Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Piękne kolory i widać juz pszczółki szaleją. U mnie na razie tylko na leszczynach je widać :)
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Drugi dzień cieplutki (20*C), toteż podziałałam na rabatach od rana do piętnastej, po czym przyszedł deszcz i po robocie.
Dałam sobie porządnie w kość. Nie umiem plewić na kolanach, robię to krótkimi pazurkami schylona w pałąk. Nogi nie chcą współpracować, ale ja twarda baba i co sobie zaplanowałam, to zrobiłam. Połowę rabat oczyściłam z chwastów i wzruszyłam ziemię. Przy okazji zajrzałam do doniczek z tulipanami. Niestety, połowę wyrzuciłam na kompost. Zgniły. Dobrze, że sadziłam pojedynczo. Kiedyś wsadziłam po kilka w koszyczkach i jeśli przyszła zgnilizna, do wyrzucenia były wszystkie.
Dzisiaj moja kota po raz pierwszy w tym roku pojechała na działkę. Krótko zwiedzała wszystkie znane sobie kąty, po czym zakutała się w koc i spała aż do powrotu do domu. Nawet zdjęcia jej nie zdążyłam zrobić. Za to obfociłam małżowe szkudniki na mojej rabacie.

Obrazek

Obrazek


Halinko - u mnie po prostu żurawki nie czują się dobrze, ale w ubiegłym roku poniosłam potężne straty w roślinkach, na których bardzo mi zależy, a to za sprawą namnożonych niesamowicie pędraków chrabąszczy. ;:222 Żarły korzonki wszystkiemu, co się im napatoczyło i tylko żeniszki omijały. ;:131 Widocznie im nie smakowały.
Gdybyś sobie w trakcie trwania sezonu coś upatrzyła, to tylko daj znać. Jeśli będę mogła podzielić bądź uciąć patyczki, zrobię to z radością.
Świetnie to ujęłaś: "Dobro wraca". Niejeden raz już się o tym przekonałam. ;:333
Serduszki łatwo dzielić czy przesadzać. Ja przesadziłam białą, która słabo rosła, a na nowym miejscu wprost szalała.

Martusiu - dziękuję za cieple słowa. ;:167
Biała forsycja już powoli przekwita, a przylaszczki przyjechały do mnie od Halszki i rozsadziłam je na dwie kępki. Dobrze zrobiłam, bo na pierwotnym miejscu nawet ślad po nich nie został. Zresztą po tej mokrej zimie i śnieżników nie widzę. Zakwitły tylko te, które same usadowiły się pod rododendronem. :cry:
Mam nadzieję, że z Advance będzie tak, jak napisałaś. W razie czego zawsze można powtórzyć nasadzenie. ;:108
Słoneczko dzisiaj pokazało się na jakiś dziesięć minut, ale i tak było cieplutko, mimo że wiał wiatr. Ciepły był.
Najgorsze jest to, że od jutra ma być coraz zimniej, a ja mam jeszcze full roboty. ;:224

Wandziu - dobrze. Niech wymyślają coraz to nowe roślinki czy ich odmiany, będzie ciekawiej na działkach i w ogrodach. ;:303

Alu - niestety, krokusiki już przekwitają, a pierwiosnkom jakoś się nie śpieszy. Boję się, że rabaty opustoszeją, czego bardzo nie lubię. ;:185
Słoneczka jest za mało, a to głównie ze względu na sadzonki i siewki na parapetach, bo na działce nawet mi jego brak nie przeszkadzał. Ciepło było i dobrze się pracowało. ;:333
Dziękuję za mile słowa i życzenie słoneczka, które odwzajemniam. ;:167

Ewuniu jolifleur - już nie tylko pszczółki uwijają się w wiosennych kwiatuszkach, dzisiaj nawet trzmiele słyszałam. ;:63 Słyszałam, bo zajęta robotą nie miałam czasu z aparatem biegać.


Dobrego i ciepłego weekendu życząc wszystkim Wam,
dodam jeszcze kilka zdjęć z działeczki. A będą to jeszcze bardzo nieśmiało rozkwitające prymulki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11253
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Możliwości działkowania w dniu dzisiejszym zazdraszczam Tobie Lucynko :? Ja także miałam takie plany ale spełzły na niczym... :wink: Do południa mżawka a po południu chłodny wiatr mimo 20st za oknem zniechęcił mnie do wyjazdu komunikacją miejską...
Wczoraj dzięki uprzejmości sąsiadów dotarłam na działkę i popracowałam 3 godz.choć to niewiele ale odjeżdżałam zadowolona sama z siebie. :wink:
Moja wiosna wielce spóźniona i niewiele się jeszcze dzieje.Mam obawy czy wszystkie moje rośliny obudzą się po zimie... ;:7
Serdeczności ślę Lucynko ;:167

:wit ...
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj znowu tylko do wczesnych godzin popołudniowych pogoda sprzyjała działkowaniu. Około piętnastej niebo zasnuło się ciemnymi chmurami i zaczęło padać, co spowodowało odwrót i ucieczkę do domu. W sumie jestem zadowolona z siebie, ponieważ dużo pracy wykonałam, jeszcze tylko jedna trzecia rabatek została mi do odchwaszczenia. Może uda mi się ogarnąć całość w poniedziałek bo od nocy z poniedziałku na wtorek zapowiadają u mnie dość duże przymrozki. Trochę mnie to martwi, ponieważ lilie już pokazały kły i martwię się, by nie zmarzły.
Dzisiaj też Misia towarzyszyła nam na działeczce, nawet zdążyłam zrobić jej zdjęcia, zanim znowu zakutała się w koc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Maryniu - u mnie na szczęście zaczyna padać dopiero popołudniami, dzięki czemu robotę ładnie podgoniłam ;:303
Poza tym nie jestem zdana na komunikację miejską, ;:333 zatem w każdej chwili można wrócić do domu. ;:108
Moja wiosna też jest w tym roku spóźniona, a jeszcze zima ma wrócić. ;:223 Szczególnie mocno spóźniają się pierwiosnki, które zawsze wypełniały lukę po przekwitłych krokusach. W tym roku krokusy kończą, prymule śpią. ;:222
Oby ten incydent zimowy, który nieuchronnie się zbliża, trwał krótko i pozwolił dokończyć robotę, a kwiatuszkom pokazać się z najlepszej strony. :lol:
Pozdrawiam cieplutko i słonecznej niedzieli życząc, buziaki ślę. ;:196 ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Milej, słonecznej niedzieli. ;:3 ;:3 ;:3 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Widzę że brakowało Ci działeczki tak samo jak i mnie.
Ja też na hasło " pogoda" ruszyłam jak pies z łancucha spuszczony i kopałam jakby świat się miał skończyć. Takie pierwsze prace bardzo męczą ale dają mega szczęście , takie że nawet można nie czuć zmęczenia.

Piękne masz kwiatuszki.
Szkoda tulipanów ale czasem wypadają niektóre i nic się nie poradzi. U mnie na 750 cebulowych zostało mi może że 20...
No trudno..

Miśka zadowolona. Ah żeby Kapitana można było tak puścić na dzialkę . Znaczy można, ale on po takim wyjściu potem w domu się domaga i robi wściekły raban i afery. A szkód abo też by sobie pochodził chętnie po działce.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, u mnie wczoraj odwrotnie, do południa deszcz, po południu słońce, ale przed wieczorem znowu nadciągnęły czarne chmury, niosąc deszcz i nagłe ochłodzenie ;:145 .
W taki dzień, najchętniej poszłabym, śladem Misi ;:167 , pod koc, jednak zmusiłam się do pogrzebania w ziemi, bo u mnie, do stwierdzenia, że została mi tylko jedna trzecia rabatek do uporządkowania, daleka droga ;:224 , a prawdopodobnie nieskończąca się ;:14 .
Pracuś z Ciebie ;:63 , a jeszcze widzę, że i gołąbki zagoniłaś do pracy ;:306 .
Pięknie rozkwitają pierwiosnki ;:138 , a jeszcze cudnie kwitną krokusowe łany ;:oj .
Oby przymrozki poszły sobie na bardzo daleką północ, omijając nasze ogródki!
Miłej niedzieli, Lucynko ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1726
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko
Prymule , krokusiki to oznaki pewnie kroczącej wiosny.
Szkudniki piękne. U mnie na kablach energetycznych gołebie z wróblami sobie przesiadują. I po raz pierwszy w tym roku zobaczyłam na swojej działce ptaszka rudzika, stałam niedaleko od niego i żałowałam , że nie mam ze sobą telefonu aby zrobić zdjęcie.
Wcześnie rano słychać trele ptaszków.
Miło posłuchać. Koteczek cudny.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 787
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko pięknie wszystko rozkwita. Szkoda, że te przymrozki znowu nadchodzą. Trzymam kciuki za wszystkie rośliny.
Wiesz pisałam, że lile u mnie jeszcze nie wychodzą. To już nieaktualne. Dzisiaj zauważyłam ich kiełki. Tak wszystko się zieleni. Liliowce od dawna pokazały swoje fryzurki. Ja mam kilka z nasion. Niestety kwiaty ładne a większość z tych odmianowych pomarańczowa. Chyba jeszcze jakiś żółty się uchował.
Jeden plus jest taki, że one nie marzną.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Działeczka ruszona. Lucynko. Jak Misia już była, to znaczy, że sezon w pełni. :D
Jak co roku prymule masz cudne.
Proszę, zerknij na pw, zaraz napiszę wiadomość.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko a mnie się wydawało, że mam dużo krokusów. :;230 Cudne te lawendowe, rozrzucone po grządkach i nie tylko. ;:oj
Tulipany chyba coraz częściej chorują, nie tylko gryzonie są winne. Moje botaniczne od wielu lat kwitły niezawodnie, a w tym roku większość zgniła. Raczej nie z powodu wilgoci, której nadmiaru u mnie nie ma.
Zabrałaś się ostro do pracy, ale trzeba się pilnować, bo to jeszcze kapryśny marzec.
Misia jednak wczoraj ładnie pozowała. :D
Przetrzymamy przymrozki, a ciepło i tak się musi pojawić. ;:3
Zdrowia i spokojnego tygodnia. ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Niestety, prognoza się sprawdza. Dzisiaj u nas już tylko 5 stopni na plusie i zimny wiatr, a noc ma przynieść przymrozek. Na szczęście tylko trzy takie noce przede mną, a później ma już być coraz cieplej.
Ponieważ wczoraj i dzisiaj są dni kwiatowe, to zabrałam się za pikowanie i dosiewanie kwiatków.
Przepikowałam do osobnych doniczek wszystkie siewki heliotropów, dzięwięćsiłów, złocieni 'Creizy Daisy', dalii, cynii, pysznogłówki cytrynowej i ocalałych celozji grzebieniastych. Wysiałam powtórnie lewkonie, które po kolei padały, aż padły wszystkie oraz astry karłowe i cynie 'Pepper Mint'.
Przyjrzałam się, a nawet obfociłam pomidorki, których naliczyłam ponad 50 sztuk. Naturalnie na taką ich ilość miejsca nie mam, ale wiem z doświadczenia, że nie wszystkie doczekają piętnastego maja.

Obrazek

Jak widać, na razie wszystkie sadzonki mają się dobrze, a siedzą sobie w trzech takich skrzynkach.

Obrazek

Najładniej rosną żeniszki, a begonie znacznie przyśpieszyły.

Obrazek


Majeczko - ja mam to szczęście, że kopanie należy do obowiązków M, natomiast sianie, przerywanie i plewienie to już wyłącznie moja działka. M ma słabe nogi, szczególnie kolana. ;:108
Postanowiłam darować sobie dosadzanie tulipanów i zostaną tylko te najodporniejsze. Jeśli wypadną, trudno, najwyżej nie będzie ich wcale. ;:223
Miśce podobała się wycieczka na działkę, ale krótko się nią cieszyła. Senność była silniejsza. ;:306

Martusiu - należę do tej części ludności, która nie potrafi posypiać w ciągu dnia, ;:224 w przeciwieństwie do mojej drugiej połowy. Dzięki temu nie ciągnie mnie pod kocyk, zatem spokojnie mogę sobie popracować. :lol:
Pierwiosnki dopiero zaczęły rozwijać pąki głównie pojedynczym kwiatkom, teraz zima, więc przeczekają i być może wystrzelą kwiatami po powrocie ciepłych dni i nocy. ;:218
Dziękuję, kochana, niedziela była wyjątkowo miła. ;:167

Ewuniu ewita44 - krokusiki praktycznie już po kwitnieniu, ;:131 prymulki dopiero zaczynają, ale gdy już zakwitną, znowu będzie kolorowo. ;:303
Rudzików u nas zatrzęsienie, a gdy zaczną swój koncert, M się denerwuje, ;:145 tak bardzo męczy go ich świergot.
Dziękuję ślicznie za wszystkie dobre słowa. ;:167

Halinko - też mnie te przymrozki dołują, a to z uwagi na ponowny zastój na rabatach. ;:222 Jeszcze jeden zgryz mnie męczy. Moje magnolie wprost obsypane pąkami i boję się, by nie zmarzły. Byłoby mi bardzo żal. ;:174
Liliowcom na szczęście mrozy nie szkodzą, ;:333 choć ja nie wszystkie widzę, kto wie, czy nie pogniły im korzenie... ;:218

Beatko - sezon ruszył i ... został przerwany, niestety. ;:222 "W marcu jak w garncu" i nic się na to nie poradzi, a jeszcze kwiecień potrafi sprawić przykre niespodzianki. ;:108
Pierwiosnki nieco spóźnione, ale mam nadzieję, że po tym zimowym incydencie ruszą ze zdwojoną siłą. :lol:
Bardzo dziękuję za podpowiedź w sprawie zwalczania pędraków. ;:196 Spróbuję kupić specyfik z wrotyczu zanim on sam się pokaże gdzieś na nieużytkach. ;:131 W pobliżu ani po drodze na wieś nigdy go nie widzieliśmy.
Pozdrawiam wzajemnie. ;:167

Soniu - krokusy botaniczne wyjątkowo rozlazły się po całej działce, ale wcale mnie to nie martwi, bo stworzyły bardzo ładny obrazek. ;:303
Moja działka w tym roku, a w zasadzie od jesieni, przez całą zimę i aż do połowy marca była bombardowana deszczem, a i teraz jeszcze codziennie potrafi popryskać i to jest główny powód zgnilizny tulipanów. ;:223 Wszystkie wypuściły kły, które im zgniły, a w krok za tym gniciu uległy też cebulki. ;:145
Te dwa dni, które pozwoliły popracować na rabatach, były wyjątkowo cieplutkie ;:138 i aż przykro czekać na powrót takiego ciepełka. ;:108 Jednak w końcu musi się pogoda ustabilizować, choć jeszcze cały kwiecień może być nieobliczalny.
Dziękuję pięknie i wzajemnie życzę Ci dobrego, spokojnego tygodnia. ;:167


Wszystkim Wam życzę udanego, najlepiej słonecznego tygodnia. ;:3 ;:3 ;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, pierwiosnki ładnie już rozpoczęły kwitnienie. Poletko krokusów urocze ;:215 Też jestem zdania, że tworzą ładne kępki i tych nigdy za wiele, szczególnie, że szybko przekwitają i potem znów trzeba czekać kolejny rok. Podziwiam Twoje popikowane siewki. Super zdrowiutkie i niech takie będą, aż do wysadzenia w ogrodzie ;:108 Pogoda wszystkich chyba dołuje i martwią te zapowiadane przymrozki, bo wiele roślin może ucierpieć. Też się martwię o swoją nową magnolię, bo pąków kwiatowych ma sporo. Okręciliśmy ją z M agrowłókniną od stóp do głów. Może takie zabezpieczenie wystarczy?
Oby te nocki spadki temperatur nie poczyniły u Ciebie żadnych strat i szybko nastały cieplejsze dni ;:196
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, Twoja działeczka już tak pięknie wygłaskana, czyściutka ;:63 ;:63 Nic dziwnego, gołąbki i Misia doglądają czy efektywnie pracujesz i nie leniuchujesz :;230
Kępy krokusów, kolorowe pierwiosnki zdobią Twoje rabatki, delikatne śnieżniki i przylaszczki niebieszczą się skromnie, a delikatna biała puszkinia to prawdziwy cukiereczek ;:215
Twoje rozsady bardzo są okazałe i zdrowo wyglądają, oby tak dalej ;:108 Tylko słoneczka im potrzeba i ciepła a tych akurat teraz brakuje.
No cóż - w marcu jak w garncu, a jeszcze ten kwiecień-plecień za pasem ;:7

Dobrego tygodnia Lucynko i choć trochę ciepełka ;:196 ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”