jak co chwilę coś wpada do oka. Ciężko sobie odmówić
Mamy cukiereczek najsłodszy, maltańczyki to super pieski, bardzo kochane i oddane .
Roahl Dahl i jej pierwszy rok u mnie...
Efkakam róże to najpiękniejsze kwiaty od zawsze dla mnie Nigdy mnie nie zawodzą.
Ostatnio dokupiłam jedną różę pienną w kolorze herbacianym i posadziłam na miejsce innej, która była chorowita i nie tworzyła przyrostów.
Jarha biały kwiatek oczywiście dziękuje za pochwały
Jeżówka po zimie ma tylko dwa kwiatki, chyba zapomniałam ją nawieźć...
Hortensja w donicy rośnie
Nowy zakup hortensja Minty Ice...
Pierwsza dalia kwitnie, rośnie w wanience z miętą
I następna w kolorze bordowym...
Ta natomiast hortensja ma bardzo ciekawe, zaokrąglone listki ...
Niezawodna różyczka na pniu wciąż kwitnie...
Lawenda ścięta , popakuję ją w woreczki i do szafy...
Miłych i udanych w zdrowiu dni....
Przyrosty są to najważniejsze. Tymczasem ogród jest teraz zielony, mało co kwitnie.Dobrze, że mam kwiaty jednoroczne w doniczkach jak pelargonie i begonie.
Lilie dopiero zaczynają się rozwijać.Hortensje wiadomo na nie jeszcze trzeba poczekać.Irysy niestety już nie kwitną.
Liliowce teraz ich czas no i dalie zaczynają powoli pokazywać kwiaty.
Ewita oj tak najgorzej jak co chwilę coś wpada do oka. Ciężko sobie odmówić
Mamy cukiereczek najsłodszy, maltańczyki to super pieski, bardzo kochane i oddane .
Roahl Dahl i jej pierwszy rok u mnie...
Efkakam róże to najpiękniejsze kwiaty od zawsze dla mnie Nigdy mnie nie zawodzą.
Ostatnio dokupiłam jedną różę pienną w kolorze herbacianym i posadziłam na miejsce innej, która była chorowita i nie tworzyła przyrostów.
Jarha biały kwiatek oczywiście dziękuje za pochwały
Jeżówka po zimie ma tylko dwa kwiatki, chyba zapomniałam ją nawieźć...
Hortensja w donicy rośnie
Nowy zakup hortensja Minty Ice...
Pierwsza dalia kwitnie, rośnie w wanience z miętą
I następna w kolorze bordowym...
Ta natomiast hortensja ma bardzo ciekawe, zaokrąglone listki ...
Niezawodna różyczka na pniu wciąż kwitnie...
Lawenda ścięta , popakuję ją w woreczki i do szafy...
Miłych i udanych w zdrowiu dni....
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1130
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje małe szczęście...
Witaj, Aniu. Zgodnie z obietnicą jestem. Nie bardzo mogę przeczytać cały wątek, ponieważ mam Internet radiowo i muli się dzisiaj strasznie. Ślimaki na moim ogródku są przy nim dziś sprinterami Mam problem z otwieraniem zdjęć. Jak tylko się poprawi to wrócę i całość obejrzę oraz przeczytam. Tymczasem pozdrawiam
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Moje małe szczęście...
Aniu witaj
Hortensja zupełnie nietypowe ma listeczki, mnie przypomina ona miętę.
Masz ja pierwszy rok? Ciekawa jestem jej kwiatów.
Lawenda u mnie przekwitła, nie ściełam jej jeszcze, nie ociągam się ale zdrowie najważniejsze.
Czy do woreczków pakujesz same nasionka czy też tniesz jej pędy?
Różyczki masz przepiękne no i kloniki ślicznie rosną u Ciebie.
Mój Orange posadziłam w złym miejscu, kiedy był mały było ok teraz południowe słońce pali jego liście i smutny to dla mnie widok.
Boję się jednak go przesadzić ma już 2 m wysokości i nie chcę go stracić.
Będę więc patrzeć każdego lata na te biedne liście.
No i najważniesze cudowne pieseczki macie i Ty i Twoja mama. Słodziaki takie.
Pozdrawiam i życzę Ci zdrowia i spokoju .
Hortensja zupełnie nietypowe ma listeczki, mnie przypomina ona miętę.
Masz ja pierwszy rok? Ciekawa jestem jej kwiatów.
Lawenda u mnie przekwitła, nie ściełam jej jeszcze, nie ociągam się ale zdrowie najważniejsze.
Czy do woreczków pakujesz same nasionka czy też tniesz jej pędy?
Różyczki masz przepiękne no i kloniki ślicznie rosną u Ciebie.
Mój Orange posadziłam w złym miejscu, kiedy był mały było ok teraz południowe słońce pali jego liście i smutny to dla mnie widok.
Boję się jednak go przesadzić ma już 2 m wysokości i nie chcę go stracić.
Będę więc patrzeć każdego lata na te biedne liście.
No i najważniesze cudowne pieseczki macie i Ty i Twoja mama. Słodziaki takie.
Pozdrawiam i życzę Ci zdrowia i spokoju .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe szczęście...
Piękne odmiany hortensji.
różyczka na pniu bardzo ładna.
A ja zastanawiam się czemu inne jeżówki ładnie rosną a inne nijakie i kwitną też 1 czy 2 kwiatkami. może też ich nie nakarmiłam
Pozdrawiam Aniu
różyczka na pniu bardzo ładna.
A ja zastanawiam się czemu inne jeżówki ładnie rosną a inne nijakie i kwitną też 1 czy 2 kwiatkami. może też ich nie nakarmiłam
Pozdrawiam Aniu
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje małe szczęście...
Przepiękne to 2 zdjęcie liliowca
Jeżówka ma jeszcze czas, może będzie więcej kwiatów
Ta hortensja 'Minty Ice' ma super kolor, Ciekawe jak będzie z zimowaniem i kwitnieniem w kolejnych latach A ona będzie rosła w doniczce czy też w gruncie?
Jeżówka ma jeszcze czas, może będzie więcej kwiatów
Ta hortensja 'Minty Ice' ma super kolor, Ciekawe jak będzie z zimowaniem i kwitnieniem w kolejnych latach A ona będzie rosła w doniczce czy też w gruncie?
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1130
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje małe szczęście...
Wreszcie miałam czas, żeby przeczytać i obejrzeć cały wątek. Internet się poprawił, więc naoglądałam się różności Twojego kwiecia. Mam tylko jeden krzaczek róży pnącej i nawet nie wiem jak się nazywa. Od czytania tych nazw u Ciebie aż mi się w głowie zakręciło. Mając tyle roślin w ogrodzie, to czasu na bieganie po Forum nie masz. Mimo to zamieszczasz bardzo ładne zdjęcia, aż chciałoby się dotknąć i powąchać te kwiaty. Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać i podglądać Twoje roślinki.
Czworonogi fajne. Sama mam dwa psy z adopcji i kota rezydenta do spółki z sąsiadką.
Dzisiejsze upały nie sprzyjają pracom ogrodowym, ale mam patisony do ogarnięcia, więc muszę wyjść na ten skwar, pozbierać i zrobić zaprawy na zimę. Pozdrawiam.
Czworonogi fajne. Sama mam dwa psy z adopcji i kota rezydenta do spółki z sąsiadką.
Dzisiejsze upały nie sprzyjają pracom ogrodowym, ale mam patisony do ogarnięcia, więc muszę wyjść na ten skwar, pozbierać i zrobić zaprawy na zimę. Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu niebieska ogrodówka cudna. Będzie w donicy, czy posadzisz do gruntu?
Wspaniale się prezentują ocynkowane pojemniki z ziołami i kwiatami.
Narzekałaś na niewielką przestrzeń w nowym ogrodzie, ale róż pomieściłaś niemało. Stephanie Baronnie Zu Guttenberg wyjątkowo piękna w niepełnym rozkwicie.
Lawenda kończy, a perowskia ładnie już pewnie cieszy fioletem. Moja po każdym deszczu się pokłada.
Mamy psiak słodki.
Miłego weekendu.
Wspaniale się prezentują ocynkowane pojemniki z ziołami i kwiatami.
Narzekałaś na niewielką przestrzeń w nowym ogrodzie, ale róż pomieściłaś niemało. Stephanie Baronnie Zu Guttenberg wyjątkowo piękna w niepełnym rozkwicie.
Lawenda kończy, a perowskia ładnie już pewnie cieszy fioletem. Moja po każdym deszczu się pokłada.
Mamy psiak słodki.
Miłego weekendu.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moje małe szczęście...
Aniu
Bordowa dalia
Niebieska hortensja ogrodowa bardzo fajna i choć mi się podoba to u mnie ogrodówki jakoś nie chcą po zimie u mnie kwitnąć.
Może nie mam do nich ręki albo mnie nie lubią.
Roahl Dahl ma ciekawy kolorek a jeżówka na pewno pokaże więcej kwiatków.
Bordowa dalia
Niebieska hortensja ogrodowa bardzo fajna i choć mi się podoba to u mnie ogrodówki jakoś nie chcą po zimie u mnie kwitnąć.
Może nie mam do nich ręki albo mnie nie lubią.
Roahl Dahl ma ciekawy kolorek a jeżówka na pewno pokaże więcej kwiatków.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, hortensja niebieska pięknia, ale ta biała w donicy też niczego sobie, zwarty krzaczek, liczne koronkowe kwiaty Rozumiem, że już nie pierwszy rok u Ciebie. Zimujesz ją w pomieszczeniu?
Róże, liliowce, dalie ładnie kwitną
Miłego dnia
Róże, liliowce, dalie ładnie kwitną
Miłego dnia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Koniec lipca , lato trwa w najlepsze, pogoda sprzyja, gorąc i upały, co wcale mnie do końca nie cieszy.Kwiaty troszkę popalone. Wąż ogrodowy i konewka w ruchu
Zaczynają kwitnąć hortensje i dalie. Róże natomiast budują pąki, aby już skromniej zakwitnąć.Codziennie ścinam kilkanaście gałązek groszku pachnącego w różnych kolorach. Uwielbiam je, przypominają mi moje dzieciństwo, kiedy rosły w ogródku babci.
Popełniłam również zamówienie na irysy i kilkanaście do mnie dotrze .
Chcę wykopać trochę rudbekii i tam je wkopać.Zachwyciły mnie ich kwiaty
Martwi mnie klon Shirasavy , ponieważ po kolei pojedyncze gałązki schną. Nie zauważyłam żadnego robactwa na nim.Jest podlewany i niezapomniany. Nie wiem co mu dolega
Lawenda już przekwita, jutro zetnę pędy, by urosły nowe.
Witaj Karo:)
Hortensja rzeczywiście przypomina listki mięty.Kupiłam ją wiosną tego roku w szkółce w stanie bezlistnym, to taka niespodzianka
Ciekawa jestem jej kwiatów, już zaczyna tworzyć kwiatostany.
Lawenda u mnie jest w woreczkach z samymi nasionami. Ciekawe czy pędy też odstraszają mole.
Właśnie jeden klon mnie martwi, mój najokazalszy. Co kilka dni znajduję nowe gałązki suche.Oby cały mi nie padł, bo się popłaczę.
Tak , Orange Dream nie lubi palącego słońca.Mój też wyblakł i ostatnie upały mu nie sprzyjają.Masz 2 m Orange Dream? Koniecznie chcę Cię odwiedzić w Twoim wątku i zobaczyć .Tylko ten czas mnie ogranicza.
Pieski są kochane, nakręcamy krótkie filmiki z nimi w roli głównej.
Mój już ma 13 lat i jest nauczycielem dla Figi.Można się z nich uśmiać
Aniu jeżówki to dla mnie zagadka.Czemu Delicious Candy rośnie cudnie, a inne się ociągają? Nie mam pojęcia. Ostatnio kupiłam sobie w Leroy M jeżówkę Kismet i zapomniałam ją posadzić do gruntu. Wyjechałam na 2 dni , a po powrocie zastałam bardzo przesuszoną. Nie wiem , czy można ją odratować.
Sauromatum dziękuję za pochwałę, czasem uda się zrobić dobre ujęcie.
Minty Ice rośnie obecnie w gruncie na miejscu azalii wielkokwiatowej, którą oddałam mojej sąsiadce.
Iwonko dziękuję za pochwały .Cieszę się, że pospacerowałaś w moim małym zakątku. Tak rzeczywiście roślin trochę się uzbierało i nie mam już miejsca, jedynie mogę wymieniać te słabsze na silniejsze rośliny.
Na razie nie jestem jeszcze na etapie wymiany na nowsze modele.
Donice mnie ratują, ponieważ wszędzie mogę je poustawiać, tylko gorzej z podlewaniem.
Kiedy pracuje się na etacie to fakt czasu mało na forum i na ogród, ale chociażby wyjście na chwilę do swojego ogródka daje siłę i moc .
Soniu nowa ogrodówka już siedzi w gruncie. Mam jedną w donicy, tego roku dostałam ją w prezencie jeszcze jak były małe przymrozki wiosną .
Niestety jedna noc ją załatwiła, ale po usunięciu zmarzniętych listków stworzyła nowe i rośnie. Mam nadzieję, że nawet zakwitnie troszkę
Uwielbiam ocynkowane pojemniki , naprawdę dobrze rośliny sobie w nich radzą.Lubię ten klimacik.
Stephanie właśnie tworzy nowe pąki, ona jest naprawdę wigorną różą.
Lawenda koniecznie do przycięcia, czeka na sekator.
Ewa no właśnie jestem ciekawa jak ogrodówka będzie u mnie się spisywać. Do tej pory miałam tylko bukietówki i jedną Annabelkę.
Będziemy wiosną obserwować
Jeżówka ta pomarańczowa ma tylko dwa kwiatki i koniec, ale jest ładna .
Halszko moje donice z hortensjami zimują w ogrodzie. Niczym ich nie okrywam, dają radę.
Bodziszek Rozanne podobno żelazna, piękna odmiana...
Pelargonia w krzesełku
Len
Budleja
Piesek Figa kochana psinka, grzeczna i podróżniczka ....
Miłego dzionka
Zaczynają kwitnąć hortensje i dalie. Róże natomiast budują pąki, aby już skromniej zakwitnąć.Codziennie ścinam kilkanaście gałązek groszku pachnącego w różnych kolorach. Uwielbiam je, przypominają mi moje dzieciństwo, kiedy rosły w ogródku babci.
Popełniłam również zamówienie na irysy i kilkanaście do mnie dotrze .
Chcę wykopać trochę rudbekii i tam je wkopać.Zachwyciły mnie ich kwiaty
Martwi mnie klon Shirasavy , ponieważ po kolei pojedyncze gałązki schną. Nie zauważyłam żadnego robactwa na nim.Jest podlewany i niezapomniany. Nie wiem co mu dolega
Lawenda już przekwita, jutro zetnę pędy, by urosły nowe.
Witaj Karo:)
Hortensja rzeczywiście przypomina listki mięty.Kupiłam ją wiosną tego roku w szkółce w stanie bezlistnym, to taka niespodzianka
Ciekawa jestem jej kwiatów, już zaczyna tworzyć kwiatostany.
Lawenda u mnie jest w woreczkach z samymi nasionami. Ciekawe czy pędy też odstraszają mole.
Właśnie jeden klon mnie martwi, mój najokazalszy. Co kilka dni znajduję nowe gałązki suche.Oby cały mi nie padł, bo się popłaczę.
Tak , Orange Dream nie lubi palącego słońca.Mój też wyblakł i ostatnie upały mu nie sprzyjają.Masz 2 m Orange Dream? Koniecznie chcę Cię odwiedzić w Twoim wątku i zobaczyć .Tylko ten czas mnie ogranicza.
Pieski są kochane, nakręcamy krótkie filmiki z nimi w roli głównej.
Mój już ma 13 lat i jest nauczycielem dla Figi.Można się z nich uśmiać
Aniu jeżówki to dla mnie zagadka.Czemu Delicious Candy rośnie cudnie, a inne się ociągają? Nie mam pojęcia. Ostatnio kupiłam sobie w Leroy M jeżówkę Kismet i zapomniałam ją posadzić do gruntu. Wyjechałam na 2 dni , a po powrocie zastałam bardzo przesuszoną. Nie wiem , czy można ją odratować.
Sauromatum dziękuję za pochwałę, czasem uda się zrobić dobre ujęcie.
Minty Ice rośnie obecnie w gruncie na miejscu azalii wielkokwiatowej, którą oddałam mojej sąsiadce.
Iwonko dziękuję za pochwały .Cieszę się, że pospacerowałaś w moim małym zakątku. Tak rzeczywiście roślin trochę się uzbierało i nie mam już miejsca, jedynie mogę wymieniać te słabsze na silniejsze rośliny.
Na razie nie jestem jeszcze na etapie wymiany na nowsze modele.
Donice mnie ratują, ponieważ wszędzie mogę je poustawiać, tylko gorzej z podlewaniem.
Kiedy pracuje się na etacie to fakt czasu mało na forum i na ogród, ale chociażby wyjście na chwilę do swojego ogródka daje siłę i moc .
Soniu nowa ogrodówka już siedzi w gruncie. Mam jedną w donicy, tego roku dostałam ją w prezencie jeszcze jak były małe przymrozki wiosną .
Niestety jedna noc ją załatwiła, ale po usunięciu zmarzniętych listków stworzyła nowe i rośnie. Mam nadzieję, że nawet zakwitnie troszkę
Uwielbiam ocynkowane pojemniki , naprawdę dobrze rośliny sobie w nich radzą.Lubię ten klimacik.
Stephanie właśnie tworzy nowe pąki, ona jest naprawdę wigorną różą.
Lawenda koniecznie do przycięcia, czeka na sekator.
Ewa no właśnie jestem ciekawa jak ogrodówka będzie u mnie się spisywać. Do tej pory miałam tylko bukietówki i jedną Annabelkę.
Będziemy wiosną obserwować
Jeżówka ta pomarańczowa ma tylko dwa kwiatki i koniec, ale jest ładna .
Halszko moje donice z hortensjami zimują w ogrodzie. Niczym ich nie okrywam, dają radę.
Bodziszek Rozanne podobno żelazna, piękna odmiana...
Pelargonia w krzesełku
Len
Budleja
Piesek Figa kochana psinka, grzeczna i podróżniczka ....
Miłego dzionka
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Moje małe szczęście...
Piękne kolory róż. Pomarańczowe i żółte to moje ulubione kolory róż. Pomysł na zrobienie doniczki z krzesełka świetny, no i piesek skradł show
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Zbliża się połowa sierpnia, jak ten czas leci. Człowiek żyje tylko pracą i zakupami, obowiązkami domowymi.Mam ogród, ale bardzo mało czasu spędzam w nim.Takie czasy, dopiero na emeryturze może wypocznę….
Podczas podlewania ogrodu popatrzę sobie na moje roślinki i kilka dni urlopu we wrześniu , to wtedy się nim pocieszę.
W międzyczasie zamówiłam sobie troszkę irysów, zobaczymy jak zakwitną mi wiosną, będę na nie czekała z niecierpliwością.
Z przodu domu mam siano zamiast trawy , więc tam pewnie przerobię to miejsce na kącik z lawendą. Kupię trochę sadzonek i poszerzę rabatę.
Różę Bajazzo przesadziłam na tyły ogrodu tak jak radziła mi Iwonka
Skoro to ma być taki olbrzym…I tak w donicy słabo mi rosła.
Kończą mi się nawozy do pelargonii i inne, pewnie wybiorę się na zakupy ogrodnicze i zakupię powojnika na kratkę.
W planie zakup ławki, ale to już chyba na wiosnę.
U mnie deszczu brak, podlewam wieczorami, całą rodzinę angażuję.
Jeden klon Shirasawy jakiś mizerny.Pięknie rósł 3 lata i w tym roku po raz pierwszy ma suche gałązki. Martwię się, że go stracę.
Najpierw usychają końcówki pędów.Obcinam i za jakiś czas inny pęd.
Na szczęście inne na razie zdrowe. Czy to normalny objaw?
Owsianka na śniadanie z czerwoną porzeczką....ale kwaśna ...
Bukiecik od mojej kochanej mami
Mini słoneczniki w misie sobie rosną...w gruncie mi nie urosły...
Mam kilka hortensji rosnących w donicy...
Oliwia Rose
Limelight z lilią
Nowa jeżówka z leroya
Eglantyne
Cafe znów ją mam i jest piękna...
Róża nn
Irysy już posadzone...
Akcent miły dla oka...
Dalia
Eglantyne czarująca jest...
Dalia spore ma kwiaty...
Chwila relaksu...
Miłego weekendu
Podczas podlewania ogrodu popatrzę sobie na moje roślinki i kilka dni urlopu we wrześniu , to wtedy się nim pocieszę.
W międzyczasie zamówiłam sobie troszkę irysów, zobaczymy jak zakwitną mi wiosną, będę na nie czekała z niecierpliwością.
Z przodu domu mam siano zamiast trawy , więc tam pewnie przerobię to miejsce na kącik z lawendą. Kupię trochę sadzonek i poszerzę rabatę.
Różę Bajazzo przesadziłam na tyły ogrodu tak jak radziła mi Iwonka
Skoro to ma być taki olbrzym…I tak w donicy słabo mi rosła.
Kończą mi się nawozy do pelargonii i inne, pewnie wybiorę się na zakupy ogrodnicze i zakupię powojnika na kratkę.
W planie zakup ławki, ale to już chyba na wiosnę.
U mnie deszczu brak, podlewam wieczorami, całą rodzinę angażuję.
Jeden klon Shirasawy jakiś mizerny.Pięknie rósł 3 lata i w tym roku po raz pierwszy ma suche gałązki. Martwię się, że go stracę.
Najpierw usychają końcówki pędów.Obcinam i za jakiś czas inny pęd.
Na szczęście inne na razie zdrowe. Czy to normalny objaw?
Owsianka na śniadanie z czerwoną porzeczką....ale kwaśna ...
Bukiecik od mojej kochanej mami
Mini słoneczniki w misie sobie rosną...w gruncie mi nie urosły...
Mam kilka hortensji rosnących w donicy...
Oliwia Rose
Limelight z lilią
Nowa jeżówka z leroya
Eglantyne
Cafe znów ją mam i jest piękna...
Róża nn
Irysy już posadzone...
Akcent miły dla oka...
Dalia
Eglantyne czarująca jest...
Dalia spore ma kwiaty...
Chwila relaksu...
Miłego weekendu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu różyczki Cię lubią, nawet jak rosną w donicach i trzeba biegać z konewką.
Rabata z hortensjami, klonem i liliami śliczna. Jakiś irysek tam jeszcze widać.
Uśmiałam się z Twojej tęsknoty za emeryturą i wolnym czasem. Pewnie wszystkie czynności zajmują wtedy trochę więcej czasu, ale jak dużo się pracuje zawodowo, to na emeryturze też praca lubi człowieka, choć może być inna. Przynajmniej ja tak mam.
Pzdrawiam i miłego odpoczynku.
Rabata z hortensjami, klonem i liliami śliczna. Jakiś irysek tam jeszcze widać.
Uśmiałam się z Twojej tęsknoty za emeryturą i wolnym czasem. Pewnie wszystkie czynności zajmują wtedy trochę więcej czasu, ale jak dużo się pracuje zawodowo, to na emeryturze też praca lubi człowieka, choć może być inna. Przynajmniej ja tak mam.
Pzdrawiam i miłego odpoczynku.